Do Krynicy Morskiej - ale dlaczego nie bezpośrednio z Elbląga? W czym problem? To by dopiero była atrakcja turystyczna. Podobnie statki z Elbląga do Malborka i z powrotem. Inne połączenia to takie pół-środki. Czy bezpiecznie będzie zostawić auto na cały dzień i płynąć do Krynicy aby się wykąpać latem w morzu? Chyba bym wolał do Stegny pojechać bezpośrednio albo do Ostródy nad jezioro. Gdzie ludzie z Elbląga mają sobie popływać w upalne lato? Tak blisko wody a tu ciągle przeszkody - Jezioro Drużno nie bo to rezerwat, Zalew nie, bo często zakwit wody (sinice, szara woda). Taki potencjał turystyczny a tu tylko takie słabe półśrodki.
W Elblągu na starym mieście przy rzece Elbląg powinna być tablica informacyjna i duża mapa o atrakcjach turystycznych wokół Elbląga - Żuławy i Zalew Wiślany, oraz jak tam można dojechać, rozkład jazdy autobusów tam i z powrotem, tak samo pociągi i statki, oraz ceny, dane kontaktowe do operatora kursów. Podstawa to logicznie zebrana i przedstawiona konkretna informacja a nie banialuki.
Jest ktoś kompetentny we władzach Elbląga, który może odpowiedzieć na pytania mieszkańców !?
Co nas, mieszkańców Elbląga, obchodzi turystka w Tolkmicku, czy w Olsztynie, nas OBCHODZI Elbląg i wszystko, włącznie z turystką
w NASZYM mieście..!
Pytam :
Dlaczego w Tolkmicku można, a w Elblągu nie ???
do bob :wystarczy wpisać w necie tramwaj wodny po zalewie wiślanym i wywala stronę z kontaktem. Na razie tylko mailowo , podobno w kwietniu już będzie można rezerwować przez internet tak jak w zeszłym roku. :)
Z Elbląga do Krynicy M. jest 25 km przez Zalew, z Tolkmicka 8. Jeśli z Tolkmicka statek płynie 40 min, z Elbląga płynąłby 2 h, a bilet w obie strony kosztowałby 90 zł od osoby (bez dotacji). Ponadto statek mógłby praktycznie wykonać tylko jeden rejs rano tam i jeden po południu z powrotem. Przypuszczam, że byłby to dość nieopłacalny interes, dlatego Elbląg nie ma połączenia wodnego z Krynicą.
Do tego Kolej Nad zalewowa!!!
Do Krynicy Morskiej - ale dlaczego nie bezpośrednio z Elbląga? W czym problem? To by dopiero była atrakcja turystyczna. Podobnie statki z Elbląga do Malborka i z powrotem. Inne połączenia to takie pół-środki. Czy bezpiecznie będzie zostawić auto na cały dzień i płynąć do Krynicy aby się wykąpać latem w morzu? Chyba bym wolał do Stegny pojechać bezpośrednio albo do Ostródy nad jezioro. Gdzie ludzie z Elbląga mają sobie popływać w upalne lato? Tak blisko wody a tu ciągle przeszkody - Jezioro Drużno nie bo to rezerwat, Zalew nie, bo często zakwit wody (sinice, szara woda). Taki potencjał turystyczny a tu tylko takie słabe półśrodki.
W Elblągu na starym mieście przy rzece Elbląg powinna być tablica informacyjna i duża mapa o atrakcjach turystycznych wokół Elbląga - Żuławy i Zalew Wiślany, oraz jak tam można dojechać, rozkład jazdy autobusów tam i z powrotem, tak samo pociągi i statki, oraz ceny, dane kontaktowe do operatora kursów. Podstawa to logicznie zebrana i przedstawiona konkretna informacja a nie banialuki.
Dlaczego tramwaje wodne nie funkcjonują na trasie Elbląg-Krynica M. ??? To bardzo proste pytanie do władz miasta !
jeszcze ze dwa mosty zwodzone postawcie... nie wiem na ch... inwestycje w te mosty zwodzone jak nawet do Krynicy nic z Eg nie płynie...
Jest ktoś kompetentny we władzach Elbląga, który może odpowiedzieć na pytania mieszkańców !? Co nas, mieszkańców Elbląga, obchodzi turystka w Tolkmicku, czy w Olsztynie, nas OBCHODZI Elbląg i wszystko, włącznie z turystką w NASZYM mieście..! Pytam : Dlaczego w Tolkmicku można, a w Elblągu nie ???
do bob :wystarczy wpisać w necie tramwaj wodny po zalewie wiślanym i wywala stronę z kontaktem. Na razie tylko mailowo , podobno w kwietniu już będzie można rezerwować przez internet tak jak w zeszłym roku. :)
Z Elbląga do Krynicy M. jest 25 km przez Zalew, z Tolkmicka 8. Jeśli z Tolkmicka statek płynie 40 min, z Elbląga płynąłby 2 h, a bilet w obie strony kosztowałby 90 zł od osoby (bez dotacji). Ponadto statek mógłby praktycznie wykonać tylko jeden rejs rano tam i jeden po południu z powrotem. Przypuszczam, że byłby to dość nieopłacalny interes, dlatego Elbląg nie ma połączenia wodnego z Krynicą.
Jeżeli będzie pociąg do Tolkmicka - pojadę i popłynę. Jeżeli nie - niech spadają.