27 i 28 maja food trucki, które przyjadą z całej Polski, ustawią się na bulwarze w Elblągu.Festiwal Smaków doczekał się już 9. edycji w Trójmieście, 3. w Poznaniu oraz 2. w Szczecinie, jak również odbył się m.in. w Toruniu, Bydgoszczy, Gorzowie czy Olsztynie. Ideą festiwalu jest promowanie zdrowego, różnorodnego i wykonanego z ogromną pasją jedzenia z food trucków. W nadchodzącej edycji udział weźmie 25 food trucków, reprezentujących kuchnie z różnych stron świata.
Na gości czekać będą różnorodne smaki, od dobrze znanych burgerów i domowych zapiekanek, po specjały kuchni hiszpańskiej, meksykańskiej, węgierskiej, amerykańskiej czy też japońskiej. Uczestnicy będą mieli okazję spróbować m.in.: meksykańskiej chimichangi, pieczonych kasztanów, belgijskich frytek, japońskiego ramenu czy też węgierskich ciastek kominkowych z nutellą. Pełna lista food trucków pojawi się przed samym wydarzeniem.
Zapowiada się bardzo smaczny weekend!
Miejsce: bulwar Zygmunta Augusta w Elblągu
Festiwal jest świetną okazją do poznania różnorodnych smaków oraz spędzenia czasu z przyjaciółmi i rodziną!
Kulinarnemu wydarzeniu towarzyszyć będą atrakcje dodatkowe. W strefie relaksu i zabawy Żywiec Zdrój każdy będzie mógł odpocząć na wygodnych leżakach i pufach, czy też spróbować swoich sił na megaplanszy gry Twister. Na festiwalu pojawi się również pierwszy w Polsce Game Truck, czyli samochód wypełniony grami imprezowymi, rodzinnymi czy też logicznym marki Rebel.
Już teraz planujcie ten ostatni weekend maja z Festiwalem Smaków!
Sponsor: Żywiec Zdrój Książęce
Wstep bezpłatny!!! ha ha...jeszcze placic za to ze mozna cos kupic!
Byłem na tym w Toruniu . Szału nie było .
A ceny że z nóg powala.
Cos czuje ze pierwszy i ostatni raz w Elblagu. Trzeba bedzie do gdanska jezdzic
Byłem i uciekłem. Jeden wielki smród,typowo dla fast foodów.Nie wierzysz ? sam przyjdż.
Coś czuje ze kiepsko z frekwencja przez pogodę, co rozmawiam ze znajomymi to każdy albo nad morze albo nad jezioro.
To jakaś masakra,ciasno,ceny z kosmosu i stać godzinę za zapiekanka albo hamburgerem...porażka...
Byłem dzisiaj o 18tej i były tłumy. Ciężko było przejść z wózkiem. Duże kolejki. Na burgery w Kill Grill Burgery czekałem pół godziny ale było warto (cena ok. 20 zl). Dla dzieci owoce w czekoladzie - pyszne ale mała porcja (9 zl). Pieczone kasztany przereklamowane smakują jak ziemniaki (od 8 zł za porcję do degustacji). Ramen niestety się skończył. Ogólnie sukces imprezy i pewnie będzie za jakiś czas powtórka.
Masakra jakas.Wszędzie bylo czuć swąd spalonego mięsa.Ogolnie szalu nie byl.Zwykłe budy z hamburgerami na sto sposobów.
Przechodząc obok tych bud z jedzeniem miałem wrażenie, że przechadzam się w sklepie obok półek z jedzeniem dla psów i kotów jednak gdy zobaczyłem jakie są ceny za ten syf to szybciej s ***zielałem z tego miejsca niż przyszedłem !!! :-D Na dodatek pies mój na widok i zapach tego "wspaniałego, zdrowego jedzenia" zaczął skomleć i ciągnąć mnie jak najdalej stamtąd. :-D