szczyt wszystkiego budujcie dla biednych a nie dla trepow oni i tak maja za dobze du,,,, grzeja i w kija wala mozna pod jednostka zobaczyc jakimi autami jezdza skandal
Krew mnie zalewa jak słyszę o kolejnych przywilejach dla tych ..... a ja na nich muszę za....ć i ciągle jestem nękany przez państwo coraz to nowymi haraczami. Szukają pieniędzy - zlikwidować wojsko - po co nam armia która nie ma żednej zdolności bojowej. Osobiście znam kilku którzy siedzą wiecznie na "chorobowym" bo mają płatne 100% - (czy się stoi czy się leży to wypłata się należy), a potem emeryturka i jakiś dodatkowy etacik odbierający uczciwym ludziom miejsca pracy . Kiedy ten kraj znormalnieje?
gdyby nie wojsko w Elblągu zastanowcie sie co za pracodawcy by tutaj byli?? wy tylko narzekac potraficie - jak to wam źle, albo nie - jak to inni maja lepiej. Zal wam d*upe sciska??? To biegiem do wku, czeka troche etatów. te mieszkania sa slużbowe, czyli zolnierz z chwila zakonczenia sluzby badz pojscia na emeryture musi opuscic to mieszkanie. grzejscie sobie swoje zawistne pupki w zbkowskich mieszkankach i nie narzekajcie, żołnierze nie narzekają chociaż mieliby na co (zaraz sie podniesie larum: ,,na co narzekać? trzynastki, przywileje?") PAMIĘTAJCIE: U SĄSIADA W OGRÓDKU TRAWA ZAWSZE JEST BARDZIJE ZIELONA!!!
jeszcze nie spotakłem się z tym żeby po emeryturze wywalili jakiegoś z mieszkania. Zapomniałaś też wspomnieć o tym, że jak kończy służbę to dostaje rekompensatę za "brak mieszkanka". I nie siedzę w zbk-owskim mieszkaniu tylko w swoim na które uczciwie zapracowałem. I żal mi d...y nie ściska bo całkiem dobrze sobię radzę. I uważam że mam prawo twierdzić, że nie podoba mi się sytuacja w której płacę podatki na nic nie robiących ludzi, którzy "potrafieli pomyśleć o przyszłości" a jak przenoszą np ich jednostkę to płaczą jak mazgaje "żołnierze" hahaha
nie spotkałes sie z tym bo dopiero jakis czas temu weszla ustawa o mieszkaniach strikte sluzbowych. poprzednio mieszkania byly na zasadzie zakladowych. A co do tych twoich podatków... mi sie bardziej nie podoba, ze czlowiek z ,,zawodu bezrobotny" stoi w kolejce w pomocy spolecznej (bo za co ma zyc i przeciez mu sie nalezy), albo naklepie sobie 6 dzieci i niech panstwo wychowa. żolnierze sa lepsi i gorsi, masz racje zdarzaja sie tacy co siedza na chorobowym, ale takie przypadki sa w kazdej grupie zawodowej ( z dlugim chorobowym zawsze bardziej kojarzyli mi sie nauczyciele). Żyjcie sami na takim poziomie o jaki potraficie sie zatroszczyć i na takiej samej zasadzie dajcie zyc zolnierzom.
A nie pomyślałaś o tym że wojskowi emeryci idą do pracy, i niektórzy to właśnie z ich powodu nie mają pracy. Albo emertura albo praca.
Spójrzmy prawdzie w oczy: Bez takich jak ja - wojsko nie mogłoby istnieć. Jednak ja i mi podobni - bez wojska damy sobie radę.
Ostatnio znajomy (wojskowy) opowiadał mi jak to dostał nagrodę pieniężną za posprzątanie garaży czy czegoś tami innego (nieważne) - wpadłem w śmiech - za coś co należy do normalnych obowiązków dostaje się nagrody. Następny przykład - na bramie jednostki stoi \"firma ochroniarska\" - to jakiś żart? A od czego są wartownicy? To całe wojsko to jakieś nieporozumienie. Mogę płacić na wojsko które mi coś w zamian daje (gwarancję bezpieczeństwa). Obawiam się (a nawet jestem pewien), że w takiej postaci nie jest ono mi go w stanie zagwarantować. Wolałbym te pieniądze zainwestować w służbę zdrowia, oświatę, budowę dróg, czy dopłacać do nauki biednym i zdolnym dzieciom - wtedy wiedziałbym że moje pieniądze są dobrze wydane. W tym kraju jest zdecydowanie za dużo dziwnych \"uprzywilejowanych środowisk i instytucji\" oraz profesji na których postępki przymyka się oko - tylko kto na to wszystko zapracuje? Jeśli prowadzisz firmę i chcesz być uczciwy to państwo bardzo szybko cię do tego zniechęca, bo prawie wszystko co zarabiasz musisz oddać na takich jak wy (i nie tylko).
