Za nami pierwsze spotkanie wiceprezydenta Janusza Nowaka z elblążanami. Od 13 stycznia, w każdy wtorek, o godz. 12.00 mieszkańcy naszego miasta będą mogli osobiście opowiedzieć włodarzom Elbląga o swoich problemach. Dziś (20.01.) cykl spotkań rozpoczyna także Prezydent Witold Wróblewski. O wrażenia z pierwszych rozmów poprosiliśmy wiceprezydenta Janusza Nowaka.
Jakie miał Pan odczucia po pierwszym spotkaniu z mieszkańcami?
Wielu mieszkańców naszego miasta ma problemy. Uważają, że jedyną instytucją, która może pomóc w ich rozwiązaniu jest Prezydent i jego służby. Wśród podległych mi departamentów jest również ten, który zajmuje się gospodarką mieszkaniową. Jak można było się spodziewać pierwsze interwencje mieszkańców dotyczyły spraw mieszkaniowych.
Czy jakaś prośba mieszkańca Pana zaskoczyła?
Dwie. Obie dotyczyły propozycji zakupienia przez Miasto nieruchomości położonych w Elblągu stanowiących własność naszych mieszkańców. Propozycje te nie uzyskały akceptacji, bo Miasto nie potrzebuje nieruchomości ani w zaproponowanych lokalizacjach, ani w zaproponowanej zabudowie. Powiedziałem wprost, że nie będziemy negocjować, bo nie ma to sensu.
Z jakimi innymi problemami elblążanie zwrócili się do Pana?
Podczas pierwszego spotkania miałem pięć interwencji. Jedna sprawa dotyczyła zamiany mieszkania. Młoda kobieta w ciąży chciała zamienić swoje zadłużone mieszkanie na mniejsze. W Urzędzie Miejskim prowadzony jest rejestr zamian. Samemu można również sprawdzać oferty na stronach internetowych. Ta pani niestety nie obsługuje komputera, nie może też zbyt często odwiedzać urzędu. Zdecydowaliśmy, że pomożemy jej w znalezieniu rozsądnej propozycji zamiany i niezwłocznie ją o tym poinformujemy.
Kolejne sprawy też dotyczyły spraw mieszkaniowych?
Były jeszcze dwie. Małżeństwo z trójką dzieci, które nie mając szansy na przydział mieszkania komunalnego w najbliższych latach zdecydowało się na lokal mieszkalny do remontu. Zaproponowane lokale, zdaniem tych Państwa, nie były w zasięgu ich możliwości finansowych związanych z doprowadzeniem tych mieszkań do stanu używalności. Wyjaśniłem, że lokale mieszkalne z odzysku w dobrym stanie przeznaczane są na zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych rodzinom, które znajdują na liście tworzonej przez „Komisję mieszkaniową” , która pracuje przy Prezydencie Miasta. Ustaliliśmy, że tym Państwu zostanie przedstawiona kolejna propozycja, tym razem ostatnia zgodnie z obowiązującym regulaminem. Mam nadzieję, że sprosta ona oczekiwaniom tej rodziny.
Ostatnia sprawa mieszkaniowa czego dotyczyła?
Dotyczyła zwrotu bonifikaty za zakupione mieszkanie komunalne, które nabywca przekazał bliskim (w świetle prawa zbył) przed upływem wymaganych umową pięciu lat. Nadmienić należy, że ta osoba jest w posiadaniu innego mieszkania komunalnego. Ta sprawa była już rozpatrywana przez radnych. Na sesji Rady Miejskiej radni nie wyrazili zgody na odstąpienie od zwrotu bonifikaty. Ponieważ, do chwili obecnej, nie wystąpiły nowe okoliczności nie ma możliwości ponownego skierowania tej sprawy pod obrady Rady. Jedyną prawna możliwością jest dochodzenie swoich żądań przed sądem.
Czego zatem dotyczyły interwencje nie związane ze sprawami mieszkaniowymi?
Na przykład była interwencja dotyczącą zalania jednego z pomieszczeń w naszym budynku przy ul. Związku Jaszczurczego. Po rozmowie z dyrektorem Zarządu Budynków Komunalnych uzgodniliśmy, że niezwłocznie przystąpi do usuwania skutków tego zalania.
Zachęca Pan do korzystania z wtorkowych spotkań w Urzędzie?
Jak najbardziej. Będziemy pomagać naszym mieszkańcom w rozwiązywaniu ich problemów w miarę naszych możliwości.
Z Januszem Nowakiem rozmawiała
Łaskawca !
Uważam ,że tylko takie spotkania mają sens. Co co organizował Wilk było pod publikę. Na spotkania z Wilkiem przychodzili tylko urzędnicy a z tego nic nie wynikało. Pan Prezydent Nowak to doświadczony samorządowiec i jeżeli znajdzie możliwość pomocy mieszkańcom to będzie pomagał i rozwiązywał ich problemy. Wszystko oczywiście w ramach uwarunkowań prawnych.Pan Janusz Nowak to właściwy człowiek na tym stanowisku.
Wniosek jest taki, świadczy to o tym, że najważniejszy jest petent i Jego sprawa. Poprzedni prezydent organizował spotkania po prostu dla siebie, trzeba było słuchać co On ma do powiedzenia, a tutaj ludzie przychodzą i to ludzie mówią o swoich problemach i dostają konkretną odpowiedź.. Pełen profesjonalizm.
Masz sprawę. Idź i załatw, poproś, dowiedz się co z tym zrobić. Tak powinno być. Dobrze że mieszkańcy skończyli z tym populizmem i beznadziejną władzą poprzednika. Mam nadzieję, że to przeleje się też na obywateli w kraju i zagłosują na tych co pracują a nie wygłaszają farmazony warte złotego nocnika! Umoralniają wszystkich zamiast zacząć od siebie! Żal.
- Prowadzenie inwestycji i nadzór nad nimi w rekach wiceprezydenta Nowaka . - A , sprawy inwestycji i projekty informacyjne będą w rękach p. Boruszki . To słowa p. Wróblewskiego wyjaśniające przyczynę powołania obu panów na wiceprezydentów miasta . Zatem musi budzić zdziwienie fakt , że p. Nowak zajmuje się tym , czym może i powinien się zająć każdy pracownik UM , ale nie On . Bo i ranga za wysoka i stanowisko nie do tego stworzone . Ale , zapewne jest to zajęcie chwilowe przed zalewem inwestycji , które jak należy domniemywać ten uroczy "słuchacz " cudzych problemów w wkrótce sprowadzi do naszego miasta . I , gdyby czasem nie udałoby się obu panom od inwestycji czyt: wiceprezydentom osiągnąć sukcesów w tym do czego zostali powołani , to zawsze mogą powrócić do słuchania mieszkańców
Maruda twoje wypociny to jakiś bełkot
UM i Prezydent Elbląga powinni skończyć z tymi co nie płacili i nie płacą nadal czynszu za lokale ZBK.Długi nie płacących rosną co tego Państwo w UM nie widzicie????Kto weżmie tak zadłużone mieszkania i zdewastowane????
Jeszcze trochę rządów PO I PSL to nikt nie będzie płacił bo nie będzie miał z czego .
Nowak tak się zasłuchał , że nie usłyszał nawet że mąż kandydatki na prezydenta z rekomendacji SLD - to złodziej sprzętu AGD !
Wszyscy oczekują aby obecna władza w ciągu miesiąca uporała się z problemami ZBK, EPEC. Ja zalecam cierpliwość. Najpierw budżet miasta, uporządkowanie budowy CRW a póżniej spółki i zakłady budżetowe.