Wtorek, 24.12.2024, Imieniny: Adam i Ewa
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii WYWIADY

Krzysztof Żochowski, prezes zarządu Energa Kogeneracja: Nie wypowiemy Miastu umowy, ale zmienimy warunki

18.07.2018, 07:00:20 Rozmiar tekstu: A A A
Krzysztof Żochowski, prezes zarządu Energa Kogeneracja: Nie wypowiemy Miastu umowy, ale zmienimy warunki
Fot. Ryszard Biel
O to, czy jest szansa na to, by Energa Kogeneracja i Miasto doszli do porozumienia, a także ile kwestii pozostało jeszcze do dopracowania opowiedział w rozmowie dla info.elblag.pl Krzysztof Żochowski, Prezes Zarządu EK.
 
Jesteśmy dziś na panelu dyskusyjnym pn. „Co dalej z ciepłem?”. Taka debata była potrzebna?
 
Im więcej rozmawiamy, tym lepszy model wypracujemy. Rozmawiamy już długo i myślę, że warto, aby jak najwięcej środowisk brało w tym udział. Wtedy nasze decyzje mogą być najbardziej optymalne.
 
Im więcej rozmów, tym zdawać by się mogło więcej wątpliwości. Do opinii publicznej dochodzą wciąż nowe informacje. Raz mówi się o prowadzonych negocjacjach między Energą a Miastem, chwile później, że jednak są one wstrzymane. Jaka jest prawda?
 
Zgadzam się, że wątpliwość i mogą być. Szczególnie, że w mediach potrafią pojawiać się informacje nierzetelne. Mogę powiedzieć, że na razie rozmowy z Miastem są zawieszone.
 
Od kiedy?
 
Od momentu, kiedy Miasto współorganizowało konferencje na przełomie kwietnia – maja. Dziś spotkaliśmy się tu, więc jakiś dialog jest prowadzony. Mam nadzieję, że w krótkim czasie będzie decyzja odnośnie rozwiązania tego problemu. Przecież mieszańcy nie mogą zostać bez ciepła w sezonie 2020-2021 i myślę, że nie zostaną.
 
Na jakim etapie utknęły negocjacje? W ilu kwestiach jeszcze się nie porozumieliście?
 
W niewielu. Rozmowy prowadziliśmy szczególnie na początku 2017 r. i praktycznie domówiliśmy każdy szczegół tej umowy. Tak naprawdę są 2-3 kwestie do dogadania.
 
Czego dotyczą te kwestie?
 
Tego, że umowa ma być podpisana na wiele lat. Tutaj uwagi są ze strony Miasta, co do tej umowy. W umowie nie ma zobowiązania, że Miasto będzie od nas kupowało ciągle tą samą ilość ciepła. Ona może być zmniejszana i to moim zdaniem nie jest problem.
 
Wiceprezydent Elbląga Janusz Nowak stwierdził, że do porozumienia musi dojść, bo Miasto Elbląg i Energa potrzebują siebie nawzajem.
 
Tak się wydaje. Wszędzie, jeżeli chodzi o systemy ciepłownicze, to w zasadzie jest to monopol, bo trudno, żeby takich źródeł było wiele. Natomiast mamy bardzo krótki czas na realizację inwestycji (dostosowanie kotłów do nowych norm środowiskowych – przyp. red.) Nasza inwestycja nie powoduje wzrostu cen ciepła. My te ceny chcemy utrzymać. Całkiem nowa inwestycja, a ocenialiśmy taki wariant, może spowodować, że te ceny wzrosną.
 
Ceny ciepła w Elblągu do najtańszych nie należą.
 
Ale też nie są najwyższe w Polsce. Trzeba porównywać podobne systemy ciepłownicze, bo one bardzo różnią się od siebie. Elbląski system ciepłowniczy jest bardzo rozległy. Jest stosunkowo mała sprzedaż z jednego megawatu zamówionej mocy. Ta cena rzeczywiście jest wyższa od średniej. Natomiast przeprowadziliśmy badania i porównaliśmy się do 12 podobnych przedsiębiorstw. W tym roku jesteśmy wyżsi o 5 procent od średniej wyciągniętej z tych przedsiębiorstw. A cena przesyłu, czyli firmy miejskiej jest wyższa o 20 proc., więc cena przesyłu jest stosunkowo jeszcze droższa. Jako model docelowy był przedstawiany Toruń, gdzie powstał nowy blok gazowo-parowy. Natomiast ceny wytwarzania w Toruniu są wyższe niż w Elblągu.
 
