Piątek, 22.11.2024, Imieniny: Cecylia, Jonatan, Stefan
Nie masz konta?
Zarejestruj się »
Grudzień to miesiąc wyjątkowy, świąteczny, miesiąc w którym obdarowujemy najbliższych prezentami. Już 7 grudnia 2024 roku o... »
Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.
To jest WANDALIZM!!!Nie obchodzi mnie tresć tych napisów!!!Napis typu KOCHAM LUDZI I KOCHAM ŚWIAT jest takim samym WANDALIZMEM jak i inne nielegalne bazgroły.Elewacja nie przyjmuje inwektyw jak i wyznań miłosnych.KARAĆ,ŁAPAĆ KAŻDEGO TAK SAMO ZA DEWASTACJE ELEWACJI a nie za TREŚĆ!!!!
O słodki Karolu Marksie, tyle banialuków w jednym wpisie!;) Drogi panie radny Pawle Kowszyński - najkrócej: 1. Proszę zdefiniować tę swoją "normalność". 2. Małżeństwo nie jest żadnym "prawem natury", tylko instytucją wynalezioną przez cywilizację, nie ma NIC wspólnego z naturą. 3. Głupoty Pan niestety wypisuje o rzekomo "szczególnych uprawnieniach", których jakoby domagają się środowiska LGBT+ w Polsce. Równość wobec prawa nie jest żadnym "szczególnym uprawnieniem" tylko demokratycznym postulatem Oświecenia i prawem człowieka. 4. Zaskoczę Pana i odkryję sekret, uwaga: - Osoby LGBT+ POSIADAJĄ RODZINY oraz MAJĄ DZIECI!1 Jak żyć?! xd (...)
(...) 5. Agresję wobec środowisk LGBT+ wywołuje w Polsce nie kto inny, tylko Pańscy mocodawcy z Episkopatu i ul. Nowogrodzkiej w W-wie. Proszę obejrzeć sobie poglądowe materiały filmowe z Białegostoku choćby, albo posłuchać swoich pasterzy obrzucających kalumniami z ambon całe środowisko LGBT+ i ich zwolenników w Polsce. 6. Homoseksualizm nie jest chorobą psychiczną. Nienawiść natomiast jest chorobą psychiczną jak najbardziej. Prowadzi również do fundamentalizmu i brunatnego faszyzmu, przypominam. 7. Nawoływanie do mordowanie gejów jest przestępstwem nie tylko wg polskiego prawa czy władz IKEA, ale również w myśl Pańskiego dekalogu - broni Pan bliskiego sobie ideologicznie hejtera, za to wbrew naukom, podobno bliższego Panu, niejakiego Jezusa Chrystusa z Nazaretu. (...)
(...) Kończąc (iż mi się dłużej nie chce, nie że wyczerpałem już limit zamieszczonych przez Pana banialuków) - Pański wpis jest tak pełen bzdur, manipulacji, przeinaczeń i zwyczajnych kłamstw, na tak wielu w dodatku poziomach, że nie można nazwać go inaczej, niż "goebbelsowską propagandą". Co zaś do "deprawacji" dzieci i młodzieży, to proszę się zainteresować prawdziwą deprawacją nieletnich, która miała wielokrotnie miejsce podczas ostatnich marszów, choćby w Płocku, kiedy to bandy wyrostków podjudzanych jeszcze przez starszych oszołomów wykrzykiwały wulgaryzmy i wykonywały obsceniczne gesty pod adresem pokojowo maszerujących uczestników Parada Równości. Pamiętamy też oczywiście wasze hasło kato-prawicej "miłości" z Białegostoku, wsparte deszczem kamieni i butelek - brzmiało: - Wyp**dalać!