wartownicy zniknęli wraz z zasadniczą służbą wojskową, a wziles pod uwagę, że twoj kolega wojskowy ma inne obowiązki niż etat sprzątacza i to robił wykraczało poza jego obowiązki, ta nagroda może była swojego rodzaju premią, której normalnie w wojsku dostac nie można. Kij ma zawsze dwa końce. Może ja odbieram ciebie (wnioskuje małego przedsiębiorce) jako kogoś kto ,,wysysa ze mnie pieniądze"? Może masz dzieci które chodzą do szkoły (za podatki), leczysz się u lekarza (za podatki), studiowales ty badz twoje dzieci (za podatki) ? Może idziemy pod urząd dla bezrobotnych albo pod mops i powiemy ludziom stojącym w kolejce po kuroniowke albo zasilek, ze sa wrzodem na tylku placacego podatki spoleczenstwa??Też jestem zdania, że państwo nie za bardzo pomaga przedsiębiorcom (wrecz czasem przeszkadza), ale u licha czemu zawsze baty za wszystko co zle zbiera wojsko? Najcześciej wydaje mi sie że przemawia zawisc i malkontenctwo - a to takie polskie...
Znam to środowisko .Mój mąż jeszcze do niedawna służył .Odszedł bo nie za bardzo pasował do towarzystwa gdyż nie pije.A tam od rana trzeba zaciągać.Ostatnio był na imprezie 15 sierpnia (jako emeryt 47 lat -3300 emerytury) ,to za państwowe pieniądze byla taka balanga,że nikt niczego nie pamięta.Nowe mieszkania trzeba budować bo w tych starych w ktorych mieszkamy jest za niski standard.
Mężowi proponuje się ,żeby wrócił do pracy i robil to co wcześniej teraz jako cywil.Opłaci sie bo emeryturę będzie brał jak wyżej plus drugie tyle pensji.Tylko by musiał wiecej wypić.
szczyt wszystkiego budujcie dla biednych a nie dla trepow oni i tak maja za dobze du,,,, grzeja i w kija wala mozna pod jednostka zobaczyc jakimi autami jezdza skandal
Krew mnie zalewa jak słyszę o kolejnych przywilejach dla tych ..... a ja na nich muszę za....ć i ciągle jestem nękany przez państwo coraz to nowymi haraczami. Szukają pieniędzy - zlikwidować wojsko - po co nam armia która nie ma żednej zdolności bojowej. Osobiście znam kilku którzy siedzą wiecznie na "chorobowym" bo mają płatne 100% - (czy się stoi czy się leży to wypłata się należy), a potem emeryturka i jakiś dodatkowy etacik odbierający uczciwym ludziom miejsca pracy . Kiedy ten kraj znormalnieje?
gdyby nie wojsko w Elblągu zastanowcie sie co za pracodawcy by tutaj byli?? wy tylko narzekac potraficie - jak to wam źle, albo nie - jak to inni maja lepiej. Zal wam d*upe sciska??? To biegiem do wku, czeka troche etatów. te mieszkania sa slużbowe, czyli zolnierz z chwila zakonczenia sluzby badz pojscia na emeryture musi opuscic to mieszkanie. grzejscie sobie swoje zawistne pupki w zbkowskich mieszkankach i nie narzekajcie, żołnierze nie narzekają chociaż mieliby na co (zaraz sie podniesie larum: ,,na co narzekać? trzynastki, przywileje?") PAMIĘTAJCIE: U SĄSIADA W OGRÓDKU TRAWA ZAWSZE JEST BARDZIJE ZIELONA!!!
