Od Nowego Roku wzrośnie akcyza na papierosy - mówi w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" wiceminister finansów Jacek Kapica. To ile za paczkę zapłacą palacze zależeć będzie od tego, w jakim stopniu producenci przeniosą planowaną podwyżkę na ceny.
Polska zobowiązała się, że w 2018 roku osiągnie minimum akcyzowe wynoszące 90 euro za tysiąc sztuk papierosów. I aby nie było drastycznych podwyżek w przyszłości rząd co roku łagodnie podnosi stawkę.
- Konkrety dopiero po 1 października. Wówczas będzie znany kurs euro z tego dnia jak i będzie można oszacować średnią ważoną cenę papierosów potrzebną do wyliczenia stawki podatku akcyzowego. Obecnie jesteśmy na etapie pracy nad założeniami do nowelizacji ustawy akcyzowej w zakresie opodatkowania papierosów. Po 1 października przedstawimy projekt ustawy Radzie Ministrów. Będzie on zakładał dostosowanie naszych regulacji do nowej dyrektywy unijnej. - wskazał w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" wiceminister finansów Jacek Kapica.
Wiceminister Kapica zapowiedział także nowelizację ustawy o biopaliwach i biokomponentach. Ma to związek z faktem, że 30 kwietnia przyszłego roku kończą się ulgi w podatku akcyzowym dla biopaliw. Nie wiadomo jeszcze jakie rozwiązanie zostanie przyjęte, ale już wiadomo, że negatywnie oceniono wieloletni program promocji biopaliw. Nie sprawdziły się mechanizmy mające wspierać udział w paliwach biokomponentów krajowych - podkreśla Jacek Kapica.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Czwartek, 23.01.2025, Imieniny: Maria, Ildefons, Rajmund
Nie masz konta?
Zarejestruj się »
Papierosy są za tanie i to bardzo dużo za tanie. U nas paczka Malboroo kosztuje 10 zł 70 gr, czyli 2 euro 60, a w Niemczech 1 paczka (w środku tylko 17-sztuk papierosów) kosztuje 4 Euro 50 centów, czyli ok. 18 złotych. Z jakiego powodu mają być u nas papierosy tańsze, gdy np. paliwo w Niemczech kosztuje tyle samo?? I trzeba gonić tych papierosowych śmierdzieli z plaż nadmorskich, z przystanków autobusowych i tramwajowych - a śmierdziel papierosowy powinien stać w sklepie 1 metr za niepalącym, bo nikt nie ma przyjemności tego smrodu wąchać - zwłaszcza przy rannych zakupach! To jedyna podwyżka, która mnie nigdy nie denerwuje!
zgadzam się, idąc do miejsc publicznych, głownie do barow, dyskotek, kawiarni, wracam i cala śmierdze papierochami, no sory ale jak ktos chce palić to niech pali w domu i smrodzi tam.Niech papierosy kosztują nawet 40zl.....przynajmniej będzie mniej smrodu
madzia masz rację! Przychodzi taka gówniara z gołym pępkiem do baru, na pigalak, do lokalu itd. siada i od razu zaczyna pufać, i te ruchy i pufanie dymem "wielka pseudo-elegancja" przynosząca smród z ust!!! A nie stać jej na zapłacenie rachunków za komórkę! Ale jak się ma pusto w główce i nie ma o czym rozmawiać, to pali się te śmierdziuchy!
MAcie racje. Piwo niech będzie po 40 pln, to gówniarze nie będą pili. Wódka po 100 pln, szynka to też rarytas, każdy jej nie musi jeść itd... . A za internet i tak za mało płacicie, bo głupich komentarzy za duzo. Może pensje by poszły w górę.....
A teraz do p.madzi jezeli,p.uzywa jezyka angielskiego to najpierw trzeba go sie nauczyc,zeby uzywac.
i bardzo dobrze. Nieh kosztują i za 100 zł za paczke. JUż na tych śmierdzących palaczy nie mozna patrzec, a co dopiero przejsc koło nich. Ale najlpesze są te młode kobitki, lansujące sie na dode i palące bo to trendy.
Ja nie palę. Ale może by tak przed podwyżką wszystkich cen zrównać nasze zarobki do zarobków naszych zachodnich sąsiadów?
palacz, mi chodzi o smród a nie o fakt że sie pali, czy pijąc wódkę, jedząc szynke itp. szkodzisz otoczeniu? nie, nie życze sobie śmierdzieć papierochami tylko dlatego, że wybrałam się do kawiarni czy baru miło spędzić czas i tylko dlatego, że ktoś nie może wytrzymać bez papierosa a gdzie jest powiedziane że żeby mowić czy pisać po angielsku trzeba się go nauczyć? każdy radzi sobie jak umie a i tak wszyscy wiedzą o co chodzi a błąd to ludzka rzecz, a mój błąd to zwyczajna literówka
A ja popalem sobie na imprezach czasem w pracy. Nie dmucham ludziom, którzy są obok i nie palą... A co do cen, ktoś już ładnie napisał, szynka i internet jest również za tani idąc takim tokiem myślenia.
moga być po 1000zł za paczke a za palenie ruskich bez akcyzy 10 lat więzienia w kamieniołomach