W ubiegłym roku uruchomiono rejsy tramwajem wodnym po Zalewie Wiślanym na trasie Tolkmicko-Krynica Morska – Tolkmicko. Od maja bieżącego roku kursy zostają wznowione i będą realizowane do początku października.
Na Zalewie Wiślanym w maju pojawi się tramwaj wodny im. gen. Tadeusza Kutrzeby. Firma , która zajmuje się przewozami po Zalewie uzyskała już stosowne pozwolenia i jest gotowa do kursów. Przewoźnik w pływaniu po tych regionach ma już doświadczenie, ponieważ w 2012 roku funkcjonowały dwie linie S1 i S2, które płynęły do Piasków z Fromborka i Nowej Pasłęki. Niestety rok później rozpoczął się remont portu w Piaskach, więc kursy zostały zawieszone. W ubiegłym roku wznowiono je, ale na trasie Tolkmicko-Krynica Morska-Tolkmicko, więc tegoroczne będą kontynuacją. W związku ze zbliżająca się modernizacją drogi ekspresowej S7, tramwaj wodny może być świetną alternatywą podróży nad morze.
W zeszłym roku tramwaj wodny funkcjonował na tej trasie od 25 lipca do końca sierpnia. Cieszył się bardzo dużą popularnością, ponieważ przez zaledwie miesiąc przewieźliśmy 12 tysięcy pasażerów. Droga do Tolkmicka została otworzona na przełomie czerwca i lipca. My mieliśmy pływać do Piasków, ale okazało się, że 30 czerwca ubiegłego roku, port w Piaskach nie został odebrany przez Urząd Morski od wykonawcy, więc dopiero wtedy pojawiła się możliwość przeniesienia tych kursów do Tolkmicka. Myślę, że w tym roku popularność będzie jeszcze większa
– informuje nas Jan Popończyk, kapitan tramwaju wodnego
Tramwaj wodny będzie kursował od 1.05 do 4 października. W maju w każdy weekend odbywać się będą dwa rejsy poranne z Tolkmicka i jeden poranny z Krynicy Morskiej, a także dwa popołudniowe powrotne z Krynicy Morskiej i jeden z Tolkmicka. Również będą podstawione autokary do Fromborka i powrotne. Ponadto odbywać się będą trzy razy dziennie okrężne rejsy spacerowe po Zalewie Wiślanym z Krynicy Morskiej. Jednak są one wyłącznie dla grup większych niż 25 osób. W maju w dni powszednie rejsy będą tylko dla grup na zamówienie.
W okresie czerwca, lipca i sierpnia tramwaj wodny będzie kursował inaczej niż w maju tj. w pierwszym tygodniu czerwca będą codziennie 2 rejsy poranne z Tolkmicka i jeden poranny z Krynicy Morskiej oraz 2 rejsy popołudniowe do Krynicy Morskiej i jeden do Tolkmicka. Od 8 czerwca do 26 czerwca rejsy będą regularne tylko w weekendy natomiast w dni powszednie dla grup na zamówienie.
W okresie wakacyjnym (27 czerwiec-30 sierpnia) w weekendy będą trzy poranne kursy z Tolkmicka do Krynicy Morskiej oraz trzy poranne z Krynicy Morskiej, oraz dwa rejsy spacerowe po Zalewie Wiślanym z Krynicy Morskiej. W dni powszednie natomiast kursy będą wykonywane jak w weekendy majowe (tj. dwa rejsy poranne z Tolkmicka i jeden poranny z Krynicy Morskiej, a także dwa popołudniowe powrotne z Krynicy Morskiej i jeden z Tolkmicka).
Natomiast od 31 sierpnia do 4 października rejsy będą odbywać się tylko w weekendy, a w dni powszednie będą to rejsy na zamówienie dla grup.
W zeszłym roku nie mogliśmy czynić porównań czy jest zainteresowanie grup zorganizowanych, ponieważ pływaliśmy tylko przez miesiąc. Grupy zorganizowane wyjazdy załatwiają z dużym wyprzedzeń, więc wtedy już było dla nich za późno. Nie mniej jednak mamy nadzieję, że w tym roku wycieczki chętnie będą korzystać z możliwości przepłynięcia tramwajem wodnym do Krynicy Morskiej
– dodaje kapitan tramwaju wodnego.
Warto zauważyć, że w rejs tramwajem wodnym można również wybrać się z rowerem. W jednym kursie może płynąć „10 rowerów”. Na specjalne zamówienia grup zorganizowanych można jednocześnie przewieźć 40 rowerów.
Bilet normalny w dwie strony kosztuje 30 zł, natomiast ulgowy 20 zł.
Warto było by podać kontakt, celem możliwości zrobienia rezerwacji...
No tak wygląda na to , że nie wszyscy wiedzą , że elblążanie mają port i też chętnie popływaliby po Zalewie Wiślanym , a nawet do Krynicy Morskiej .
Dziwi mnie,że jeszcze nikt nie pomyślał o rejsach z Elbląga...na pewno nie narzekałby na brak chętnych.
A Elbląg to co ?????????? jest port i co cisza a kiedyś były wodoloty ,statki.
Tramwaj im. Tadeusza Kutrzeby - o, tak to związany z regionem rybak z Piasków!
Moim zdaniem opłaca się promem płynać niż samochodem jechać i męczyć się w korkach. Miejsca parkingowe są w porcie oraz okolicach np. na rynku niedaleko portu wiec samochód można zostawić. Autobusy też kursują do tolkmicka (co 1h) oraz dokończono budowę drogi 503 wiec czas dojazdu do Tolkmicka to mniej niz 15 min. W tolkmicku też jest kilka atrakcji można zobaczyć panoramę okolic z wieży Kościoła a także z ratusza. Oczywiście można zjeść gorący posiłek na plaży z pięknym widokiem na zalew. Polecam świetna pizze z Fregaty a także świeża rybkę :)
Polecam!!!!Korzystalem w tamtym roku trzy razy.Szybko,wygodnie i przede wszystkim milo.Piekne widoki,woda,slonce.Pietnascie minut samochodem do portu,krotka przesiadka na tramwaj wodny i atrakcja.Szybciej w wodnej bryzie i wietrzyku niz w rozgrzanym samochodzie w korku trzy godzinnym...Luz,zaoszczedzone pieniadze i przede wszystkim NERWY!!!!Moje dziecko bylo wniebowziete.W tym roku rowniez skorzystam nie raz.
z co stoi na przeszkodzie byśmy ,jak kiedyś mogli przemieszczać się z Elbląga do Krynicy wodolotem ?
psu to na budę zróbcie z Elbląga kursy a nie z jakichś wioch
kursów z Elbląga do Stegny i Krynicy nie ma dzięki jednemu z Towarzystw Wzajemnej Adoracji działającemu w naszym mieście .