Trójmiejski oddział Stowarzyszenia Młodzi dla Polski zorganizował dziś panel dyskusyjny pn. „Co dalej z ciepłem?”. Niestety podczas spotkania na to pytanie nie udało się jednoznacznie odpowiedzieć.
- W ostatnich miesiącach widzimy tzw. "przepychankę" w lokalnych mediach między obecnym producentem energii cieplnej - Grupa Energa a władzami miasta. Sprawa budzi spory niepokój mieszkańców Elbląga gdyż niepodpisanie wieloletniej umowy na dostawy ciepła między Energą a miastem do końca lipca 2018 r. może spowodować zaprzestanie produkcji energii cieplnej po 2020 roku – zapowiadali organizatorzy.
Do udziału w debacie zaproszeni zostali prof. Jerzy Głuch z Politechniki Gdańskiej, Andrzej Skiba z Instytutu Debaty Publicznej, Jerzy Wilk - poseł PiS i kandydat na Prezydenta Elbląga, Krzysztof Żochowski - prezes zarządu Energa Kogeneracja oraz Janusz Nowak - Wiceprezydent Elbląga.
Dyskusje rozpoczęto od wątku współpracy między Miastem a Energą. - Współpracujemy. Z pełną atencją i życzliwością odnosimy się do siebie (...). Zdajemy sobie sprawę, że Energa Kogeneracja jest monopolistą w zakresie produkcji ciepła, ale z drugiej strony Miasto Elbląg jest odbiorcą (…) Jesteśmy na siebie skazani. Chodzi tylko o to, żeby umowa, którą podpiszemy była korzystna dla obu stron – zaznaczył Janusz Nowak.
4 lipca br. Miasto podpisało umowę z Energą Oświetlenie na kompleksową obsługę oświetlenia w naszym mieście. Dlaczego w tym przypadku szybko i sprawnie można było dojść do porozumienia? - Bo takiej umowy nie mieliśmy i ją podpisaliśmy – stwierdził wiceprezydent. - Jeśli chodzi o Energę Kogenerację nie chodzi o podpisanie umowy, bo my ją mamy. Jest wieloletnia i ma konkretne zapisy. (…) Dzisiaj ciepło mamy jedno z droższych w Polsce. Ciepło jest drogie i nie ma się co czarować, że ktokolwiek zrobi źródło ciepła, gdzie ciepło będzie tanie. Ciepło z założenia jest drogie. (…) Ale mamy zobowiązania wobec mieszkańców.
Janusz Nowak dodał, że proponowane obecnie przez Energę warunki są nie do przyjęcia.
Myśmy cały czas płacili w cieple za tzw. amortyzacje i byliśmy przekonani, że jest ona przekazywana na odtwarzanie majątku i dostosowanie jego do wymogów. Dzisiaj dowiadujemy się, że nie, że Energa musi mieć dodatkowe 100 mln zł (…) i żeby to mogło się spłacić to trzeba podpisać wieloletnia umowę, która dla nas jest niekorzystna. Powiedzmy sobie szczerze, że Energa Kogeneracja sama sobie strzeliła w kolano, bo przez kolejne lata od 2010 roku do 2016 roku podnosiła ceny drastycznie, bo te podwyżki wynoszą 56,6 procenta w tym okresie (…) a w tym samym okresie produkcja ciepła w źródle EPEC zmalała o 2,2 procenta
– podkreślił.
Krzysztof Żochowski przyznał, że czasu na negocjacje z Miastem jest bardzo mało. - Zostały nam tylko dwa lata, aby zdążyć z dostosowaniem naszych urządzeń do nowych norm środowiskowych. (…) W 2016 roku zrobiliśmy analizę i porównywaliśmy kilka wariantów realizacyjnych. Okazało się, że dostosowanie kotłów, czyli to, co chcemy teraz zrobić, nie wpłynie na wzrost ceny dla odbiorcy – mówił.
