Gdzie są architekci z polotem i fantazją w tym Elblągowie? Większość zabudowań w tym miejscu powinna być ze spadzistymi dachami, tak jak ten z zielonym dachem na Bałuckiego, żeby nawiązywać charakterem do Elbląga lat 50-60-tych. A ta "budowla", jak i pobliskie budynki "pudełka" wraz z Apolitycznym są w stylu new-modern. Takie budowle nadają sie do metropoli i zabudowań blokowiskowych za miastem, a nie stanowić o klimacie tego miejsca, które ma przecież historię. Historię tę można byłoby odtworzyć i zagospodarować teren małymi, kameralnymi budkami (na wzór byłych prywaciarzy z miejscami na kawiarnie, lodziarnie itp. - z całą infrastrukturą zieleni, miejscem na oddech).Czemu Mytych potrafił (obok) wkomponować w dobrym, nigdy nieprzebrzmiałym stylu kamienicę (na miejscu starej)? Zdecydowano "pociąć" dla wygody ruchu plac Konstytucji, po co? Po to, żeby mieszkańcom centrum dać odczuć mieszkanie w centrum. No i dla wygody przecież powstającej budowli - PUDŁA.
Czemu Mytych potrafił (obok) wkomponować w dobrym, nigdy nieprzebrzmiałym stylu kamienicę (na miejscu starej)?
Do janek: oczywiście zgadzam się w kwestii wysokościowców, na takowe nasze miasto jest za małe i za ubogie. Ale nie o to mi chodziło. Mówiąc "wysoka zabudowa" miałem na myśli coś ok. 7 max. 10 pięter. I nie dokładnie na miejscu po Syrenie, a obok, na tym od wieków rozkopanym terenie. Obok stoi wszak dość wysoki budynek (Apolityczny Róg), także wieża ratusza jest dość wysoka, również budynek sądu jest niemały, dlaczego więc nie postawić czegoś nawiązującego właśnie do owych wymienionych?:) A co do Wyspy Spichrzów: na razie jest tam dużo miejsca i oby było tak jak mówisz, ale trochę powątpiewam w to, że dzielnica położona za rzeką ma szansę stać się czymś na kształt "centrum". Takowe, moim zdaniem, jest właśnie w okolicach Pl. Konstytucji i jestem zdania, że ten teren powinien być wykorzystany możliwie jak najefektywniej. No ale to jest moje zdanie: nie jestem architektem ani planistą, a po prostu obywatelem, który chce, by Elbląg byłjak najładniejszy. :)
do Sven: też nie jestem znawcą czy fachowcem, lecz interesują mnie te sprawy i lubię przesiadywać na różnego rodzaju forach związanych z urbanistyką i architekturą. Z reguły przyglądam się dyskusjom na skyscrapercity - takim ciekawym forum;). Polecam watek dotyczący Warszawy!
Gdzie są architekci z polotem i fantazją w tym Elblągowie? Większość zabudowań w tym miejscu powinna być ze spadzistymi dachami, tak jak ten z zielonym dachem na Bałuckiego, żeby nawiązywać charakterem do Elbląga lat 50-60-tych. A ta "budowla", jak i pobliskie budynki "pudełka" wraz z Apolitycznym są w stylu new-modern. Takie budowle nadają sie do metropoli i zabudowań blokowiskowych za miastem, a nie stanowić o klimacie tego miejsca, które ma przecież historię. Historię tę można byłoby odtworzyć i zagospodarować teren małymi, kameralnymi budkami (na wzór byłych prywaciarzy z miejscami na kawiarnie, lodziarnie itp. - z całą infrastrukturą zieleni, miejscem na oddech).Czemu Mytych potrafił (obok) wkomponować w dobrym, nigdy nieprzebrzmiałym stylu kamienicę (na miejscu starej)? Zdecydowano "pociąć" dla wygody ruchu plac Konstytucji, po co? Po to, żeby mieszkańcom centrum dać odczuć mieszkanie w centrum. No i dla wygody przecież powstającej budowli - PUDŁA. Czemu Mytych potrafił (obok) wkomponować w dobrym, nigdy nieprzebrzmiałym stylu kamienicę (na miejscu starej)?
Do janek: oczywiście zgadzam się w kwestii wysokościowców, na takowe nasze miasto jest za małe i za ubogie. Ale nie o to mi chodziło. Mówiąc "wysoka zabudowa" miałem na myśli coś ok. 7 max. 10 pięter. I nie dokładnie na miejscu po Syrenie, a obok, na tym od wieków rozkopanym terenie. Obok stoi wszak dość wysoki budynek (Apolityczny Róg), także wieża ratusza jest dość wysoka, również budynek sądu jest niemały, dlaczego więc nie postawić czegoś nawiązującego właśnie do owych wymienionych?:) A co do Wyspy Spichrzów: na razie jest tam dużo miejsca i oby było tak jak mówisz, ale trochę powątpiewam w to, że dzielnica położona za rzeką ma szansę stać się czymś na kształt "centrum". Takowe, moim zdaniem, jest właśnie w okolicach Pl. Konstytucji i jestem zdania, że ten teren powinien być wykorzystany możliwie jak najefektywniej. No ale to jest moje zdanie: nie jestem architektem ani planistą, a po prostu obywatelem, który chce, by Elbląg byłjak najładniejszy. :)
do Sven: też nie jestem znawcą czy fachowcem, lecz interesują mnie te sprawy i lubię przesiadywać na różnego rodzaju forach związanych z urbanistyką i architekturą. Z reguły przyglądam się dyskusjom na skyscrapercity - takim ciekawym forum;). Polecam watek dotyczący Warszawy!
Nowy budynek koło sądu jest ładny, wieśniacy którzy twierdzą że jest brzydki i za wysoki niech pakują graty i wyjeżdżają swoimi furmankami na wieś
parkowa to są obiecajdy dużo obiecują a potem kicha w,spytajcie ludzi co mają coś wspólnego z nimi w nawiasie ( stegna ) gdzie jest basen