Takie uprawnienia zdobywaja na kursach w WORD-zie, gdzie ostatnimi laty masowo sie ksztalci instruktorow. Ilosc nie przechodzi niestety w jakosc, ale biznes sie kreci i kaska leci. Ciekawe jak ma sie do owej masowej "produkcji" program BRD, ktory to nasz WORD tak promuje ? ... chyba tylko tyle, ze stojac w miejscu, a nie jadac, zmniejszasz potencjalne ryzyko wypadku. Brak wyobrazni ze stron dyrekcji WORD i urzednikow miasta, ktorzy maja ow problem glebokoooo w ....
Swoja droga, to czy powinien uczyc jezdzic kos, kto sam lamie przepisy ? Ja juz kilku takich instruktorow widzialam i zastanawia mnie co kursant wyniesie z takiego kursu ? Czy aby napewno nauczy sie jezdzic zgodnie z przepisami ?
mnie sie wydaje, ze teraz kursy prawa jazdy sa tylko po to, aby zaliczyc egzamin, a co dalej, o widac na naszych ulicach.
Czy ktos wogole kontroluje szkoly nauki jazdy ?
Łatwo powiedzieć pognać te malborskie itd. eLki. Tylko odpowiedzcie na pytanie czy w tych miejscowościach są WORDY??. Zacznijmy od tego, że powinno się tam je zbudować to co niektórzy na tym forum by nie marudzili, że im się nie podoba to, że eLki paraliżują ruch. Poza tym taki kursant nawet na najbardziej ruchliwej drodze powinnien się nauczyć jeżdzić, ale jak co niektórzy tylko trąbią na nich to co się dziwią. Ludzie przecież każdy z was się uczył na takiej drodze i też tak pewnie zaczynał więc sama nie rozumiem pretensji o to jak jeżdżą kursanci. Mimo, że akurat sama nie chodzę jeszcze na kurs to nie oczekujcie od kursantów, którzy nie mają zapewne doświadczenia za kierownicą żeby jeżdzili od razu 50 km/h jak dopiero się na takim kursie uczą ruszania.
Takie uprawnienia zdobywaja na kursach w WORD-zie, gdzie ostatnimi laty masowo sie ksztalci instruktorow. Ilosc nie przechodzi niestety w jakosc, ale biznes sie kreci i kaska leci. Ciekawe jak ma sie do owej masowej "produkcji" program BRD, ktory to nasz WORD tak promuje ? ... chyba tylko tyle, ze stojac w miejscu, a nie jadac, zmniejszasz potencjalne ryzyko wypadku. Brak wyobrazni ze stron dyrekcji WORD i urzednikow miasta, ktorzy maja ow problem glebokoooo w .... Swoja droga, to czy powinien uczyc jezdzic kos, kto sam lamie przepisy ? Ja juz kilku takich instruktorow widzialam i zastanawia mnie co kursant wyniesie z takiego kursu ? Czy aby napewno nauczy sie jezdzic zgodnie z przepisami ? mnie sie wydaje, ze teraz kursy prawa jazdy sa tylko po to, aby zaliczyc egzamin, a co dalej, o widac na naszych ulicach. Czy ktos wogole kontroluje szkoly nauki jazdy ?
wystarczy pognać "L" Malborskie, sztumskie, kwidzyńskie, z nowego dworu gd ,tczewskie i będzie spokojnie niech spadają i zdają w swoim województwie
Łatwo powiedzieć pognać te malborskie itd. eLki. Tylko odpowiedzcie na pytanie czy w tych miejscowościach są WORDY??. Zacznijmy od tego, że powinno się tam je zbudować to co niektórzy na tym forum by nie marudzili, że im się nie podoba to, że eLki paraliżują ruch. Poza tym taki kursant nawet na najbardziej ruchliwej drodze powinnien się nauczyć jeżdzić, ale jak co niektórzy tylko trąbią na nich to co się dziwią. Ludzie przecież każdy z was się uczył na takiej drodze i też tak pewnie zaczynał więc sama nie rozumiem pretensji o to jak jeżdżą kursanci. Mimo, że akurat sama nie chodzę jeszcze na kurs to nie oczekujcie od kursantów, którzy nie mają zapewne doświadczenia za kierownicą żeby jeżdzili od razu 50 km/h jak dopiero się na takim kursie uczą ruszania.