Jak wyglądały negocjacje Energi Kogeneracji z Miastem?
One w 2016 r. zaczęły się na nowo. Niestety były przerywane. Miasto, Zarząd Epec-u przygotowało swoje koncepcje. Na początku 2017 r. przystąpiliśmy do bardziej szczegółowych rozmów z Zarządem Epec-u. Te rozmowy zostały przerwane w marcu 2017 r. Wtedy Zarząd Epec-u podjął decyzję o przeprowadzeniu dialogu technicznego z podmiotami zewnętrznymi, które miały zaproponować swój model dostawy ciepła. Nie wiem, jakie rezultaty były tego dialogu, ale przypuszczam, że Miasto nie otrzymało ciekawej oferty, dlatego, że w lipcu 2017 r. wróciliśmy do rozmów. One trwały do momentu pojawienia się nowego pomysłu na uciepłowienie Elbląga o czym dowiedzieliśmy się dwa miesiące temu podczas konferencji współorganizowanej przez Urząd Miejski. Na tę chwilę zawiesiliśmy rozmowy
- dodał Krzysztof Żochowski.
Głos w dyskusji zabrał także poseł PiS Jerzy Wilk, który miał ocenić ten spór. - Ta sytuacja budzi moje ogromne zdziwienie, bo pierwszy raz spotykam się z sytuacją, że chyba tylko pan prezydent Wróblewski wie, o co w tym wszystkim chodzi – mówił. - Na pewno budowa własnego źródła przez Epec wiązałaby się z kosztami, których spółka nie mogłaby udźwignąć.
Do grona prelegentów został zaproszony również politolog Andrzej Skiba z Instytutu Debaty Publicznej, który miał stwierdzić, czy temat ciepłownictwa w Elblągu nie stał się elementem politycznej gry lub przedwyborczej kampanii.
- 2018 to rok wyborczy. Nie stawiam tezy, że jest to sprawa, która nagle wypłynęła i została użyta w celach wyborczych, natomiast jest to sprawa, która się nagromadziła i ma swoje ujście w roku wyborczym, dlatego należy na nią patrzeć ze szczególnym kontekstem – stwierdził Andrzej Skiba.
O to, czy jest szansa na to, by Energa Kogeneracja i Miasto doszli do porozumienia, a także ile kwestii pozostało jeszcze do dopracowania opowiedział w rozmowie dla info.elblag.pl Krzysztof Żochowski. Wywiad opublikujemy już jutro.
Kocham cię PiS-sie, ech PiS-sie kocham cię, kocham cię nad życie. Choć barwy ściemniasz i dyskusji o cieple w Elblągu nie uprzyjemniasz. . . Byłem, dwie godziny straciłem. I widziałem ich twarze, pełne wiedzy i przekonania, że bez nich nie ma Elbląga ogrzania. A łuna zbawcza z nich się wydobywała tak, że nikt nie mógł nic powiedzieć siak. Co najwyżej króciusieńkie pytanie zadać, by broń Boże kalkulacji żadnej ceny w rozmowie nie badać. I wyszedłem ze spotkania cały urzeczony jakież to jedynie słuszna władza sprzedaje nam androny. Kto nie był niech żałuje, chociaż ja to wszystko tekstem posumuje. Wiec nic straconego, bo jak to mówią przez całe spotkanie woda kapała z niego.
