Mam wrażenie, że większość osób wypowiadających się pod tym artykułem skończyło szkołę wiele lat temu i nie ma pojęcia jak wygląda współczesne szkolnictwo. Po pierwsze nauczyciel nie pracuje 18h tygodniowo- bo przecież kartkówki, sprawdziany same się sprawdzają? No i przygotowanie do lekcji przecież też samo się robi. Nauczyciele 3/4 pracy mają w domu, wiem bo moja mama jest nauczycielką. Jeśli nauczyciel jest wychowawcą, dodatkowo musi być dostępny pod telefonem praktycznie 24/7 (nie wyobrażacie sobie o jakich godzinach mogą dzwonić rodzice). Oczywiście zdarzają się nauczyciele, którzy są wypaleni i nie są dobrymi nauczycielami. Zachęcam was do porozmawiania z jakimś nauczycielem, pozbycia się uprzedzeń i zastanowienia się. To oni odpowiadają za naszą edukacje i kształtują nas...
Tytuł naukowy to stopień co najmniej doktora - w naszym mieści tacy nauczyciele są w zdecydowanej mniejszości i mają ten komfort, że mogą również łatwiej posiadać etat i nauczać na uczelni. Magister zaś to tytuł zawodowy. Magister może śmiało prowadzić działalność naukową, ale to nie jest równe posiadaniu tytułu naukowego.
Zgadzam się w większości komentujących nauczyciele pseudo nauczyciele powinni skupić się na szukaniu pracy skoro jest tak im ciężko a nie na strajku nic nie dostaniecie za strajk będziecie ziemniaki jeść jak was będzie stać na same ziemniaki w głowach wam się poprzewracało podwyżki za co ? Nie potraficie uczyć dzieci tylko ploty robicie śmiejecie w szkołach nic po za tym trzeba sobie zasłużyć kiedyś to byli nauczyciele s teraz to wyżej d.....e mają niż głowę nie nadajecie się aby dzieci uczyć podwyżki aż o 1000 zł szok wstydu nie macie godności osobistej nie macie lepiej poszukajcie innej pracy 90 proc nauczycieli w Elblągu nie powinny wymawiać tego zdania nauczyciel wstyd ja na miejscu rządzących nic bym nie dała wywalił z pracy za strajk za sianie ferment zostaliście już jeszcze wam mało? A pracować 40 godz tygodniowo a nie 28 25 godz w tym kawka ciastko ploty i śmiech to jest wasza praca bardzo dobrze że nic nie dostaniecie za strajk bo wam się nie należy za co ? Będziecie biedę klepać jak już ja nie ma także zapomnijcie o wpłatach nie nadajecie się do zawodu nauczyciela nie nadajecie się do nauczania tylko ploty kawka ciastko i pierdoly w pokoju nauczycielskim na to tylko was stać
Do zawodu nauczyciela pastwo was nie zmuszało .SKORO PO LUBIŁEŚ TEN ZAWÓD TO ODPOWIEDZ SOBIE , CZY KIEDYŚ NAUCZYCIEL ZARABIAŁ DOBRZE .JA ODPOWIADAM NIGDY . A jaka sztuka jest uczyć przez 30 lat jednego przedmiotu , zadna . Lekarze chirurdzy elektronicy to jest zawód , który wymaga codziennego dokształcania . To co dziś się dzieje w szkolnictwie nie chodzi o natychmiastowe podwyżki i to po 1000 zł. TO JEST SPRAWA POLITYCZNA DOBRZE PłATNA , ALE ONA SKOŃCZY SIĘ TAK ŻE CZĘŚĆ PROWODYRÓW I NIEROBÓW SKOŃCZY NA POŚREDNIAKU , A MOŻE jeszcze GDZIE INDZIEJ .Broniarz ma obiecane ,że jak rząd obalą to zostanie ministrem ed, nar, Ja jestem człowiekiem , który wszystko przewiduje i to mi się sprawdza .
A może tak otworzyć oczy i przestać ślepo wierzyć swoim dzieciom, że "nauczyciel nie umie wytłumaczyć"?Po roku od skończenia liceum potrafię spojrzeć trzeźwo na tą sytuacje. Korepetycje są między innymi jak: zbyt duży natłok programu (nauczyciele nie mają możliwości poświecić więcej czasu na dany temat tylko cały czas goni z czasem aby zrealizować podstawę programową, więc może warto zastanowić się na reformą podstaw programowych), kolejnym jest lenistwo uczniów. I tak wasze dzieci mówią wam, że się uczą, ale nic nie rozumieją. Nie wierzcie w te bajeczki. W dzisiejszych czasach w myślach uczniach jest to "A po co mam słuchać na lekcji, rodzice zapłacą i na korkach mi zrozumiem". Jeśli ktoś chce to zrozumie w szkole, wystarczy na lekcji wyłączyć telefon i spróbować posłuchać nauczyciela.