Od miesięcy słyszymy, że czasu jest mało. Kiedy jednak będzie już za późno na dalsze negocjacje? Jaki jest nieprzekraczalny termin, po którym już nie zdążycie z inwestycją?
 
Mimo tego, że ta umowa nie jest jeszcze podpisana my i tak już podjęliśmy działania, aby przygotować tę inwestycję. Trudno – ryzykujemy. Ale gdybyśmy nie podjęli tych działań, to już w tej chwili byłoby za późno. Mamy już na ukończeniu przygotowaną specyfikacje istotnych warunków zamówienia, żebyśmy mogli być gotowi na ogłoszenie przetargu. Szczerze mówiąc to do sierpnia powinniśmy się dogadać. Jeżeli nie, to będziemy musieli zmienić warunki na dostawy ciepła dla Miasta. Natomiast w każdej chwili jesteśmy gotowi wrócić do rozmów i uruchamiać naszą inwestycję. A tak ostatecznie, żeby zdążyć z naszą inwestycją to powinno to nastąpić w tym roku.
 
To bardziej realny termin, bo mamy już połowę lipca. Ciężko będzie dojść do porozumienia do sierpnia.
 
Do końca sierpnia nie wypowiemy umowy, ale zmienimy warunki, tzn. zaoferujemy trochę mniej mocy. Natomiast okres wypowiedzenia jest 2-letni, dlatego musimy to zrobić wcześniej. Ale nawet po tym okresie możemy rozmawiać, możemy podpisać umowę, a wtedy to anulujemy. Nie ma problemu.
 
Widzi Pan szansę na to, aby dojść w Miastem do porozumienia w tym roku?
 
Widzę. Tym bardziej, że gdyby był pomysł na nowy proces dostawy ciepła dla mieszkańców, a Miasto miało na to 4 lata, to pewnie przedstawiłoby jakiś projekt. Natomiast tego nie ma. Wszystkie analizy, które były do tej pory nie wskazywały, aby przez budowę nowego źródła ciepła można było obniżyć ceny.
 
Dziękuję za rozmowę.
 
 
 
Z Krzysztofem Żochowskim rozmawiała
 
 
 
Kamila Jabłonowska
Wyślij wiadomość do autora tekstu

Oceń tekst:

Ocen: 7

%14.3 %85.7


Komentarze do artykułu (42)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    +20
    ~ Polska bezprawia
    Środa, 18.07

    To jest żałosne, Żochowski - człowiek który zna epec od podszewki (był tam dyrektorem, bodajże od spraw technicznych), teraz negocjuje z epecem jako energa. Przynajmniej dziwne to jest. No ale ma namaszczenie parii tej jedynie słusznej.

  2. 2
    +24
    ~ Elblążanin
    Środa, 18.07

    Odbył się panel dyskusyjny.... chyba jakiś żart. To było raczej przedstawienie poglądów kilku panów, o potencjalnych rozwiązaniach problemu było niewiele (mocno powiedziane). I miejsca na zadawanie pytań tez mało. Wyglada, że miasto musi dążyć w kierunku uniezależnienia się od EKO. Ciepłownia gazowa mogłaby być najprostszym i najszybszym rozwiązaniem. Problem będzie miał nowy zarząd miasta i RM, te dzisiejsze bedą zwlekać, bo nie opłaca im się podjąć decyzji teraz. A potem znowu 4 lata... Jeśli miasto ma przygotowaną nawet wstępną specyfikację wymagań technicznych, to jest realna szansa na nowe źródło ciepła w 2021 (2020 to byłoby duże wyzwanie). I zmiany wymaga polityka finansowa EPECu, dość sponsoringu, finansowania funduszu emerytalnego, itd. z kieszeni mieszkańców. Nadzieja w wyborach.