Szanowna Redakcjo oraz Czytelnicy. Na wstępie pragnę kategorycznie podkreślić, że jestem przeciwny niszczeniu jakichkolwiek elewacji, budynków oraz wszelkich obiektów w przestrzeni publicznej i prywatnej, albowiem to jest dewastacja. Natomiast w tym artykule przytoczono tylko urywek mojej wypowiedzi, wyrywając kontekst z szerszej treści, a przy tym dokonując manipulacji i powiązując z aktami wandalizmu. Redakcjo należałoby zamieścić pełny tekst a nie tylko urywek szerszej wypowiedzi. Dlatego zacytowany w tym artykule publikuję cały tekst, z którego wyrwano kontekst. Cały tekst ➡️➡️➡️ w częściach poniżej, albowiem ograniczenie ilości znaków komentarzy zmusza mnie do publikacji w „26 aktach” www.kowszynski.pl
Akt 1. Środowiska LGBT+ chcą być grupą szczególnie uprzywilejowaną, lecz nawet najbardziej wyimaginowana polityczna poprawność nie zmieni faktu, że z tych związków kolejnego pokolenia Polaków nie będzie. Prawda o ideologii mocno boli środowiska, które chcą wmawiać społeczeństwu, co jest dziś normalnością. Kiedy w opinii publicznej pojawiają się głosy o tym, że ruch LGBT+ jest ideologią próbującą narzucić swój światopogląd, to od razu z ich strony przychodzi zaprzeczenie, że jest to tylko głoszenie haseł wolności, równości i prawa do wolnej miłości, a tak naprawdę pod płaszczykiem źle pojętej tolerancji próbują dokonać przewrotu moralności i tradycyjnych wartości społecznych.
Akt 2. Zasłaniając się tolerancją żądają pełnej akceptacji, a nawet szczególnych uprawnień. Wbrew prawom natury chcą uznania małżeństw jednopłciowych, prawa do adopcji dzieci i uznania ich roli rodzicielskiej w społeczeństwie. Człowiek nie ma zdolności agamicznych (rozmnażania jednopłciowego), więc dlaczego środowiska LGBT+ mają mieć przywileje, które dotyczą prokreacji - małżeństwa i rodzicielstwa.
Akt 3. Problemem jest obecnie duża agresja tych środowisk. Na jakiekolwiek słowa krytyki reagują wręcz brutalnym atakiem słownym, odsądzając krytyków od czci i wiary, chcąc rozpętać w Polsce wojnę ideologiczną. Ten zgubny wpływ na debatę publiczną zdążył już wypaczyć ją do tego stopnia, że wszelkie próby merytorycznej polemiki są już atakowane, a całą uwagę poświęca się fałszywie pojętej tolerancji i roszczeniom ruchu LGBT+, który stosuje ostracyzm społeczny za każde słowo według nich nieprzychylne nazywając homofobem, nacjonalistą czy faszystą - ot i cała argumentacja tego środowiska.
Akt 4. Dostrzegam poważne zagrożenie w ideologicznej ofensywie środowisk LGBT+ (m.in. gender), które nie cofają się przed niczym, by narzucać innym swój punkt widzenia. Doświadczenia zachodniej Europy pokazują dobitnie o jaką „tolerancję” chodzi. Kilka faktów. W Londynie 10-letnia dziewczynka była trzymana kilka godzin w osobnej sali i została zawieszona w prawach ucznia za sprzeciw wobec uczestnictwa w zajęciach z okazji „miesiąca dumy gejowskiej” w jednej ze szkół. Z innej szkoły, tym razem szkockiej, wyrzucono ucznia za słowa wypowiedziane podczas lekcji, że istnieją tylko dwie płcie.
Akt 5. Widzimy i mamy świadomość, że zignorowanie tej ofensywy przez odpowiednie instytucje jest niebezpieczne dla wszystkim grup społecznych i grozi terrorem ideologicznym na niespotykaną dotąd skalę. U nas też trwa ta ofensywa. Ostatnim przykładem jest pracownik IKEI, który stracił pracę za swoje tradycyjne chrześcijańskie przekonania, czy chociażby ks. abp. Marek Jędraszewski, który miał odwagę publicznie bronić Ewangelii, mówiąc tylko to, co jest napisane w Piśmie Świętym, a nawet w naszej Konstytucji, tak ochoczo bronionej przez te środowiska. Rodzina to jest kobieta i mężczyzna, inne konfiguracje osób mogą tworzyć jedynie coś na wzór „rodziny”. Lecz ofensywa LGBT+ jest zdeterminowana, by narzucać innym siłą swój punkt widzenia.