Broniarz nic nowego nie zaproponował nauczycielom, poza tym co zawsze: dalszym pogarszaniem sytuacji finansowej przez rezygnację na dalsze dni z wykonywania zawodu i dalszy upadek moralności poprzez porzucenie dzieci.
Nie odnosze się do tej kolejnej pseudo sondy (ustawki jak cały strajk). Ktoś pisze, że nauczyciel musi się przygotować do każdej lekcji-co za brednie - wystarczy raz się nauczy jednej lekcji i tak naucza kilka klas tego samego, poza tym matematyka od lat jest taka sama, polski też, angielki też, historia się trochę zmienia, biologia ta sama, muzyka ta sama, plastyka ta sama, wf .... hehe - to do czego oni siętak w kółko przygotowują? Ściemy i brednie. Co więcej w wielu przypadkach jedynie co robią, to podają temat, który dzieci same muszą sobie przeczytać w ksiażkach,a NAUCZYCZYĆ ICH TEGO MUSZĄ RODZICE W DOMACH - oni potem zrobią sprawdzian, którego też nie układają, bo ściągaja gotowce z neta i drukują.DLa mnie to zwykli TERRORYŚCI, którzy za tarcze wykorzystuja dzieci - WON NA POSREDNIAK
Nie trzeba być zwolennikiem jedynej słusznej partii, wystarczy być za dziećmi. Jedyny hejt jaki się odbywa, to zarzucanie hejtu rodzicom przez osoby strajkujące i popierające, opozycję, która wszelkimi możliwymi sposobami próbuje dorwać się z powrotem do władzy. Nie macie żadnych sensownych argumentów, tylko krzyk, obrażanie, zaczepianie i cała "prawdę" przez całą dobę z tvn. Media dwoją się i troją aby przekonać odbiorców, że większość jest za strajkiem, ale Polacy zmądrzeli i potrafią się odnaleźć w chaosie informacyjnym , który serwujecie każdego dania.
"Definicja przyjęta przez środowiska akademickie - TERRORYZM [łac.], różnie umotywowane ideologicznie, planowane i zorganizowane działania pojedynczych osób lub grup skutkujące naruszeniem istniejącego porządku prawnego, podjęte w celu wymuszenia od władz państwowych i społeczeństwa określonych zachowań i świadczeń, często naruszające dobra osób postronnych." - jasno widać, że chcą tutaj wymusić na władzach państwowych swoje wygórowane świadczenia umotywowane polityczną komuszą ideologią, a przy tym naruszają dobra osób postronnych - NASZYCH DZIECI
Mam wrażenie, że większość osób wypowiadających się pod tym artykułem skończyło szkołę wiele lat temu i nie ma pojęcia jak wygląda współczesne szkolnictwo. Po pierwsze nauczyciel nie pracuje 18h tygodniowo- bo przecież kartkówki, sprawdziany same się sprawdzają? No i przygotowanie do lekcji przecież też samo się robi. Nauczyciele 3/4 pracy mają w domu, wiem bo moja mama jest nauczycielką. Jeśli nauczyciel jest wychowawcą, dodatkowo musi być dostępny pod telefonem praktycznie 24/7 (nie wyobrażacie sobie o jakich godzinach mogą dzwonić rodzice). Oczywiście zdarzają się nauczyciele, którzy są wypaleni i nie są dobrymi nauczycielami. Zachęcam was do porozmawiania z jakimś nauczycielem, pozbycia się uprzedzeń i zastanowienia się. To oni odpowiadają za naszą edukacje i kształtują nas...
Tytuł naukowy to stopień co najmniej doktora - w naszym mieści tacy nauczyciele są w zdecydowanej mniejszości i mają ten komfort, że mogą również łatwiej posiadać etat i nauczać na uczelni. Magister zaś to tytuł zawodowy. Magister może śmiało prowadzić działalność naukową, ale to nie jest równe posiadaniu tytułu naukowego.
