Traks - a ja myślałem że nie jest pan tylko członkiem. Pis. Myślałem, że ma pan matkę, siostrę, żonę, córkę , kobiety - koleżanki i znajome. A to okazało się, ze jest pan posłusznym, jednak członkiem, którego szef wzywa pod kościół. Nawet nie biskup, tylko szef członków. Jak mówi inspektor osik - ja też nie wiem co powiedzieć cenzurowanego poza tym, że szef członków, czyli szef pana Traksa, przebił Cyrankiewicza, Gomółkę (Władysława), i Pana Generała Jaruzelskiego. Przebił też Kargula i Pawlaka swoimi występami na trybunie sejmowej - chyba to on , bo tylko było słychać podwórkowy jazgot i wymachy rąk zza mównicy, a faceta nie było. Jedyne sensowne i oparte na autorytecie profesora - brata szefa członków, powiedzenie cenzurowane które wygłoszę, to "spieprzaj dziadu".
Pan Prezes powinien siedzieć w domku z kotem na kolanach. Widać, że facet nad niczym już nie panuje. Za chwilę w imię swoich urojeń wyprowadzi wojsko na ulice. Niedaleko mu do Jaruzelskiego.
Ten człowiek jest chory. Twarz pełna nienawiści do ludzi. Szkoda mi go. Wystarczyło ruszyc głową i się domyśleć że dojdzie do protestów. Takie to ważne teraz było. Ten człowiek jest ehh..............
vicemistrz - pełna racja. Ale kim są ludzie którzy uznają go za swojego przywódcę i przewrotnie tłumaczą, że nie powiedział tego , co powiedział. Czynią tak pisiści od Sasina, przez Morawieckiego , po Traksa. Wielu paranoików rządziło wielkimi narodami w np. XX w., ale w I w. też. I mieli takich samych "tłumaczy". Jest nadal wielu ludzi łatwo uznających przywództwo podobnych do tamtych.
urfa ja pir.... klub z kupą zamiast mózgu kim jest Kaczyński aby wygłaszać mowy do narodu i kim są elbląscy radni 90% IQ mały nawet nie osiągnęli aby to komentować !!!!!!!!!!!!!
Traks - a ja myślałem że nie jest pan tylko członkiem. Pis. Myślałem, że ma pan matkę, siostrę, żonę, córkę , kobiety - koleżanki i znajome. A to okazało się, ze jest pan posłusznym, jednak członkiem, którego szef wzywa pod kościół. Nawet nie biskup, tylko szef członków. Jak mówi inspektor osik - ja też nie wiem co powiedzieć cenzurowanego poza tym, że szef członków, czyli szef pana Traksa, przebił Cyrankiewicza, Gomółkę (Władysława), i Pana Generała Jaruzelskiego. Przebił też Kargula i Pawlaka swoimi występami na trybunie sejmowej - chyba to on , bo tylko było słychać podwórkowy jazgot i wymachy rąk zza mównicy, a faceta nie było. Jedyne sensowne i oparte na autorytecie profesora - brata szefa członków, powiedzenie cenzurowane które wygłoszę, to "spieprzaj dziadu".
Ci idioci naprawdę niczego nie zrozumieli - przykład radny traks.
Pan Prezes powinien siedzieć w domku z kotem na kolanach. Widać, że facet nad niczym już nie panuje. Za chwilę w imię swoich urojeń wyprowadzi wojsko na ulice. Niedaleko mu do Jaruzelskiego.
Ten człowiek jest chory. Twarz pełna nienawiści do ludzi. Szkoda mi go. Wystarczyło ruszyc głową i się domyśleć że dojdzie do protestów. Takie to ważne teraz było. Ten człowiek jest ehh..............
vicemistrz - pełna racja. Ale kim są ludzie którzy uznają go za swojego przywódcę i przewrotnie tłumaczą, że nie powiedział tego , co powiedział. Czynią tak pisiści od Sasina, przez Morawieckiego , po Traksa. Wielu paranoików rządziło wielkimi narodami w np. XX w., ale w I w. też. I mieli takich samych "tłumaczy". Jest nadal wielu ludzi łatwo uznających przywództwo podobnych do tamtych.
urfa ja pir.... klub z kupą zamiast mózgu kim jest Kaczyński aby wygłaszać mowy do narodu i kim są elbląscy radni 90% IQ mały nawet nie osiągnęli aby to komentować !!!!!!!!!!!!!