Panie Nowak robią tańsze ciepło, są miasta w Polsce gdzie płaci się 65 zł za gj.tylko trzeba chcieć. A jak pan sam mówi Energa podwyższała stawki aż o ponad 50%, kto się na to godził? kto osobowo za to odpowiada ? powinna być reakcja prezydenta już z chwilą wprowadzenia tak wysokich podwyżek przez Energa. Dlatego tak to się ciągnie ,bo co bo odbiorcy za to płacą, ten kto korzysta z miejskiego ciepła wie ile to kosztuje. Było tyle spraw poruszanych o korektę stawki, dlaczego nikt tego nie weryfikuje, a przecież mówiło się o obniżce 20%. Co to są za zyski w Epec i rozdawnictwo na sponsoringi. To jest jawne okradanie odbiorców ciepła, a to pan występuje w naszym imieniu i to pan powinien przedstawić konkretne obniżki, a nie to, że niema takiego kogoś kto zrobi tańsze ciepło, Są tylko chcieć
To już pacnie kompromitacją obecnej władzy ale i PiSu. Na sali PiS w swoim chyba najmocniejszym składzie Klim , SLD ale i ciepła posadka Nikogo z EPEC na chyba ,że Nowak już jako przyszły prezes. Sami specjaliści. Żenade a zabawa trwa. Co wy k...wa z tymi mieszkańcami wyprawiacie.
Ciepło,woda,prąd ,gaz to po kosztach powinno być coś dla ludu a nie spółki nabijając kasę.
oni tam q... na 5 lat przychodzą grzać - posadki, co jeden to lepszy lewus
Coś to mój komentarz nie wchodzi.A ja płacę 3,5 tys. rocznie za 59 m, 4 pomieszczenia w tym 2 nie ogrzewane bo ciepłe zimy.Czy któryś z panów tam zasiadających korzysta z ciepła miejskiego? to jest normalne dojenie ludzi, bez żadnej odpowiedzialności.My odbiorcy mamy płakać i płacić.Węgiel tani jak barszcz dalej płynie z Rosji, no ale pensje panów prezesów rosną ile tak na poziomie 20 tys.? Widać na tym spotkaniu byłego pana prezesa za czasów którego największe były podwyżki, a i on sam został nagrodzony nagrodą 32 tysięcy. Pytam się za co? chociaż jak pamiętam była taka interpelacja radnego, odpowiedzi od ówczesnego prezydenta chyba nie było.Czy ci ludzie znowu szykuje się do zarządzania ciepłem? dla mnie byłoby to katastrofalne.
Wilk się ośmiesza coraz bardziej. Honor już stracił dawno teraz już się wręcz wpycha przez okno wyrzucany drzwiami choć większość mieszkancow go po prostu nie chce. Inna sprawa, ze polski lud jest ciemny o kupuje ta kiełbasę wyborcza. Pan Wilk od czasu pójścia do sejmu zniknął i pojawił się znów przed wyborami, nie ma nawet żadnej koncepcji na zarzadzanie miastem, ale jest z PiSu!
Rzochowski zmodernizował kocioł na Dojazdowej tak że nie można w nim palić na 100% wydajności i teraz naciaga elblążan aby zawierzyli mu że zmodernizuje elektrociepłownię, no szczyt bezczelności i zadęcia.
Nie dostałem się na spotkanie/wiec wyborczy/ z honorowym patronatem wojewody !!! ....... bo tłumy waliły. Pozdrawiam wakacyjnie.
Skoro ciągle przedstawiciele "elyt" grzebią w słoiku z konfiturami, to znaczy że w tym słoiku nie ma dna i można się nieźle obłowić. Skandalem jest aby np. epec jako spółka miejska, czyli nasza i dla nas, nas okradała i rozdawała zysk na telefon od szefów mafii. Czy koryto już wszystkim przesłoniło przyzwoitość, honor, godność? Ktoś pisze, że p oseł stracił honor, a czy on go miał od poczęcia? Jedyny prawdziwy program dla miasta, to "ja tam, qrwa, idę na 5 lat". Po co jakieś programy, plany, wysiłek intelektualny skoro wystarczy językiem elektoratu powiedzieć czego się chce. A uzdrowienie cen ciepła w Elblągu zajmie jednemu chętnemu i mającemu władzę najwyżej od poniedziałku do piątku. Ale tego nie zrobi nikt, bo wtedy praca w UM byłaby tylko za pensję. Mafijność wymaga paneli .