Fasola - śmiało można nadać temu o czym bełkoczesz taki amerykański tytuł - "Głupi i głupszy" lub "leniwy i leniwszy". Ranking zamożności obejmuje inwestycje, fundusze własne i pozyskane na realizowane inwestycje , pozyskanych inwestorów i ich wartość. To ma robić mieszkaniec czy Wróblewski? Wstyd dla Wróblewskiego jest mały, bo on nie zna takiego pojęcia i , jako peeselowiec, ma dużą ale twardą skórę. Kierował strategią rozwoju miasta "od zawsze" - spytaj go czy zna znaczenie pojęcia strategia. Jest na półmetku drugiej samodzielnej kadencji i zapytaj go czy wie qvo vadis z tym miastem. Skoro go tak dobrze znasz i twierdzisz, że ratusz nic nie musi, to przekonaj pracusia by dokonał w UM i miejskich spółkach nowakowej standaryzacji. Fasola, jako głupszy, zapewne masz koryto w UM.
Pan z długim nosem i mały (nie krótki, mały) Kamiński ogłosili stan wyjątkowy. Obiecali, że dotyczy tylko kresów wschodnich. A w iffo nadal stosują, z palcem w d.u.p.i.e don Padre, cenzurę pozwalającą tylko gloryfikować Wróblewskiego, nawet łapki w górę lub w dół są ocenzurowane po peeselowsku. Ale prawdy nie ocenzurujecie , "redakcjo", no i częstość mycia się wam wzrasta przez ten palec, bo zleceniodawca , jak mówią jego kolesie, "dużo robi".
Fasola, miasto z taką tradycją (Hanza), położeniem (Kanał Elbląski, kolejka wąskotorowa, bliskość zatłoczonego 3Miasta, morza i Zalewu)? No powaażnie? To miasto jest jak Polska. ciekawie położone, ale toczone przez bezideowych karierowiczów. Od Słoniny do Wróblewskiego, wszyscy po kolei robili politykę, lub zajmowali się swoimi małymi sprawami, a dla miasta nic. W 1999 mieliśmy fajną starówkę, na której można było zjeść, zabawić się w pubie otwartym "do ostatniego gościa", Bażantarnię do której zabieraliśmy prywatnych gości z innych regionów kraju i zagranicy, ABB, własny! Browar, województwo z atrakcyjnymi turystycznie miejscowościami i fatalne drogi. Pozostały fatalne drogi. Wiecznie naprawiane i wiecznie złe. Przez większość tego czasu Wróblewski to był VIP przy ratuszu....
Cofnij się człowieku do szkoły. Jest coś takiego jak interpunkcja kropki,przecinki. "Zdanie" bez ładu i składu ciężko coś zrozumieć. Jest słowo morze i może i trzeba wiedzieć , które wybrać. O takich ludzi chodzi chodzi PiSowi, którzy nie potrafią ułożyć poprawnego zdania.
Fasola - śmiało można nadać temu o czym bełkoczesz taki amerykański tytuł - "Głupi i głupszy" lub "leniwy i leniwszy". Ranking zamożności obejmuje inwestycje, fundusze własne i pozyskane na realizowane inwestycje , pozyskanych inwestorów i ich wartość. To ma robić mieszkaniec czy Wróblewski? Wstyd dla Wróblewskiego jest mały, bo on nie zna takiego pojęcia i , jako peeselowiec, ma dużą ale twardą skórę. Kierował strategią rozwoju miasta "od zawsze" - spytaj go czy zna znaczenie pojęcia strategia. Jest na półmetku drugiej samodzielnej kadencji i zapytaj go czy wie qvo vadis z tym miastem. Skoro go tak dobrze znasz i twierdzisz, że ratusz nic nie musi, to przekonaj pracusia by dokonał w UM i miejskich spółkach nowakowej standaryzacji. Fasola, jako głupszy, zapewne masz koryto w UM.
Pan z długim nosem i mały (nie krótki, mały) Kamiński ogłosili stan wyjątkowy. Obiecali, że dotyczy tylko kresów wschodnich. A w iffo nadal stosują, z palcem w d.u.p.i.e don Padre, cenzurę pozwalającą tylko gloryfikować Wróblewskiego, nawet łapki w górę lub w dół są ocenzurowane po peeselowsku. Ale prawdy nie ocenzurujecie , "redakcjo", no i częstość mycia się wam wzrasta przez ten palec, bo zleceniodawca , jak mówią jego kolesie, "dużo robi".
Fasola, miasto z taką tradycją (Hanza), położeniem (Kanał Elbląski, kolejka wąskotorowa, bliskość zatłoczonego 3Miasta, morza i Zalewu)? No powaażnie? To miasto jest jak Polska. ciekawie położone, ale toczone przez bezideowych karierowiczów. Od Słoniny do Wróblewskiego, wszyscy po kolei robili politykę, lub zajmowali się swoimi małymi sprawami, a dla miasta nic. W 1999 mieliśmy fajną starówkę, na której można było zjeść, zabawić się w pubie otwartym "do ostatniego gościa", Bażantarnię do której zabieraliśmy prywatnych gości z innych regionów kraju i zagranicy, ABB, własny! Browar, województwo z atrakcyjnymi turystycznie miejscowościami i fatalne drogi. Pozostały fatalne drogi. Wiecznie naprawiane i wiecznie złe. Przez większość tego czasu Wróblewski to był VIP przy ratuszu....
To może chociaż niech nam postawią zielony przystanek.
Cofnij się człowieku do szkoły. Jest coś takiego jak interpunkcja kropki,przecinki. "Zdanie" bez ładu i składu ciężko coś zrozumieć. Jest słowo morze i może i trzeba wiedzieć , które wybrać. O takich ludzi chodzi chodzi PiSowi, którzy nie potrafią ułożyć poprawnego zdania.
czy ktoś mi powie: dzieło włodarza, słynny złoty trójkąt, czyli EPT jeszcze istnieje?