Przepięknie wygląda Falej z nowym członkiem. Taki jest cel "upamiętnień" - nie honor dla bohaterów a lans i okazanie członka. Ledwo Falej wynalazła faceta w baraku a już defiluje zadowolona z nieznanym nikomu członkiem. Wstyd, przyzwoitość? Ważne by zauważyli a zamiast czynów gadanie made in wcisła. Tak mają wszyscy pędzący w tym sznureczku do koryta. Gdyby ich zapytać o upamiętnianych, to wiedzą tyle co z ewangelii i kazania po powrocie z mszy do domu. Dziwię się , że Falej nie poszła z biskupem tylko biedny cieszył się z towarzystwa innych komunistów. jak on się tam zaplątał i dał się dziobakom wmanewrować? Pewnie błogosławił im i Falej z nowym członkiem.
Przepięknie wygląda Falej z nowym członkiem. Taki jest cel "upamiętnień" - nie honor dla bohaterów a lans i okazanie członka. Ledwo Falej wynalazła faceta w baraku a już defiluje zadowolona z nieznanym nikomu członkiem. Wstyd, przyzwoitość? Ważne by zauważyli a zamiast czynów gadanie made in wcisła. Tak mają wszyscy pędzący w tym sznureczku do koryta. Gdyby ich zapytać o upamiętnianych, to wiedzą tyle co z ewangelii i kazania po powrocie z mszy do domu. Dziwię się , że Falej nie poszła z biskupem tylko biedny cieszył się z towarzystwa innych komunistów. jak on się tam zaplątał i dał się dziobakom wmanewrować? Pewnie błogosławił im i Falej z nowym członkiem.