jak jedli tam urzedasy to niech urzedasy to utrzymuja badziewie. nie zycze zle wlascicielowi ale skoro robil "rewolucje" i sam wybral gosci (elite elblaska haha) to dla przecietnego mieszkanca jest troche ciosem ponizej pasa. widac ze dla wlascicieli liczy sie kto odwiedzi i kto wieksza kase zostawi, niz zadowolenie zwyklego szaraczka ktory za swoje pieniadze ciezko zarobione chce smacznie zjesc. mysle ze tacy zwykli ludzie tez maja moc i dzieki takim osobom okaze sie czy ta restauracja przetrwa.
powodzenia wlascicielom
Żal mi was ludzie czas najwyższy obudzić się z zimowego snu sadząc po tych bzdurach,które wypisujecie nic nie wiecie tak naprawdę o lokalu,potrawach czy ludziach tam pracujących.Widać mamy w Elblągu więcej zgorzknialców niż mogłoby się wydawać.Skąd wiecie kto tak naprawdę był na kolacji podczas wizyty pani G. skoro twierdzicie,że nie zostaliście zaproszeni?Myślę i pewnie mam rację,że połowa z tych bzdurnych komentarzy piszą najbliżsi znajomi właściciela tak zwani pseudo przyjaciele.Jesteście zwyczajnie( nazywajmy rzeczy po imieniu)zazdrośni o to,że chłopak miał tyle odwagi żeby coś spróbować zmienić być może na lepsze.Nie wam oceniać czy miało to sens czy tez nie.Czas pokaże.Osobiście wieżę w to,że uda się.
Z tą nazwą nazwą to się poważnie zastanówcie, choćby zdrobnijcie to na Szprotka
Restauracja - Szprota???, sklep rybny, smażalnia, bar ok, ale nie restauracja.
Poza tym obok jest już restauracja rybna Złota Arka, sugerowanie restauracji rybnej lub lokowanie się w ten segment no nie wiem.
Można założyć też, że Elbląg stanie się miastem restauracji rybnych i turyści masowo będą tu przyjeżdżać na rybę i restauracja Szprota będzie tą najpopularniejszą Tak czy siak warto próbować, tylko zmiany są drogą do postępu. Życzę powodzenia.
Pani Gessler jest chora, ma zero pojęcia o prowadzeniu restauracji i gotowaniu, tylko kontakty w telewizji. Głupie, tępe i aroganckie babsko, nic więcej. Ok, elbląskie restauracje nie mają trzech gwiazdek, ale naprawdę gorzej jadałem już w Warszawce, Krakwie czy Wrocławiu w knajpach, które oblepione były "cerftyfikatami". A pani Gessler ma umowę z firmą PRYMAT i robi wszystko, żeby PRYMAT był prymatem. Gesssler - won z kuchni!!!
Siedzicie sobie przy komputerach i za kogo Wy się uważacie?? Za jakichś znawców tematu?? Za krytyków, z których zdaniem trzeba się liczyć?? Dlaczego myślicie, że wpisując tu swój komentarz robicie bardzo ważną rzecz w życiu? Przecież Wasze zdanie nikogo nie interesuje, a od NARZEKANIA jeszcze nikt nie wyzdrowiał. Ludzie, zacznijcie żyć w realnym świecie, nie wylewajcie swoich frustracji w ten sposób. Przecież jest nas wielu i każdy ma inny gust. Spróbujcie tydzień obyć się bez narzekania, a zobaczycie, że lepiej będzie Wam się żyło. Czy musicie emanować taką złością??
Czytam i jest mi jakoś smutno...może wstyd. Pełne jadu wypowiedzi,byle kogoś obrazić (bo nie widać zza kompa,ani nikt nie ukarze). Zazdrość,bo komuś się powiodło,lub radocha,bo noga się powinęła. Człowiek człowiekowi wilkiem. Jesteśmy ponurym narodem,uwielbiamy nienawidzić... Właśnie dlatego mi smutno. Ploty potrafią zabić,bo plotka powtarzana jest ubarwiana,aż urasta do absurdalnych rozmiarów. Mądrzy nie uwierzą,a głupi wiadomo...szkoda słów.
kelner to jakas pomylka ......jak mozna gosci nazwac wiesniakami i klocic sie z nimi jak jedzenie bylo niezjadalne ??..... swiniom tam gotuja ? czy ludziom ?..
