W całej Polsce trwa strajk nauczycieli. Szkoły i przedszkola świecą pustkami. W Elblągu strajkuje około 80% wychowawców z placówek oświatowych. Sprawdziliśmy, co o strajku sądzą elblążanie?
Pani Irena
Każdy protestuje w słusznej sprawie, wszyscy domagamy się tego, czego byśmy chcieli, ale czy strajk potrzebny jest akurat w czasie kiedy odbywają się egzaminy? Czy nie można by tego odłożyć na inny termin? Być może obrady przy okrągłym stole rozwiążą tę sytuację.
Czesław Domański
Jestem człowiekiem starej daty i pamiętam, jak kiedyś był inny porządek. Faktycznie nauczyciele trochę mało zarabiają, ale ludzie ginęli za Ojczyznę za darmo, a teraz światem rządzi tylko pieniądz. Nauczyciele przesadzają, przecież rząd daje im co roku podwyżki. Skoro dostają 20,30% więcej, to już powinni być zadowoleni.
Pani Helena
Jestem za tym, by każdy dobrze zarabiał. Każda grupa społeczna bez względu na to, gdzie pracuje, ma mało. Popieram nauczycieli, bo jest to ciężki zawód, ale nie ulega wątpliwości, że jest to sprawa polityczna. Nauczyciele trochę za dużo żądają. Mam dwie wnuczki w wieku szkolnym jedna z nich jest w 7 klasie i bardzo przeżywa tę całą sytuację. Boi się, że będzie musiała wiele nadrabiać. Jestem za tym, aby było dobrze, ale nie kosztem dzieci.
Pani Sylwia
Egzaminy, egzaminami, ale dzieci będą miały zaległości, które ciężko im będzie nadrobić. Sytuacja ta wpływa na nasze pociechy, które stresują się nieprzerobionym materiałem. Dzieci te najmłodsze nie rozumieją tego, co się dzieje, a wiele przez tę sytuacje tracą.
Katarzyna Wichrowska
Jestem za strajkiem. Mam dzieci w wieku szkolnym i nauczyciele z ich szkół wypowiadali się na temat swoich zarobków. Naprawdę niewiele zarabiają, biorąc pod uwagę 30-letni staż pracy. Niestety ta sytuacja odbija się na uczniach, którzy tracą cenny czas na opanowanie materiału, zdobycie wiedzy z zakresu jakiegoś zawodu.
Pan Konrad
Zarobki nauczycieli po 20 lub 25 latach pracy rzędu 2600 zł to nie dużo. Jestem za strajkiem, sam byłem nauczycielem i pensja, jaką bym otrzymywał, nie jest satysfakcjonująca. Uważam, że mimo wszystko termin strajku jest dobry. Jest to szansa dla nauczycieli na uzyskanie tego, o co walczą.
Iwona Witczak
Dzieci powinny brać przykład z nauczycieli, ktorzy swoją postawą ukazuja, jak walczyć o swoje. Popieram strajkujących, ponieważ nauczyciele są poniżani, niedoceniani i niedowartościowani. Rząd powinien wziąć pod uwagę, że zdobywanie wiedzy, tytułu naukowego nie jest łatwe praca z dziećmi bardzo odpowiedzialna. Nauczyciele poświęcili wiele lat ciężkiej pracy na naukę, aby pokazywać dzieciom, co trzeba robić.
Pan Zdzisław
Popieram strajk, bo to nauczyciele kreują nasze społeczeństwo. W tej chwili skandalem jest, że rząd nie ma środków finansowych na podwyżki dla nauczycieli, a lekką ręką rozdają pieniądze na krowy i świnie.
Martyna Sieniawska
Jestem za tym, aby nauczyciele walczyli, tym bardziej, że moja mama jest pedagogiem i wiem, jak ciężka jest to praca. Bardzo mało osób wie, że nauczyciel to praca od świtu do nocy, zajęcia w szkole, telefony od rodziców, sprawdziany, wycieczki. Jeśli chodzi o egzaminy, jest to ciężki czas dla wszystkich, również ze względu na reformę edukacji. Choć dzięki temu terminowi być może ktoś ich zauważy. Jeśli nauczyciele strajkowaliby latem, nikt by się tym nie przejął.
Pan Marian
Wszyscy mało zarabiamy, mamy małe emerytury. Nie popieram strajku, bardzo źle wpływa on na uczniów. Dzieci są zestresowane, tym bardziej przed egzaminami mają podwójny stres. Rząd stara się im podnosić pensje, ale od razu wszystkim nie da. Najlepszy byłby kompromis, ze strony związków zawodowych.
