~emigrant - szukasz kolegów - to się pomyliłeś. Jestem już w sędziwym wieku, tak też nie życzę sobie zwrotu - koleżanko.Twoje sugestie co do wyboru ugrupowania, to zostaw dla siebie.
Polacy! skaczecie sobie do gardeł w imię czego? pomyślcie chwilę. W normalnym kraju takie zwroty jak tu padają możnaby uznać za wojnę domową. Mało wojen i okupacji mieliśmy w ostatnich dziesięcioleciach? A teraz podobno mamy wolny kraj i nie potraficie sobie z tym poradzić, palma odbija? Trudno się porozumieć, życzliwie porozmawiać w imię wspólnego dobra i dobra naszych dzieci. Ja mam dzieci i marzę o zmianie atmosfery politycznej w naszym mieście bo ona przekłada się na inne dziedziny zycia, a przede wszystkim na agresywne podejście do siebie ludzi, na ulicy, w sklepie w szkole. Nie wiem z kim rozmawiać. Pozostaje chyba Bóg.
~ apolityczny123- kazdy normalny powinien sie z toba zgodzic bo madrze piszesz ale wytlumacz to tym ktorzy od 70lat trzymaja sie koryta i za nic nie chca sie od niego odspawac.Drobne wyjatki kiedy doposcili konfidentow do tego koryta i tak wspolnie strzyga te owieczki a ktora owieczka nie moze juz tego zniesc to emigruje w poszukiwaniu chleba.I tak oto wyemigrowalo w przeciagu 25lat okolo 15milionow rodakow.Nie ma bledu z tymi 15milonami bo bylo nas 40mil a obecnie jest w kraju rodakow ok 36 wliczajc emigrantow a gdzie sie podzial przyrost naturalny?Oficjalnie mowia o 5mil emigrantow ale to jest jeszcze jedno wielkie oszustwo.I tak oto z ustami pelnych frazesow politycy typu pani Koseckiej mieszaja nam w glowach
~emigrant - szukasz kolegów - to się pomyliłeś. Jestem już w sędziwym wieku, tak też nie życzę sobie zwrotu - koleżanko.Twoje sugestie co do wyboru ugrupowania, to zostaw dla siebie.
Polacy! skaczecie sobie do gardeł w imię czego? pomyślcie chwilę. W normalnym kraju takie zwroty jak tu padają możnaby uznać za wojnę domową. Mało wojen i okupacji mieliśmy w ostatnich dziesięcioleciach? A teraz podobno mamy wolny kraj i nie potraficie sobie z tym poradzić, palma odbija? Trudno się porozumieć, życzliwie porozmawiać w imię wspólnego dobra i dobra naszych dzieci. Ja mam dzieci i marzę o zmianie atmosfery politycznej w naszym mieście bo ona przekłada się na inne dziedziny zycia, a przede wszystkim na agresywne podejście do siebie ludzi, na ulicy, w sklepie w szkole. Nie wiem z kim rozmawiać. Pozostaje chyba Bóg.
PANI KOSECKA, piękne podsumowanie kariery tego Pana. Poparcie dla Pani.
pani Kosecka a jak tam ośrodki wczasowe ? Kręci się ?
~ apolityczny123- kazdy normalny powinien sie z toba zgodzic bo madrze piszesz ale wytlumacz to tym ktorzy od 70lat trzymaja sie koryta i za nic nie chca sie od niego odspawac.Drobne wyjatki kiedy doposcili konfidentow do tego koryta i tak wspolnie strzyga te owieczki a ktora owieczka nie moze juz tego zniesc to emigruje w poszukiwaniu chleba.I tak oto wyemigrowalo w przeciagu 25lat okolo 15milionow rodakow.Nie ma bledu z tymi 15milonami bo bylo nas 40mil a obecnie jest w kraju rodakow ok 36 wliczajc emigrantow a gdzie sie podzial przyrost naturalny?Oficjalnie mowia o 5mil emigrantow ale to jest jeszcze jedno wielkie oszustwo.I tak oto z ustami pelnych frazesow politycy typu pani Koseckiej mieszaja nam w glowach