Tylko 12 kilometrów od Elbląga znajduje się gospodarstwo agroturystyczne „Milejewko”, w którym pierwszy weekend jesieni powitano w sposób szczególny. W piątkowy wieczór ogniskiem i terenową grą, rozpoczęło się pierwsze otwarte spotkanie podróżników pod hasłem „Milejewko z wielkim oknem na świat”.
Nie każdemu z nas dane będzie na własne oczy zobaczyć egzotyczne miejsca naszej planety. Podróż do Australii czy Brazylii, to często marzenie nie do zrealizowania. Dlatego takie spotkania ze szczęściarzami, którym udało się tam być i którzy w ciekawy sposób potrafią podzielić się swoimi doświadczeniami oraz zatrzymanymi w kadrze aparatu widokami, są bezcenne.
Zebrani wysłuchali bogato okraszonych zdjęciami opowieści z wypraw do Australii, Mongolii, na Wyspy Owcze, Rio de Janeiro, ale także miejsc bliższych – po Wysoczyźnie Elbląskiej.
Sześciotygodniową podróż po Australii wynajętym na miejscu camperem, przedstawił Zbigniew Nikelewski. Wraz z żoną zjeździli kraj kangurów wzdłuż i w poprzek, wybierając miejsca znane z przewodników i zupełnie nieznane. Australia widziana ich oczami to kraj piękny, chwilami dziki, ale zachwycający. Zbigniew Nikelewski podkreślał, jak bardzo niesamowity jest tam kontakt z fauną i florą. Na szczególne uznanie zasłużyły władze kraju, które dbają o pierwszych mieszkańców tego regionu – zwierzęta.
Agnieszka Niewińska opowiedziała o swojej podróży do Mongolii. Pojechała tam w poszukiwaniu Caatanów. Caatani obecną swą nazwę otrzymali od Mongołów, a etiologia nazwy pochodzi od mongolskiego słowa caa – renifer, a oznacza po prostu „hodowcy reniferów”. Już sama podróż koleją transsyberyjską była warta wysłuchania i zobaczenia, ale konna wyprawa w góry, bogato ilustrowana zdjęciami z wyprawy, zapierała dech w piersiach i budziła podziw dla jej uczestników. Piętnaście dni w siodle, zimno i spartańskie warunki życia - to zasługuje na uznanie.
Emerytowana nauczycielka, Maria Pańkowska, po zakończeniu pracy zawodowej, zrealizowała swoje marzenie i pojechała na karnawał w Rio de Janeiro. Przeznaczyła na wyjazd całą nagrodę otrzymaną od Ministra Edukacji, wsparła się kredytem i spędziła cudowny miesiąc w Brazylii. Bajecznie kolorowe zdjęcia ilustrujące kolejne szkoły samby na Sambodromie połączone z równie barwną opowieścią urzeczonej przygodami turystki, przeniosły słuchaczy na drugą półkulę.
Największą atrakcją było niedzielne wystąpienie Mikołaja Golachowskiego - biologa, doktora nauk przyrodniczych. Uczestnik czterech polskich wypraw antarktycznych na stację im. H. Arctowskiego z ogromnym znawstwem tematu, jeszcze większą pokorą do natury i poczuciem humoru, przekonywał zebranych, że Antarktyka to raj na ziemi. Najważniejsza informacja, którą Mikołaj Golachowski chciał przekazać słuchaczom, to fakt, że na Antarktydzie nie ma niedźwiedzi polarnych. Spotkać je można jedynie na północnym krańcu kuli ziemskiej, natomiast Arktyka zamieszkała jest przez różne gatunki pingwinów, fok, słonie morskie oraz wiele gatunków ptaków, w tym albatrosy i wydrzyki.
Nie sposób oddać zajmującej opowieści polarnika, zwłaszcza trudno wyrazić słowami piękno tamtejszych zwierząt i krajobrazów uwiecznionych w obiektywie Mikołaja Golachowskiego, dlatego jutro (30 września) na łamach info.elblag.pl oprócz wywiadu z polarnikiem zamieścimy również minigalerię zdjęć z Antarktyki jego autorstwa.
Don Vasyla i ruskiej biesiady tam brakuje...
Urban masz rację. Na pewno byłoby jeszcze barwniej i ciekawiej. Choć i bez nich było fantastycznie. Nie przypuszczałam, że prelegenci będą tak zajmująco, a nie którzy żywiołowo, opowiadać. Najlepszym dowodem na to, że kontakt z" żywym człowiekiem", który na własnej skórze doświadczył tego o czym mówi, jest fakt, że mimo awersji do zimna mam ogromną ochotę pojechać na Antarktydę. Liczę, że za rok pojawią się kolejni podróżnicy i choć w ten sposób zwiedzę kolejne zakątki świata. To był znakomity pomysł
Gospodarstwo Agroturystyczne MIlejewko to jedna z piękniejszych wizytówek naszego regionu! Państwo NIKELEWSCY - DZIĘKUJEMY za atmosferę i gościnność jaką otaczacie wszystkich , którzy trafiają pod wasz dach !!! DZIĘKUJEMY !!! TAK TRZYMAJCIE !!!
fajny pomysł :) szkoda, że nie ma zdjęć. z chęcią zobaczyłabym jak to wyglądało. taka wyprawa do Rio, Australii czy na Antarktykę to musi być coś :) brawo za inicjatywę !!!!
zdjęć nieco na Facebook'u na stronie Milejewka http://www.facebook.com/media/set/?set=a.196404397091206.50948.155544501177196 oraz na stronie interetowej www.milejewko.cba.pl w galerii i jeśli kolejne spotkanie za rok się odbędzie, to gorąco zapraszamy do obejrzenia zdjęć i posłuchania opowieści na żywo na miejscu!!;)