Dziennik Elbląski napisał:
Wystarczyła godzina intensywnego deszczu, aby ulica Dolna zamieniła się wczoraj w rwący potok. Zalało też ulicę Zagonową, Malborską i Bożego Ciała.
Dla elblążan mieszkających przy ulicy Dolnej strumienie wody wlewające się do piwnic i na klatki schodowe to nic nowego. Od lat każdy większy deszcz kończy się tak samo. (...)
- Zawiązaliśmy komitet protestacyjny, zbieraliśmy podpisy, chodziliśmy do Urzędu Miasta, wodociągów, sanepidu - opowiadaja lokatorzy z Dolnej. - I ciągle jak zalewało, tak zalewa.
Cały artykuł w Dzienniku Elbląskim.