Czy elblążanie czują się związani ze swoim miastem? Które miejsca w Elblągu są przez nich najbardziej lubiane, a jakich nie lubią? Które miejsca znają, a jakich nie znają? Odpowiedzi na te i inne pytania mają przynieść wyniki badania przeprowadzanego przez Wydział Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego we współpracy z Miejskim Biurem Urbanistycznym w Elblągu.
- Badanie będzie przeprowadzone w okresie od lipca do października br. na grupie sześciuset mieszkańców z wybranych obszarów Elbląga. Ma ono wykazać czy i jak ważne dla elblążan jest ich miasto, dzielnica, ulica, dom. Do wytypowanych osób będą przychodzili ankieterzy posiadający upoważnienie oraz identyfikator poświadczający ich wiarygodność. Badani będą wypełniali ankiety, a na podstawie ich wyników zostaną utworzone mapy poznawcze określające preferencje elblążan. Podobne mapy ma już Wrocław i Szczecin. – informuje Katarzyna Wiśniewska z Miejskiego Biura Urbanistycznego.
Czemu będą służyć mapy? Urbaniści zapewniają, że mapa będzie miała wiele zastosowań, m.in. pozwoli poznać oczekiwania elblążan związane ze sposobem zagospodarowania otaczającej ich przestrzeni.
Badanie jest wspólną inicjatywą Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego oraz Miejskiego Biura Urbanistycznego w Elblągu.
E-G zawsze byl i bedzie najlepszym miastem w Polsce..
Elbląg jest miastem które potrafi zauroczyć każdego tylko starcy rządzący w tym mieście nie mający wizji rozwoju wpędzają to miasto w upadek.Młodzi wyjeżdżają bo nie mogą zająć miejsc tych co powinni dawno już bawić wnuki i cieszyć się z żebraczej emerytury.
Dokładnie młodzi nie mają szansy na rozwój i pracę w E-gu i wyjeżdżają a zostają babcie i dziadkowie - smutne ale prawdziwe.Co z tego że mamy PWSZ i inne uczelnie jeśli nie ma zatrudnienia dla młodych.Można byłoby tez pomyśleć o młodszych np. żłobkach bo żeby tam się dostać to trzeba dziecko zapisać będąc w ciąż hehe.
Przykro mi to mówić ale Elbląg jest zacofanym miastem które wyprzedza nawet mały Malbork. A ta ankieto to pewnie jakaś propaganda i wezmą w niej udział tylko kumple Słoniny
Proszę nie narzekać ,tylko jesienia pojść na wybory . 4 lata temu glosowalo tylko 33% uprawnionych . nie glosujesz , nie narzekaj
Kiedyś często bywałam w Płocku - mieście wielokościowo i jeszcze ..naście lat temu rozwojowo bradzo podobnym do Elbląga. Jakie było moje zdziwinie kiedy po przeszło 5 letniej nieobecności pojawiłam się w Płocku i ... wstyd mi było za moje miasto - przy Płocku jesteśmy tylko większą wioską. I nie chodzi mi o liczne galerie handlowe, różnego rodzaju szkoły, ale o wspaniałe zaplecza dla rodziny przepiękne parki całodobowo monitorowane zaprojektowane tak by całe rodzi mogły z nich korzystać (piekne place zabaw dla dzieci, wydzielone miejsca dla scat'ów, boiska do gry w piłkę, place ze stolikami do gier planszowych dla straszych ludzi a wszytko w otoczeniu pieknie zadbanej przyrody i oczywiście wstęp wolny), istniejący już od kilku lat akwapark, przepiekną sztuczną plażę na Wiśle, amfiteatr w którym często organizowane ogólnopolskie imprezy, przepięknie utrzymany i niesamowicie zadbany ogród zoologiczny i to tylko część atrakcji które przychodzą mi do głowy. A w Elblągu wybrać mogę między multikinem (ale ile filmów można oglądać z ośmiolatkiem), bądź kulakami (ale w tym gustują głównie maluchy) lub też wątpiwej czystości i jakości basen odkryty latem - o krytej pływalni można zapomnięć bo zdobycie karnetu na kryty basen dla całej rodziny graniczy wręcz z cudem. I faktycznie nawet Malbork jest bardziej prorodzinny :-(
Narzekanie na wszystko staje się naszą narodową cechą sądząc po wcześniejszych komentarzach .Nie doceniamy tego co mamy. Oceniając jednak obiektywnie zmiany zachodzące w naszym mieście oraz planowane inwestycje mogę stwierdzić że miasto rozwija się na miarę naszych możliwości .Jesteśmy w czołówce miast pozyskujących fundusze unijne. .Mam nadzieję że inwestycje na Modrzewinie doprowadzą do powstania nowych miejsc pracy i młodzież przestanie wyjeżdżać za pracą .a odbudowywana Starówka kulturalnym centrum Elbląga .Budowa kanału przez Mierzeję ożywiłaby port w Elblągu otwierając go na Bałtyk .ale to nie zależy tylko od władz miasta lecz od władz w Warszawie .a te o nas chyba zapomniały.
Do Elblążanki. Gdyby w Elblągu swoją siedzibę miał PKN ORLEN zapewne obraz naszego miasta wyglądałby inaczej.
W naszym mieście tak naprawdę nic się nie dzieje,żadnych imprez czy to rodzinnych czy muzycznych w plenerze nie ma ,wszystko co jest to pic na wodę.Nie promuje się miasta,jak usłyszałem że w Malborku po oblężeniu o godz.12 w nocy był koncert Afomental to szczeka mi opadła u nas do 2 w nocy to tylko na sylwestra gra muzyka hhhehe no może do 3 na szpanie.Nasze miasto też ma swoją historię równie barwną jak Malbork czy Gdańsk,nikt z tym nic nie robi.mamy wbrew pozorom dużo zespołów młodzieżowych grających muzykę naprawdę profesjonalnie i różnorodnie,ich także nikt nie promuje a lato jest najlepsza okazją,do zabawy.Nic się nie robi dla ludzi młodych jak ii starszych.Jedyną zaletą tego miast to zieleń przez którą wydaję się przyjezdnym że to bardzo ciekawe miejsce na ziemi co jest pomyłką.