Czwartek, 5.12.2024, Imieniny: Krystyna, Sabina, Norbert
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii POLECANE

Podróżować po świecie można różnie

20.08.2012, 13:32:13 Rozmiar tekstu: A A A
Podróżować po świecie można różnie
fot. Majka Brejdak

W sposób zorganizowany przez profesjonalne biuro podróży (choć ta forma ostatnio jest nie tylko kosztowna, ale też coraz mniej pewna), samodzielnie  czy „palcem po mapie”. Można też  skorzystać z doświadczeń innych i wysłuchać ich opowieści o przygodach przeżytych w miejscach, gdzie nas jeszcze nie było.

Taką okazję stwarza Milejewko, gospodarstwo agroturystyczne, leżące zaledwie pięć minut drogi od Elbląga. Jego gospodarze, po raz kolejny, zaprosili podróżników, którzy opowiedzieli zebranym o czasami bardzo odległych i niebezpiecznych miejscach świata, suto okraszając te opowieści zdjęciami, jakich nie sposób znaleźć w albumach czy przewodnikach.

Drugie milejowskie okno na świat otwarte było w dniach 17-19 sierpnia. Zarówno podróżnicy, jak i chętni do wysłuchania ich wspomnień, przyjechali z różnych zakątków Polski. O dalekich i bliskich podróżach odkrywających piękno obcych krajów i naszej Ojczyzny, opowiadali  m.in. ks. Andrzej Kilanowski , Adam Nieczuja- Ostrowski, Piotr Kolenda i Artur Labudda.

Milejowskie spotkania to nie tylko przybliżanie odległych i obcych dla większości miejsc, ale również możliwość poznanie ciekawych ludzi z pasją, których determinacja  budzi podziw i pokazuje, że najbardziej nieprawdopodobne marzenia można spełnić. I choć truizmem jest stwierdzenie „wystarczy tylko chcieć”, to patrząc na przykutego od 22 lat do wózka inwalidzkiego Artura Labuddę, który samotnie, quadem, pokonał ponad 6000 km, objeżdżają Polskę wzdłuż jej granic, dochodzi się do przekonania, że tak jest w rzeczywistości.

„Granica naszego państwa ma około 3,500 kilometrów. Ja przez 7.5 tygodnia zrobiłem około 6.200. Zużyłem do tego dwa quady – czytamy w relacji Artura Labudy, zamieszczonej na stronie http://www.granicamibezgranic.pl/ .- Nie złapałem o dziwo żadnej gumy. Jedyną usterką, poza rozbitym quadem, był od czasu do czasu nie działający klakson w drugim quadzie. Poznałem dziesiątki fantastycznych i przyjaznych ludzi. Zjadłem przez przypadek cztery muchy i kilka komarów - oczywiście podczas jazdy.”

Kto nie mógł uczestniczyć w II-gim Otwartym Spotkaniu Podróżników „Milejewko z Wielkim Oknem na Świat”, na stronie może obejrzeć zdjęcia i filmiki, przeczytać opisane ze swadą przygody Artura, a być może również zarazić się pasją i energią tego nieprawdopodobnie pozytywnego człowieka.

Artur Labudda w raz z Robertem Paseckim, przepłynął również kajakiem siedem rzek- San, Wisłę, Brdę, Kanał Bydgoski, Noteć, Wartę i Odrę. Podróżnik, oprócz przyjemności, jaką niewątpliwie czerpie z eskapad, swoją postawą  pokazuje osobom sprawnym i  niepełnosprawnym, że warto pokonywać swoje słabości czy ułomności, dążyć dosiągania celów, że warto walczyć o spełnianie marzeń.

 Zafascynowany historią wypraw krzyżowych, od zamku do zamku podąża  kolejny podróżnik - Adam Nieczuja- Ostrowski. W poszukiwaniu pozostałości  działalności krzyżowców, dotarł do Libanu. To niebezpieczne, a jednocześnie pełne uroku i sprzeczności państwo, może odstraszać tych, którzy lepiej czują się w bardziej przewidywalnej Europie. Tym bardziej wysłuchanie opowieści ubarwionej licznymi zdjęciami i naszpikowanej doświadczeniami zdobytymi w tym kraju przez Adama Nieczuję- Ostrowskiego, było interesującym przeżyciem. Bo w jakim przewodniku znajdziemy informacją, że nie znający arabskiego turysta nie powinien poruszać się komunikacją miejską, a wyłącznie taksówkami, że przed podróżą należy z taksówkarzem ustalić trasę i koszt przejazdu, a gdy zapłacimy za paliwo, to taksówkarz nie potraktuje tego jako części zapłaty? Jedną z ciekawostek, o której mało kto wie, jest fakt, że w Libanie znajduje się miasto Byblos, bezpośrednio związane z powstaniem i upowszechnieniem alfabetu fenickiego, protoplasty naszego współczesnego alfabetu.

Adam Nieczuja- Ostrowski pokazał też Gippsland, tę część Australii, która nazwę zawdzięcza Polakowi - Pawłowi Edmundowi Strzeleckiemu. Tego polskiego podróżnika, geologa, geografa, badacza i odkrywcę, można spotkać w Gippslandzie na każdym kroku. Jego imieniem nazwane są ulice, szkoły, nawet warsztat samochodowy.

Podczas ubiegłorocznego milejowskiego spotkania podróżników, właściciele Milejewka również przybliżali Australię widzianą ich oczami. Okazuje się, że każdy podróżnik zwraca uwagę na inne aspekty wyprawy. Dzięki temu ich opowieści różnią się i uzupełniają, a słuchacze nie tylko mają okazję podróży w to samo miejsce, ale również zyskują nowe wyobrażenie o prezentowanym kraju.

Kolejną ciekawą postacią tegorocznego spotkania był Piotr Kolenda – rowerzysta z Łodzi, który  opowiedział o podróży na północny kraniec Europy – Nordkapp oraz o pokonaniu, z poznanym podczas poprzedniej wyprawy Włochem Vincenzo, trasy z Moskwy, przez Woroneż do Rossoszy,  Charkowa, Kijowa, Lwowa, do Wieliczki. Obie eskapady podróżnik opisał w książkach „NORDKAPP Kolarska Mekka” i „Na dwóch kołach dookoła złotego Lenina”, które były do nabycia na miejscu. 

Intensywna podróż po skrajnie różnych, odległych zakątkach kraju i świata trwała zaledwie dwa dni, ale dla uczestniczących w niej słuchaczy wrażenia pozostaną na długo. Jedni, zafascynowani opowieściami i zademonstrowanymi widokami, już zaczynają zbierać pieniądze na podobne wyprawy, inni zagłębiają się we wspomnieniach minionego weekendu.

Ja nadal marzę o wyprawie do odległej Antarktyki, którą zachwyciłam się po zeszłorocznej prezentacji polarnika Mikołaja Golachowskiego.

Majka Brejdak

Oceń tekst:

Ocen: 4

%75.0 %25.0


Komentarze do artykułu (1)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    0
    ~ organizatorzy
    Poniedziałek, 20.08

    dziękujemy wszystkim opowiadającym i słuchaczom za przybycie i przemiłe towarzystwo!

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


1.2410140037537