Zgadzam się w większości komentujących nauczyciele pseudo nauczyciele powinni skupić się na szukaniu pracy skoro jest tak im ciężko a nie na strajku nic nie dostaniecie za strajk będziecie ziemniaki jeść jak was będzie stać na same ziemniaki w głowach wam się poprzewracało podwyżki za co ? Nie potraficie uczyć dzieci tylko ploty robicie śmiejecie w szkołach nic po za tym trzeba sobie zasłużyć kiedyś to byli nauczyciele s teraz to wyżej d.....e mają niż głowę nie nadajecie się aby dzieci uczyć podwyżki aż o 1000 zł szok wstydu nie macie godności osobistej nie macie lepiej poszukajcie innej pracy 90 proc nauczycieli w Elblągu nie powinny wymawiać tego zdania nauczyciel wstyd ja na miejscu rządzących nic bym nie dała wywalił z pracy za strajk za sianie ferment zostaliście już jeszcze wam mało? A pracować 40 godz tygodniowo a nie 28 25 godz w tym kawka ciastko ploty i śmiech to jest wasza praca bardzo dobrze że nic nie dostaniecie za strajk bo wam się nie należy za co ? Będziecie biedę klepać jak już ja nie ma także zapomnijcie o wpłatach nie nadajecie się do zawodu nauczyciela nie nadajecie się do nauczania tylko ploty kawka ciastko i pierdoly w pokoju nauczycielskim na to tylko was stać
Do zawodu nauczyciela pastwo was nie zmuszało .SKORO PO LUBIŁEŚ TEN ZAWÓD TO ODPOWIEDZ SOBIE , CZY KIEDYŚ NAUCZYCIEL ZARABIAŁ DOBRZE .JA ODPOWIADAM NIGDY . A jaka sztuka jest uczyć przez 30 lat jednego przedmiotu , zadna . Lekarze chirurdzy elektronicy to jest zawód , który wymaga codziennego dokształcania . To co dziś się dzieje w szkolnictwie nie chodzi o natychmiastowe podwyżki i to po 1000 zł. TO JEST SPRAWA POLITYCZNA DOBRZE PłATNA , ALE ONA SKOŃCZY SIĘ TAK ŻE CZĘŚĆ PROWODYRÓW I NIEROBÓW SKOŃCZY NA POŚREDNIAKU , A MOŻE jeszcze GDZIE INDZIEJ .Broniarz ma obiecane ,że jak rząd obalą to zostanie ministrem ed, nar, Ja jestem człowiekiem , który wszystko przewiduje i to mi się sprawdza .
A może tak otworzyć oczy i przestać ślepo wierzyć swoim dzieciom, że "nauczyciel nie umie wytłumaczyć"?Po roku od skończenia liceum potrafię spojrzeć trzeźwo na tą sytuacje. Korepetycje są między innymi jak: zbyt duży natłok programu (nauczyciele nie mają możliwości poświecić więcej czasu na dany temat tylko cały czas goni z czasem aby zrealizować podstawę programową, więc może warto zastanowić się na reformą podstaw programowych), kolejnym jest lenistwo uczniów. I tak wasze dzieci mówią wam, że się uczą, ale nic nie rozumieją. Nie wierzcie w te bajeczki. W dzisiejszych czasach w myślach uczniach jest to "A po co mam słuchać na lekcji, rodzice zapłacą i na korkach mi zrozumiem". Jeśli ktoś chce to zrozumie w szkole, wystarczy na lekcji wyłączyć telefon i spróbować posłuchać nauczyciela.
Broniarz nic nowego nie zaproponował nauczycielom, poza tym co zawsze: dalszym pogarszaniem sytuacji finansowej przez rezygnację na dalsze dni z wykonywania zawodu i dalszy upadek moralności poprzez porzucenie dzieci.
Nie odnosze się do tej kolejnej pseudo sondy (ustawki jak cały strajk). Ktoś pisze, że nauczyciel musi się przygotować do każdej lekcji-co za brednie - wystarczy raz się nauczy jednej lekcji i tak naucza kilka klas tego samego, poza tym matematyka od lat jest taka sama, polski też, angielki też, historia się trochę zmienia, biologia ta sama, muzyka ta sama, plastyka ta sama, wf .... hehe - to do czego oni siętak w kółko przygotowują? Ściemy i brednie. Co więcej w wielu przypadkach jedynie co robią, to podają temat, który dzieci same muszą sobie przeczytać w ksiażkach,a NAUCZYCZYĆ ICH TEGO MUSZĄ RODZICE W DOMACH - oni potem zrobią sprawdzian, którego też nie układają, bo ściągaja gotowce z neta i drukują.DLa mnie to zwykli TERRORYŚCI, którzy za tarcze wykorzystuja dzieci - WON NA POSREDNIAK
Nie trzeba być zwolennikiem jedynej słusznej partii, wystarczy być za dziećmi. Jedyny hejt jaki się odbywa, to zarzucanie hejtu rodzicom przez osoby strajkujące i popierające, opozycję, która wszelkimi możliwymi sposobami próbuje dorwać się z powrotem do władzy. Nie macie żadnych sensownych argumentów, tylko krzyk, obrażanie, zaczepianie i cała "prawdę" przez całą dobę z tvn. Media dwoją się i troją aby przekonać odbiorców, że większość jest za strajkiem, ale Polacy zmądrzeli i potrafią się odnaleźć w chaosie informacyjnym , który serwujecie każdego dania.
Do tej pory bałam się pisu, ale od kiedy użyto dzieci jako żywych tarcz, KO i nauczyciele mnie przerażają.
"Definicja przyjęta przez środowiska akademickie - TERRORYZM [łac.], różnie umotywowane ideologicznie, planowane i zorganizowane działania pojedynczych osób lub grup skutkujące naruszeniem istniejącego porządku prawnego, podjęte w celu wymuszenia od władz państwowych i społeczeństwa określonych zachowań i świadczeń, często naruszające dobra osób postronnych." - jasno widać, że chcą tutaj wymusić na władzach państwowych swoje wygórowane świadczenia umotywowane polityczną komuszą ideologią, a przy tym naruszają dobra osób postronnych - NASZYCH DZIECI