  3. 3
    +31
    ~ Stefan Rembelski
    Środa, 18.07

    Ileż zakłamania w tak krótkim tekście – otwarcie na dialog, dyskusję!? Panel prowadził „młody klon” marszałka Kuchcińskiego i skutecznie kneblował dyskusję osobom spoza układu. Na są sali byli sami funkcyjni PiS-u, radni, lokalni dziennikarze i z osób niezależnych Pan Klim i moja osoba. Prawo wypowiedzi mieli tylko ludzie z PiS-u i wiceprezydent Nowak, który sprawiał wrażenie, ze jest z ich ekipy. Forsowana była wersja leningradzka – jak nie podpiszecie to załatwimy was chłodem. Jak będziecie grzeczni i oddacie nam Epec, to trochę obniżymy cenę. Modernizacja zabytku techniki będzie kosztować około 100 mln. Na sesji rady miasta była wersja 140 mln – żadnych wyliczeń – ot tak z rękawa. To tyle co po połowa kosztów budowy nowego źródła. Dyktat, arogancja i pogarda dla innego zdania.

  4. 4
    --32
    ~ Wołek
    Środa, 18.07

    Panie Klim. Jak pan coś pisze, to nich się pan podpisze.

  5. 5
    --38
    ~ Dociekliwy
    Środa, 18.07

    Wreszcie rozmowy bez zacietrzewienia. Oby tak dalej.

  6. 6
    +22
    ~ Do Wolek
    Środa, 18.07

    pan Klim w temacie ciepla wypowiada sie dość otwarcie i bez tchórzostwa nie tak jak reszta anonimowej holoty obrzucającej jedynie prostactwem i plugastwem podpieranym i podgrzewanym przez naszych wspanialych kandydatow wiec bez żartów, a jak Wolek taki odważny to podpisz się z imienia i nazwiska

  7. 7
    +22
    ~ Fan Gargamela
    Środa, 18.07

    Tu cytuje tak jak pisałem wcześniej najsłabszym ogniwem prezydentury Pana Wróblewskiego jest "koń trojański" i współpraca z sld...Słowa Pana Rembelskiego tylko to potwierdzają "... i wiceprezydent Nowak, który sprawiał wrażenie, ze jest z ich ekipy...." W sumie nie dziwi nic wielokrotnie PIS głosował razem z SLD.....

  8. 8
    +9
    ~ ?????????
    Środa, 18.07

    Dlaczego ani słowa o swojej inwestycji za 200 milionów nie mówi, idzie amortyzacja i my to płacimy w stawce za ciepło. Czy ta inwestycja działa i jak działa - proszę nas odbiorców zapoznać , kota w worku się nie kupuje. Teraz muszą być kotły dostosowane do norm, a kto ma na to dać, bo nawet jak pożyczka to amortyzacja dalej będzie szła w stawkę za ciepło i to odbiorcy będą musieli spłacać ? Energa to spółka państwowa, tam w zarządach są takie pensje, że głowa boli, biednych Elblążan nie stać na taka firmę.My mamy swoja Spółkę i musimy inwestować dla siebie.

  9. 9
    +16
    ~ wyborca
    Środa, 18.07

    Sprawa jest dosyć jasno postawiona,miasto przespało czas na własną inicjatywę ,straciła najlepsze lata. Dzisiaj nie ma wyjścia,nie ma koncepcji na nowe rozwiązania,nie ma pieniędzy, inwestor z zewnątrz nie wchodzi w grę (brak czasy,będzie drogo i też będzie chciał gwarancji wieloletnich na dostawę dla miasta a przede wszystkim będzie chciał na tym zarobić).Wcześniej czy póżniej musi podpisać umowę z Energą.Teraz gra na czas ,wybory się zbliżają,a to niepopularna decyzja.Mam nadzeję,że wyborcy nie dadzą się wpuścić w maliny.Tym panom już dziękujemy.

  10. 10
    +23
    ~ odbiorca ciepła
    Środa, 18.07

    Energa podnosiła aż o 56% stawkę za ciepło, pytam się z czego to wynikało? przecież w poprzednich latach i teraz węgiel tani jak barszcz. Nie możemy dopuścić do podpisanie aneksu umowy , bo w dalszym ciągu będzie to dla odbiorców ciepła zwykłym dojeniem.A tak przy okazjo to ile musimy płacić na pana prezesa pensję? . W spółkach państwowych , to ostatnio co pisali to nawet przymierzali się dla prezesów stawki jak w zachodnich firmach , zobaczymy czy prezes PIS to zatrzyma. Chcemy wiedzieć jakie efekty daje poczyniona inwestycja za 200 milionów i czy my płacimy amortyzację?,, Żeby podpisywać umowy to trzeba być przekonanym, że Energa to taki dostawca, który prawidłowo zarządza.

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


1.2097890377045