jeszcze nie spotakłem się z tym żeby po emeryturze wywalili jakiegoś z mieszkania. Zapomniałaś też wspomnieć o tym, że jak kończy służbę to dostaje rekompensatę za "brak mieszkanka". I nie siedzę w zbk-owskim mieszkaniu tylko w swoim na które uczciwie zapracowałem. I żal mi d...y nie ściska bo całkiem dobrze sobię radzę. I uważam że mam prawo twierdzić, że nie podoba mi się sytuacja w której płacę podatki na nic nie robiących ludzi, którzy "potrafieli pomyśleć o przyszłości" a jak przenoszą np ich jednostkę to płaczą jak mazgaje "żołnierze" hahaha
nie spotkałes sie z tym bo dopiero jakis czas temu weszla ustawa o mieszkaniach strikte sluzbowych. poprzednio mieszkania byly na zasadzie zakladowych. A co do tych twoich podatków... mi sie bardziej nie podoba, ze czlowiek z ,,zawodu bezrobotny" stoi w kolejce w pomocy spolecznej (bo za co ma zyc i przeciez mu sie nalezy), albo naklepie sobie 6 dzieci i niech panstwo wychowa. żolnierze sa lepsi i gorsi, masz racje zdarzaja sie tacy co siedza na chorobowym, ale takie przypadki sa w kazdej grupie zawodowej ( z dlugim chorobowym zawsze bardziej kojarzyli mi sie nauczyciele). Żyjcie sami na takim poziomie o jaki potraficie sie zatroszczyć i na takiej samej zasadzie dajcie zyc zolnierzom.
A nie pomyślałaś o tym że wojskowi emeryci idą do pracy, i niektórzy to właśnie z ich powodu nie mają pracy. Albo emertura albo praca. Spójrzmy prawdzie w oczy: Bez takich jak ja - wojsko nie mogłoby istnieć. Jednak ja i mi podobni - bez wojska damy sobie radę. Ostatnio znajomy (wojskowy) opowiadał mi jak to dostał nagrodę pieniężną za posprzątanie garaży czy czegoś tami innego (nieważne) - wpadłem w śmiech - za coś co należy do normalnych obowiązków dostaje się nagrody. Następny przykład - na bramie jednostki stoi \"firma ochroniarska\" - to jakiś żart? A od czego są wartownicy? To całe wojsko to jakieś nieporozumienie. Mogę płacić na wojsko które mi coś w zamian daje (gwarancję bezpieczeństwa). Obawiam się (a nawet jestem pewien), że w takiej postaci nie jest ono mi go w stanie zagwarantować. Wolałbym te pieniądze zainwestować w służbę zdrowia, oświatę, budowę dróg, czy dopłacać do nauki biednym i zdolnym dzieciom - wtedy wiedziałbym że moje pieniądze są dobrze wydane. W tym kraju jest zdecydowanie za dużo dziwnych \"uprzywilejowanych środowisk i instytucji\" oraz profesji na których postępki przymyka się oko - tylko kto na to wszystko zapracuje? Jeśli prowadzisz firmę i chcesz być uczciwy to państwo bardzo szybko cię do tego zniechęca, bo prawie wszystko co zarabiasz musisz oddać na takich jak wy (i nie tylko).
chory pomysl wojskowi maja za dobze to darmozjady
wartownicy zniknęli wraz z zasadniczą służbą wojskową, a wziles pod uwagę, że twoj kolega wojskowy ma inne obowiązki niż etat sprzątacza i to robił wykraczało poza jego obowiązki, ta nagroda może była swojego rodzaju premią, której normalnie w wojsku dostac nie można. Kij ma zawsze dwa końce. Może ja odbieram ciebie (wnioskuje małego przedsiębiorce) jako kogoś kto ,,wysysa ze mnie pieniądze"? Może masz dzieci które chodzą do szkoły (za podatki), leczysz się u lekarza (za podatki), studiowales ty badz twoje dzieci (za podatki) ? Może idziemy pod urząd dla bezrobotnych albo pod mops i powiemy ludziom stojącym w kolejce po kuroniowke albo zasilek, ze sa wrzodem na tylku placacego podatki spoleczenstwa??Też jestem zdania, że państwo nie za bardzo pomaga przedsiębiorcom (wrecz czasem przeszkadza), ale u licha czemu zawsze baty za wszystko co zle zbiera wojsko? Najcześciej wydaje mi sie że przemawia zawisc i malkontenctwo - a to takie polskie...
Znam to środowisko .Mój mąż jeszcze do niedawna służył .Odszedł bo nie za bardzo pasował do towarzystwa gdyż nie pije.A tam od rana trzeba zaciągać.Ostatnio był na imprezie 15 sierpnia (jako emeryt 47 lat -3300 emerytury) ,to za państwowe pieniądze byla taka balanga,że nikt niczego nie pamięta.Nowe mieszkania trzeba budować bo w tych starych w ktorych mieszkamy jest za niski standard. Mężowi proponuje się ,żeby wrócił do pracy i robil to co wcześniej teraz jako cywil.Opłaci sie bo emeryturę będzie brał jak wyżej plus drugie tyle pensji.Tylko by musiał wiecej wypić.
MARTO - jak czytam twój wpis to wiem dlaczego niektórzy faceci biorą sobie idiotki za żony , bo na ich tle wydają się zdecydowanie bardziej mądrzy.