ERKON jeszcze za życia ś.p. Ewy Sprawki stworzył w ramach ZAZ kilkadziesiąt miejsc pracy, w tym dużo dla niepełnosprawnych. Dzięki niemu odbyło się bardzo wiele szkoleń i kursów (np. kursy komputerowe), pomoc prawna, psychologiczna... PSONI - prowadzi placówki dla osób niepełnosprawnych intelektualnie i ciągle tworzy przydatne projekty. Inni też mają zasługi dla edukacji, zdrowia, sytuacji zwierząt i czego tam jeszcze. Oczywiście zawsze znajdzie się przykład negatywny, ale ogólnie ngo są przydatne i z zasady mają robić coś sensownego, a prywatny biznes ma jedynie generować zyski dla właściciela, jeśli robi coś jeszcze, to tylko przypadkiem.
Takie pytanie otwarte dla wszystkich również naszych milusińskich z rady miasta! Jeżeli my samorząd nie zgodzimy się z odkupieniem za ponad 6 milionów od spółki rekwizytów to co ona z tym zrobi? Zdemontuje i sobie w ogródku postawi ktoś? Wyda następne 500 tys na demontaż i transport w inne miejsce? Nie nikt tego nie kupi za więcej niż cena złomu plus cena kilku podzespołów które można sprzedać na rynku wtórnym. Tak więc od stawiania warunków jest tu nasz samorząd. A blefować to my a nie nas....bo zbieranie to nie celowa oddolna próba zmuszenia zapłacenia za to coś?
ERKON jeszcze za życia ś.p. Ewy Sprawki stworzył w ramach ZAZ kilkadziesiąt miejsc pracy, w tym dużo dla niepełnosprawnych. Dzięki niemu odbyło się bardzo wiele szkoleń i kursów (np. kursy komputerowe), pomoc prawna, psychologiczna... PSONI - prowadzi placówki dla osób niepełnosprawnych intelektualnie i ciągle tworzy przydatne projekty. Inni też mają zasługi dla edukacji, zdrowia, sytuacji zwierząt i czego tam jeszcze. Oczywiście zawsze znajdzie się przykład negatywny, ale ogólnie ngo są przydatne i z zasady mają robić coś sensownego, a prywatny biznes ma jedynie generować zyski dla właściciela, jeśli robi coś jeszcze, to tylko przypadkiem.
Takie pytanie otwarte dla wszystkich również naszych milusińskich z rady miasta! Jeżeli my samorząd nie zgodzimy się z odkupieniem za ponad 6 milionów od spółki rekwizytów to co ona z tym zrobi? Zdemontuje i sobie w ogródku postawi ktoś? Wyda następne 500 tys na demontaż i transport w inne miejsce? Nie nikt tego nie kupi za więcej niż cena złomu plus cena kilku podzespołów które można sprzedać na rynku wtórnym. Tak więc od stawiania warunków jest tu nasz samorząd. A blefować to my a nie nas....bo zbieranie to nie celowa oddolna próba zmuszenia zapłacenia za to coś?
Za takie numery trzeba podziękować obecnemu jesienią.