W tym tygodniu piłkarze Concordii wylewają z siebie litry potu na tzw. obozie dochodzeniowym. Pomarańczowo-czarni trenują dwa razy dziennie, skupiając się nad siłą, wytrzymałością i taktyką. Zajęcia odbywają się w sali sportowej, na siłowni oraz na boisku. Byliśmy z aparatem na jednym z takich treningów, który odbył się w hali sportowej przy Szkole Podstawowej nr 8 na ul. Szańcowej.
W środowe popołudnie kadra Concordii została podzielona na dwie grupy, która odbyła osobne zajęcia ze sprawności ogólnej w formie interwałowo-strumieniowej. Zawodnicy po rozgrzewce mieli za zadanie kilkukrotnie pokonać „tor przeszkód” z różnego rodzaju ćwiczeniami. Zajęcia trwały około godziny. Tuż po nich rozmawialiśmy z trenerem Concordii Adamem Borosem.
- Podczas tygodniowego obozu dochodzeniowego na przemian zajęcia odbywają się na sali, siłowni i boisku. W siłowni pracujemy nad wzmocnieniem siły, na sali ćwiczymy sprawność specjalną z elementami wytrzymałości, a na boisku dodatkowo dochodzą gry z elementami taktyki. To wszystko w ilości mocno skumulowanej – mówi szkoleniowiec. - Ten zespół potrzebuje jeszcze uzupełnień i wzmocnień w formacjach ofensywnych. W związku z tym na rzecz ofensywy robimy trochę mniej, a bardziej koncentrujemy się na grze zespołu w defensywie. Na ten moment w defensywie mamy już to, czym będziemy dysponować wiosną. Być może uzupełnimy jeszcze kadrę jednym bocznym obrońcą – informuje trener Adam Boros.
Z graczy testowanych z Concordią nadal trenują 24-letni pomocnik Łukasz Kopka (ostatnio Assyriska FF Södertälje, Szwecja) oraz 20-letni napastnik Adam Bluma (Halsen IF, Norwegia). W sobotę, 1 lutego Concordia zmierzy się w trzecim sparingu z Huraganem Morąg. Mecz rozpocznie się o godz. 14:00 na boisku przy Skrzydlatej. W trakcie tego spotkania testowani mają być kolejni zawodnicy.
- Na pewno w sobotnim sparingu będziemy mieli okazję oglądać 5-6 zawodników testowanych – zapowiada szkoleniowiec pomarańczowo-czarnych.