ludzie trzeba byc idiotą by nie łapać problemu nowoczesnej i po , podgrzewają temat
a poza tym własciciel pułku?????????? też byłem w wojsku i się nie zeszmaciłem, i też byłem kapralem, nie przystąpiłem do żadnej organizacji, a na apelu odczytali że jestem członkiem koła młodzieży wojskowej, miałem wpływ?????????????? puste łby 100% ochotników, takie były czasy
walnijcie się w puste glace, jaki wpływ mógł mieć zwykły nawet nadterminowy żołnierz w stopniu podoficera
za chwolę wyjdzie kolejny komunikat ze kaczyńscy no właśnie co ?????????????????????? jesli myslicie że to pożywka to jesteście w ciemnej d.........................e kolejny raz ośmieszycie się kodowskie pomioty
PISLAMIŚCI ,nie martwcie sie, BÓG JEST MIŁOSIERNY i wybaczy tym z PO i tym z PIS i Jeszce innym. Chodzi o to ze zgodnie z doktryną PIS przed wybaczeniem musi być żal za grzechy i KARA, ........... tyle że karać nie można tylko nie swoich a SWOICH OCHRANIAĆ. Tego nawet sam Bóg nie strawi.
Rozkaz rozkazem. Zarówno wtedy jak i teraz. Kto tego nie rozumie ma problem. Istotna jest kwestia jego niewykonania. To w tamtej sytuacji było nieprawdopodobne. Bardzo prosta kwestia do rozwiązania. Bezpośredni przełożeni żyją do dzisiaj. Jedno pytanie i po problemie. Taki przypadek byłby ewenementem w WP.
to ze krasulski sluzyl w polskim wojsku nie jesta hanba wszyscy w tamtych czasach sluzyli tylko dlaczego sklamal czego sie boli bo jezeli ktos falszuje swoj zyciorys to podlega pod paragraf i widac ma bardzo duzo za uszami i wszyscy obroncy krasulskiego na tym portalu niech sie pukna w mozgownice nikt tutaj o nic oprocz klamstwa nie obvwinia posla krasulskiego ale widac ze w pisie to norma zmienic swoje zyciorysy i sie wybielac na bohaterow jak kolega po fachu piotrowicz a prezes zwyczajnie lubi takie marionetki bo one nigdy nie maja swojego zdania i mozna nimi kierowac jak sie chce ciekawe co jeszcze posel krasulski zmienil w swoim zyciorysie a za odmowe wykonania rozkazu w lwp to byl prokurator i kryminal
To sa" patrioci " Teraz się zastanawiam dlaczego mały wodz ma go po prawej stronie.Za dużo wie o wodzu ?
ludzie trzeba byc idiotą by nie łapać problemu nowoczesnej i po , podgrzewają temat a poza tym własciciel pułku?????????? też byłem w wojsku i się nie zeszmaciłem, i też byłem kapralem, nie przystąpiłem do żadnej organizacji, a na apelu odczytali że jestem członkiem koła młodzieży wojskowej, miałem wpływ?????????????? puste łby 100% ochotników, takie były czasy walnijcie się w puste glace, jaki wpływ mógł mieć zwykły nawet nadterminowy żołnierz w stopniu podoficera za chwolę wyjdzie kolejny komunikat ze kaczyńscy no właśnie co ?????????????????????? jesli myslicie że to pożywka to jesteście w ciemnej d.........................e kolejny raz ośmieszycie się kodowskie pomioty
uwazajcie na zydow i zlodzieji z PO to oni wprowadzaja w polsce burdel i zamieszki
PISLAMIŚCI ,nie martwcie sie, BÓG JEST MIŁOSIERNY i wybaczy tym z PO i tym z PIS i Jeszce innym. Chodzi o to ze zgodnie z doktryną PIS przed wybaczeniem musi być żal za grzechy i KARA, ........... tyle że karać nie można tylko nie swoich a SWOICH OCHRANIAĆ. Tego nawet sam Bóg nie strawi.
Rozkaz rozkazem. Zarówno wtedy jak i teraz. Kto tego nie rozumie ma problem. Istotna jest kwestia jego niewykonania. To w tamtej sytuacji było nieprawdopodobne. Bardzo prosta kwestia do rozwiązania. Bezpośredni przełożeni żyją do dzisiaj. Jedno pytanie i po problemie. Taki przypadek byłby ewenementem w WP.
Może pan poseł był gaciowym w pułku, dla niezorientowanych odpowiadał za stan kalesonów i onuc dla żołnierzy. Odmówić to mógł zonie.
Na zawodowego podpisywały tylko szumowiny i życiowi nieudacznicy .
Krasul, to cwana gapa..! Zawsze miał dobre "kontakty" z MO i z SB... Gdy był konwojentem w browarze w Elblągu, żył jak król..!
to ze krasulski sluzyl w polskim wojsku nie jesta hanba wszyscy w tamtych czasach sluzyli tylko dlaczego sklamal czego sie boli bo jezeli ktos falszuje swoj zyciorys to podlega pod paragraf i widac ma bardzo duzo za uszami i wszyscy obroncy krasulskiego na tym portalu niech sie pukna w mozgownice nikt tutaj o nic oprocz klamstwa nie obvwinia posla krasulskiego ale widac ze w pisie to norma zmienic swoje zyciorysy i sie wybielac na bohaterow jak kolega po fachu piotrowicz a prezes zwyczajnie lubi takie marionetki bo one nigdy nie maja swojego zdania i mozna nimi kierowac jak sie chce ciekawe co jeszcze posel krasulski zmienil w swoim zyciorysie a za odmowe wykonania rozkazu w lwp to byl prokurator i kryminal
Krasul "walczył" z komuną , jak sam Piotrowicz i J.Kaczyński...Tfu..!