Rolmops bucu a jedz i nawet w Pcimiu, kogo to obchodzi
jak jedli tam urzedasy to niech urzedasy to utrzymuja badziewie. nie zycze zle wlascicielowi ale skoro robil "rewolucje" i sam wybral gosci (elite elblaska haha) to dla przecietnego mieszkanca jest troche ciosem ponizej pasa. widac ze dla wlascicieli liczy sie kto odwiedzi i kto wieksza kase zostawi, niz zadowolenie zwyklego szaraczka ktory za swoje pieniadze ciezko zarobione chce smacznie zjesc. mysle ze tacy zwykli ludzie tez maja moc i dzieki takim osobom okaze sie czy ta restauracja przetrwa. powodzenia wlascicielom
Żal mi was ludzie czas najwyższy obudzić się z zimowego snu sadząc po tych bzdurach,które wypisujecie nic nie wiecie tak naprawdę o lokalu,potrawach czy ludziach tam pracujących.Widać mamy w Elblągu więcej zgorzknialców niż mogłoby się wydawać.Skąd wiecie kto tak naprawdę był na kolacji podczas wizyty pani G. skoro twierdzicie,że nie zostaliście zaproszeni?Myślę i pewnie mam rację,że połowa z tych bzdurnych komentarzy piszą najbliżsi znajomi właściciela tak zwani pseudo przyjaciele.Jesteście zwyczajnie( nazywajmy rzeczy po imieniu)zazdrośni o to,że chłopak miał tyle odwagi żeby coś spróbować zmienić być może na lepsze.Nie wam oceniać czy miało to sens czy tez nie.Czas pokaże.Osobiście wieżę w to,że uda się.
Z tą nazwą nazwą to się poważnie zastanówcie, choćby zdrobnijcie to na Szprotka Restauracja - Szprota???, sklep rybny, smażalnia, bar ok, ale nie restauracja. Poza tym obok jest już restauracja rybna Złota Arka, sugerowanie restauracji rybnej lub lokowanie się w ten segment no nie wiem. Można założyć też, że Elbląg stanie się miastem restauracji rybnych i turyści masowo będą tu przyjeżdżać na rybę i restauracja Szprota będzie tą najpopularniejszą Tak czy siak warto próbować, tylko zmiany są drogą do postępu. Życzę powodzenia.
Pani Gessler jest chora, ma zero pojęcia o prowadzeniu restauracji i gotowaniu, tylko kontakty w telewizji. Głupie, tępe i aroganckie babsko, nic więcej. Ok, elbląskie restauracje nie mają trzech gwiazdek, ale naprawdę gorzej jadałem już w Warszawce, Krakwie czy Wrocławiu w knajpach, które oblepione były "cerftyfikatami". A pani Gessler ma umowę z firmą PRYMAT i robi wszystko, żeby PRYMAT był prymatem. Gesssler - won z kuchni!!!
Na portelu Viki Lektiko dał ogłoszenie, że szuka kucharza i pomoc kuchenną, to chyba nie jest tam tak różowo?
Siedzicie sobie przy komputerach i za kogo Wy się uważacie?? Za jakichś znawców tematu?? Za krytyków, z których zdaniem trzeba się liczyć?? Dlaczego myślicie, że wpisując tu swój komentarz robicie bardzo ważną rzecz w życiu? Przecież Wasze zdanie nikogo nie interesuje, a od NARZEKANIA jeszcze nikt nie wyzdrowiał. Ludzie, zacznijcie żyć w realnym świecie, nie wylewajcie swoich frustracji w ten sposób. Przecież jest nas wielu i każdy ma inny gust. Spróbujcie tydzień obyć się bez narzekania, a zobaczycie, że lepiej będzie Wam się żyło. Czy musicie emanować taką złością??
Czytam i jest mi jakoś smutno...może wstyd. Pełne jadu wypowiedzi,byle kogoś obrazić (bo nie widać zza kompa,ani nikt nie ukarze). Zazdrość,bo komuś się powiodło,lub radocha,bo noga się powinęła. Człowiek człowiekowi wilkiem. Jesteśmy ponurym narodem,uwielbiamy nienawidzić... Właśnie dlatego mi smutno. Ploty potrafią zabić,bo plotka powtarzana jest ubarwiana,aż urasta do absurdalnych rozmiarów. Mądrzy nie uwierzą,a głupi wiadomo...szkoda słów.
kelner to jakas pomylka ......jak mozna gosci nazwac wiesniakami i klocic sie z nimi jak jedzenie bylo niezjadalne ??..... swiniom tam gotuja ? czy ludziom ?..