Każdy kto podejmuje się tego zawodu, wie, ze fortuny nie zrobi, w związku z czym nie rozumiem nauczycieli. Mozna strajkować, ale sposób, w jaki to robią wpłynie negatywnie na cały obraz szkolnictwa. Ciekawe, jak rozwiążą problem braku realizacji programu nauczania. Dla mnie to czysty egoizm i absolutnie nie popieram strajku. Tym bardziej nie rozumiem wpłat na fundusz dla nauczycieli, może gdyby ludzie nie wpłacali kasy dla nich, strajk skończyłby się szybciej, a w takiej sytuacji, rodzice wpłacający strzelają sobie w kolano, bo później okaże się że dzieci muszą chodzic do szkoły w wakacje
Bzdury mówicie albo was sami nauczyciele namówił aby tak mówić przed kamerami albo macie coś z głową nauczycielom się nic nie należy za taka pracę dostali już podwyżki ale im ciągle mało to co oni robią i jak uczą to i tak mają adekwatna pensję ale im mało i mało zamiast tego strajku powinni szukać innej pracy a nie tracić czas na strajk 80 proc społeczeństwa wypowiada się negatywnie rząd i tak proponował im więcej ale oni chcą jeszcze więcej DAJ PALEC TO BY CHCIELI CALA RĘKĘ szok wstyd widać że jeszcze nauczycieli trzeba uczyć szkoda tylko dzieci za strajk i tak nie dostaną pensji niech sobie strajk urządzają a na wypłatę dostaną 0 zł i co będą prosić nas społeczeństwo chyba że będą sprzedawać na rynku marchewkę aby zarobić to wszystko obrócić się przeciwko nich strajkujcie strajkujcie a pużniej żeby w ścianę
Pracuja 18 godzin tygodniowo ,platne ferie,platne wakacje,karta nauczyciela, otrzymujecie lapowki na kazde swieto np koniec roku ,dzien nauczyciela. A uczucie tak by zmusic dzieci do korepetycji. Gdy skonczy sie ten strajk związki niech wam wypłaca pobory i zwolnić wszystkich strajkujących są niepotrzebni.
Za co wy chcecie nauczyciele więcej,za to co wyprawiacie. I wy twierdzicie że jesteście wykształceni- glaby i tyle. Jaj zgnilych na was szkoda bo by gorzej zasmiargly.
strajk... i owszem, ale nie kosztem dzieci. To jest poniżej poziomu prawdziwego pedagoga -nauczyciela
90 procent moich znajomych jest bardzo negatywnie nastawiona na nauczycieli ja sama mam dowody jak brzydko postępują. W sp12 wychowawca przed strajkiem wrecz blagala nas bysmy nie przyprowadzali dzieci do szkoly na swietlice. Dzien przed egzaminami wyslala nam informacje ze kto moze prosi nuech przyprowadzi dzieci do szkoly bo w swietlicy jest tylko 10 dzieci a nauczyciele niestrajkujacy którzy będą pilnowac na egzaninach w pierwszej koloejnosci musza zajac sie dziecmi ze swietlicy. Wiec cala klasa niech najlepiej przyjdzie na swietlice na pare godzin. Masakra - media i nikt nie jest zainteresowany dowodami jakie posiadam bo to zacofane miasto
dlaczego w Polsce mało zarabiamy? Ilekroć jakaś grupa zawodowa chce podwyżek natychmiast trafia na sprzeciw innych i tym sposobem nawzajem się zwalczamy.
Mogą dostać podwyżkę, te 1000 jak chcą ale niech pracują po 40h jak większość ludzi a nie 18h i wielce zmęczeni. Siedzą na tyłkach, warczą uprzykrzają życie uczniom. Zamiast uczyć to udają że dzieciaki to tłuki pancerne i niby ich się nie da niczego nauczyć, a tak naprawdę gdyby chcieli to mogli by młodym ludziom przekazać wiedzę.
Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej gwarantuje prawo do nauki. Strajkujący nauczyciele łamią to prawo, a więc powinni zostać dyscyplinarnie zwolnieni z pracy. Ciekawe, ze szkoły prywatne, w nich nauczyciele nie strajkują , jak myślicie czemu? Ja rozumiem, ze każdy chciałby zarabiać więcej, ale nie ma nic od razu , stopniowo. lepiej "jeśc łyżeczką , niż całą hohlą"
No cóż elektorat jedynej słusznej partii w natarciu. Tak plujecie na nas, a dzieci posyłacie, i do szkoły, i na korepetycje. A co sami ich nauczyć nie potraficie? Powinno się sprywatyzować szkoły, i jak paręset zł zapłacilibyście za edukację dziecka, to byście w końcu zobaczyli. A nie za darmo edukować, i tylko brać same "+". Bo co wam się za darmo wszystko należy. Uczyć teraz możecie swoje dzieci (zobaczycie jak to wygląda) w końcu taki macie obowiązek rodzicielski. Jak rodziliście dzieci, to chyba wiedzieliście, że na dzieciach fortuny nie zrobicie, w związku z tym nie rozumiem rodziców!