Bo to dorobkiewicz i takich nalezy eliminowac z polityki.Dla niego tylko kasa i koryto sie liczy.Przez takich jak on Polska bedzie zawsze biednym krajem
Wiedziałem, że tak będzie, więc na niego nie głosowałem. Niestety w Elblągu mamy takich "miszczów" głosowań, którzy bezmyślnie głosują na spadochroniarzy , np. Walendziaka czy Kurskiego. Ciężko znaleźć dla siebie odpowiednich kandydatów, ale z Elbląga?
Z tą laurką o / dobrym?/ włodarzu to się panu Cieślińskiemu pomyliło co nie co. Widać, że poseł nie bywa w naszym mieście. Panie pośle jak nie masz pan czasu na pracę i spotkania w Elblągu i czekasz ino na zaproszenie to się nie doczekasz laurki od wyborców.
POwski panie Pajacu rodem z Lidzbarka (a takie fajne miasto....), ale za to "dużo bezproduktywnego czasu spędzanego od początku kadencji w parlamencie" bierze Pan całkiem przyzwoite wynagrodzenie/dietę i wszystkie inne apanaże.... Skoro nie bywa Pan w Elblągu, w jakich miastach wydaje Pan tak olbrzymią kasę na hotele (rekord wśród wszystkich opier..., zwanych parlamentarzystami....)??? WYBORCY CHĘTNIE POCZYTAJĄ/POSŁUCHAJĄ!!! A co Pan Poseł robił w szwedzkim parlamencie? Uczył ich Pan demokracji, jak robiła to była pani poseł Grześkowiak w Arabii Saudyjskiej w 90-tych latach? Trochę pokory i wywiązywania się ze słów.
"dołączałem się do inicjatyw kierowanych do pani poseł Elżbiety Gelert czy pana senatora Jerzego Wcisły" - rączka rączkę myje... nie przyznawaj się Pan do tego procederu... Gelert i Wcisła to polityczni kamikadze, Pan do nich dołączasz....
Ślepa - jak chcesz pana Ć. obejrzeć, sprawdź kalendarz imprez w mieście, jest prawie na każdej uroczystości szkolnej, miejskiej, kombatanckiej. Zawsze uśmiechnięty, pachnący i z bukietem kwiatów. Mam wrażenie, że to etatowy do spraw oblatywania imprez, gdzie POsłów jeszcze wpuszczają. Merytorycznie na kolana nie rzuca (jak wszyscy POpaprańcy), ale laskom (i gejom!) się najwyraźniej podoba. Byle się tylko nie odzywał, bo i tak powie to, co Gelert czy Wcisło. Ciekawe, czy spytany o godzinę, też najpierw skonsultuje się z Cesarzową i Jasiem Fasolą???
Przed wyborami wisiał na każdym słupie, każdej latarni. Aż się bałam, że pewnego razu otworzę szafę, a tam będzie Cieśliński! Swoją drogą, ciekawe skąd tak młody człowiek wziął kasę na taką big kampanię?!
Bo to dorobkiewicz i takich nalezy eliminowac z polityki.Dla niego tylko kasa i koryto sie liczy.Przez takich jak on Polska bedzie zawsze biednym krajem
Ma takiego ryja ze tylko walic w niego .zlodzieja
Wiedziałem, że tak będzie, więc na niego nie głosowałem. Niestety w Elblągu mamy takich "miszczów" głosowań, którzy bezmyślnie głosują na spadochroniarzy , np. Walendziaka czy Kurskiego. Ciężko znaleźć dla siebie odpowiednich kandydatów, ale z Elbląga?
Z tą laurką o / dobrym?/ włodarzu to się panu Cieślińskiemu pomyliło co nie co. Widać, że poseł nie bywa w naszym mieście. Panie pośle jak nie masz pan czasu na pracę i spotkania w Elblągu i czekasz ino na zaproszenie to się nie doczekasz laurki od wyborców.
POwski panie Pajacu rodem z Lidzbarka (a takie fajne miasto....), ale za to "dużo bezproduktywnego czasu spędzanego od początku kadencji w parlamencie" bierze Pan całkiem przyzwoite wynagrodzenie/dietę i wszystkie inne apanaże.... Skoro nie bywa Pan w Elblągu, w jakich miastach wydaje Pan tak olbrzymią kasę na hotele (rekord wśród wszystkich opier..., zwanych parlamentarzystami....)??? WYBORCY CHĘTNIE POCZYTAJĄ/POSŁUCHAJĄ!!! A co Pan Poseł robił w szwedzkim parlamencie? Uczył ich Pan demokracji, jak robiła to była pani poseł Grześkowiak w Arabii Saudyjskiej w 90-tych latach? Trochę pokory i wywiązywania się ze słów.
"dołączałem się do inicjatyw kierowanych do pani poseł Elżbiety Gelert czy pana senatora Jerzego Wcisły" - rączka rączkę myje... nie przyznawaj się Pan do tego procederu... Gelert i Wcisła to polityczni kamikadze, Pan do nich dołączasz....
No faktycznie ostatni raz widziałam go na plakacie. W ogóle to myślałam, że nie wygrał!!! A tu taki numer!!!
Nie wybierajmy tego gnoja wiecej!
Ślepa - jak chcesz pana Ć. obejrzeć, sprawdź kalendarz imprez w mieście, jest prawie na każdej uroczystości szkolnej, miejskiej, kombatanckiej. Zawsze uśmiechnięty, pachnący i z bukietem kwiatów. Mam wrażenie, że to etatowy do spraw oblatywania imprez, gdzie POsłów jeszcze wpuszczają. Merytorycznie na kolana nie rzuca (jak wszyscy POpaprańcy), ale laskom (i gejom!) się najwyraźniej podoba. Byle się tylko nie odzywał, bo i tak powie to, co Gelert czy Wcisło. Ciekawe, czy spytany o godzinę, też najpierw skonsultuje się z Cesarzową i Jasiem Fasolą???
Przed wyborami wisiał na każdym słupie, każdej latarni. Aż się bałam, że pewnego razu otworzę szafę, a tam będzie Cieśliński! Swoją drogą, ciekawe skąd tak młody człowiek wziął kasę na taką big kampanię?!