Mimo sezonu urlopowego, kampania wyborcza do samorządu jednak się toczy. Szczególnie aktywny w Internecie jest lider elbląskiej Platformy Obywatelskiej – Grzegorz Nowaczyk. Na swoim blogu deklaruje, że będzie zmierzał do wybudowania w Elblągu stadionu piłkarskiego „z prawdziwego zdarzenia”. To kolejna, po budowie aquaparku, deklaracja Nowaczyka w sprawie rozbudowy infrastruktury sportowej i rekreacyjnej w mieście. Tym razem lider PO próbuje sięgnąć po głosy kibiców Olimpii Elbląg.
- To jest inwestycja wyczekiwana w Elblągu przez wszystkich kibiców Olimpii Elbląg. Pozwalam sam się do nich zaliczyć, na mecze przy Agrykola biegałem już jako nastolatek, dlatego dzisiaj moje stanowisko w sprawie obiektu, jaki powinien jak najszybciej powstać w naszym mieście – pisze na blogu Nowaczyk. - Nie żadna hybryda piłkarsko-lekkoatletyczna, na pewno nie powinien to być jakiś kompleks sportowy, gdzie boisko do rozgrywania meczów piłki nożnej będzie jednym z jego elementów, obok skoczni w dal i miejsca do treningów rzutu dyskiem. Elbląg ma mieć stadion piłkarski zaprojektowany według najlepszych wzorów. Bez bieżni, z trybunami blisko boiska, dobrą widocznością meczu z każdego miejsca na widowni, wszystko w absolutnej zgodzie z przepisami UEFA. Dyskutować na pewno możemy o jego pojemności, bo to będzie uzależnione od możliwości finansowych miasta. Ale mówiąc o nich na pewno trzeba dobrze przepracować moment tworzenia modelu zarówno finansowania samej inwestycji, jak i późniejszych kosztów eksploatacji. Słyszę często głosy, że to akurat kibiców obchodzi w tym momencie najmniej, bo najważniejsze jest to, aby w końcu cokolwiek zaczęło się w sprawie nowego stadionu dziać. Powtarzam w takim razie raz jeszcze: jestem za nowym typowo piłkarskim stadionem.
Konsekwencją takiego projektu dla nowego stadionu przy Agrykola musi być pytanie – co z innymi dyscyplinami sportowymi w mieście?
- Bądźmy obiektywni, o innych grach zespołowych, rozgrywanych na stadionie, mających tylu kibiców co Olimpia Elbląg, raczej nikt nie słyszał – pisze Nowaczyk. - Ale jest ważna dla środowiska sportowego w Elblągu lekkoatletyka z sukcesami na poziomie sportu dzieci i młodzieży. Co z nimi, czy mogą liczyć na swoją sportową arenę do rozgrywania zawodów? Tak. Jej zalążkiem może być istniejąca tartanowa bieżnia w miasteczku szkolnym przy ulicy Saperów. Ten obiekt można przecież rozbudować. W pierwszej kolejności dziwię się, że miasto oddając do użytkowania bieżnię, nie zadbało o właściwe jej oświetlenie. Kilka, nie zawsze świecących lamp w sezonie jesienno-zimowym zniechęca do korzystania z bieżni. To miejsce po prostu nie wygląda najbezpieczniej. Ale mimo tego cieszy się popularnością. Wyposażenie go w lepsze oświetlenie, tablicę wyników oraz nieco większą niż obecnie trybunę to krok w kierunku lekkoatletycznego stadioniku. Kameralny, ale spełniający kryteria do organizacji zawodów w najmłodszych grupach zawodniczych. Jego docelowy wygląd można poddać konsultacji działającej przy urzędzie Prezydenta Miasta „Radzie Sportu”, w jej składzie widzę osoby z doświadczeniem w sporcie szkolnym dzieci i młodzieży w Elblągu.
W kwietniu br. Naczelnik Wydziału Sportu upublicznił podczas spotkania Forum Rozwoju Elbląga koncepcję budowy stadionu lekkoatletyczno-piłkarskiego przy ulicy Agrykola. Jednocześnie zastrzegł, że po pierwsze nie wiadomo, czy w ogóle taka koncepcja będzie realizowana, po drugie nie wiadomo, kiedy miałaby się rozpocząć inwestycja i w końcu najważniejsze: brak obecnie dla niej finansowania w budżecie miasta.
