Nasi piłkarze zmierzyli się dzisiaj z faworytem do awansu w drugiej lidze. Olimpia Elbląg nie sprostała naszpikowanej gwiazdami Wieczystej Kraków, przegrywając 0:3 (0:2). Gospodarze nie potrafili zbytnio zagrozić bramce rywala, który zamienił swoja jakość na punkty. Drużyna trenera Sebastiana Letniowskiego nadal nie wygrała meczu w lidze w tym sezonie.
W składzie gości zagrali min. Michał Pazdan i Jacek Góralski, a trenerem krakowian jest Sławomir Peszko. Rywal trafił już w 17 minucie. Lisandro Semedo podał prostopadłą piłkę w polu karnym do wbiegającego Goku i były gracz Wisły Kraków trafił. Po chwili dośrodkowanie w szesnastkę na gola zamienił kolejny hiszpański piłkarz Chuma, który technicznym strzałem przy słupku przełamał ręce Kacpra Tułowieckiego. Miejscowi odpowiedzieli w zasadzie jedną sytuacja, gdy strzał z dystansu, w wykonaniu Dawida Szałeckiego, odbił Antoni Mikułko. Na początku drugiej części futbolówkę w zamieszaniu przejął Manuel Torres i z kilkunastu metrów zmieścił ją w siatce.
Olimpia Elbląg – Wieczysta Kraków 0:3 (0:2)
0:1 – Goku 17’, 0:2 – Chuma 22’, 0:3 – Torres 48’
Olimpia Elbląg: Tułowiecki – Kordykiewicz, Wierzba, Bogusławski (60' Łaszak), Szczudliński, Fadecki (76' Yatsenko), Rychter (61' Kuzimski), Szałecki, Kuczałek (85' Czernis), Stępień, Kozera
II liga - sezon 2024/2025 - aktualna tabela, wyniki, terminarz
Brawo
Niedługo po 2 lidze tylko smród zostanie
Żenady ciąg dalszy
a może wybudować stadion na 30 tyś kibiców dla naszych kopaczy . Przecież to nasz chluba .
Dziady i tyle.
Ale stadion musi byc hi hi hi.
I dlatego potrzebny jest stadion, bo baletnicy majtasy przeszkadzają. Elbląska dolegliwość trwa -ani wstydu, ani przyzwoitości. Mają się na kim wzorować i mogą śmiało swój zarząd z plebanii przenieść do ratusza.
Wymienić proboszcza na stadion i będą sukcesy.
Olimpia już nie da rady nikomu skoro na początku sezonu już brakuje na wypłaty dla zawodników.