- Wobec tego, jaki jest sens publicznego omawiania tego rodzaju koncepcji, istniejących w zasadzie tylko na papierze? To trochę taki urzędowy „czas przyszły chcący” – bardzo chcemy i może kiedyś w przyszłości, ale nie wiemy kiedy i nie wiemy, co konkretnie możemy chcieć zrobić – pyta Grzegorz Nowaczyk. - Ode mnie w sprawie nowego stadionu w Elblągu tylko konkrety: stadion typowo piłkarski i dla tego obiektu będzie organizowane finansowanie oraz rozpocznie się poszukiwanie dofinansowania. Od początku mam zamiar również postawić na działania związane z komercjalizacją tego obiektu m.in. zbycie prawa do nazwy obiektu w umowie długoterminowej. Poszukiwania operatora dla stadionu w Elblągu mogą być skazane na niepowodzenie, jesteśmy średnim rynkiem do organizowania dużych wydarzeń poza sportowych (koncerty). Zarabianie, wynikające z posiadania stadionu, będzie zatem największym zadaniem, z jakim przyjdzie się zmierzyć miastu, mam nadzieję za 2-3 lata.
Jeżeli obieca ,że:13 pułk.oplot zostanie w mieście,obniży podatki do 15%,zlikwiduje senat ,Tusk zostanie kanclerzem a prezydent RP będzie tylko pilnował żyrandola,a Polska będzie Irlandią sprzed kryzysu to na niego zagłosuję.
Nowaczyk mocno przesadza z tymi obietnicami - nie da sie wybudowac na raz aquaparku, stadionu, sciezek rowerowych i biezni lekkoatletycznej. To jest nierealne... niech sie skupi tylko na stadionie - to bedzie wygladac przynajmniej bardziej wiarygodnie.
POpulistyczne hasła!
Nowaczyk od kibiców nie odstanie żadnego głosu. Jak będzie sie starał i zacznie cos robioc to wtedy mozna nad tym pomyślec. Kibiców w bambuko sie nie robi, a to robili wszysycy po kolei prezydenci miasta.
czy ten facet bywa w tym mieście przy innych okazjach niż gale? niż rozdawanie odznaczeń? czy on wie czy dopiero poszukuje pomysłu na ELBLAG? Jeśli tylko o kampanię chodzi nie o nas , o ludzi to napisz facet, że wywalisz wszystkich kierowników urzędasów z UM i przyjmiesz nowych pod warunkiem ,że bedą bardziej kompetentni i niezwiązani dla odmiany z PO,poparcie w wyborach gwarantowane...
xmen, nie przesadzaj, te 200 głosów to nie jest znowu taki rarytas...
Przestańcie robić ludzi w balona co chwila nowa obiecanka ,tyle obiektów obiecano że Elbląg był by rajem a to agua park,stadion,galeria,Góra Chrobrego itd.Stadion - powinna być podwyższona widownia i zadaszona całkowicie, już dawno powinien być przebudowany,tor łyżwiarski bieżnia.Są wyniki sportowe a obiekty w ruinie a politycy tylko obiecują .Niech Pan Nowaczyk wpłynie na rozpoczęcie wielu obiecanek a mieszkańcy to docenią .Młodzi chcą pozostać w mieście ale niech będą zmiany bo to co oferują obecni politycy jest nie do przyjęcia.Pora powiedzieć dziadkom idżcie odpocząć nie macie wizji rozwoju miasta.
Jeżeli Pan Nowaczyk chce wybudować w przeciągu 4 lat tyle inwestycji, to jestem ciekaw za co? i w jakim terminie?
Najpierw nich ktoś pogoni tych co tramwaje nie mogą uruchomić by nie trzeba było dymać z buta.
Już wiem, że na niego nie zagłosuję! Wymyślił sobie aquapark w parku Modrzewie - to niedopuszczalne!!!