Kiedy wreszcie strona Urzędu Miejskiego ujrzy światło dzienne?

Stowarzyszenie Rozwój i Praca Przyszłością Samorządu zaniepokojone wieloma bulwersującymi opinię społeczną decyzjami władz miasta wystosowało do Prezydenta Henryka Słoniny pismo z szeregiem pytań. W pismie poruszją m.in. kwestię bardzo kosztownej niedokończonej inwestycji w Parku Modrzewie i strony urzędu miejskiego.

  Elbląg, 16 grudnia 2009 r.

                                                                                           Henryk Słonina
                                                                                           Prezydent Miasta Elbląga
                                                                                           ul. Łączności 1
                                                                                           82 – 300 Elbląg

Szanowny Panie Prezydencie,

Na wstępie naszego pisma chcemy podziękować Panu za udzielenie nam odpowiedzi i wyjaśnienie zagadki zniknięcia pięknego zabytkowego mostu oraz jego pozostałości, które zostały skradzione z terenu Zakładu Zagospodarowania Mienia Komunalnego. Z zakładu, który podlegał pod jurysdykcję Urzędu Miasta Elbląga, kiedy to Prezydentem miasta był Witold Gintowt-Dziewałtowski. Prosimy również o uzupełnienie informacji, czy ówczesnym Dyrektorem Zakładu Zagospodarowania Mienia Komunalnego był obecny Dyrektor spółki Zarząd Portu Morskiego Elbląg Julian Kołtoński?

Pozwolimy sobie w tym miejscu wyrazić zdziwienie na bardzo długi okres oczekiwania dla odpowiedzi, która jak się okazało była przygotowana dziesięć lat wcześniej dla kogoś innego.

Panie Prezydencie,

Jesteśmy Stowarzyszeniem, które składa się z ludzi o różnym poziomie wykształcenia, o dużym przedziale wiekowym, którego członkowie wykonują różne zawody, a łączy nas jedno - pasja którą jest dobro i rozwój naszego miasta. Zaniepokojeni wieloma bulwersującymi opinię społeczną decyzjami władz naszego miasta, postanowiliśmy zwrócić się do Pana jako do osoby, która od ponad ćwierć wieku zasiada w fotelach obecnego Urzędu Miasta w Elblągu, piastując najwyższe stanowiska, z szeregiem pytań. Tym pismem kontynuujemy serię rozpoczętej korespondencji, która umożliwiłaby nam, jak i naszemu społeczeństwu uzyskać odpowiedzi na nurtujące je pytania, dając jednocześnie możliwość Panu Prezydentowi ustosunkowania się, co do poruszanych tematów, eliminując tym samym możliwości powstawania nieprawdziwych historii. Oczywiście członkowie Stowarzyszenia, jako mieszkańcy tego miasta, zdają sobie doskonale sprawę, że za decyzje dotyczące działań przeprowadzanych z ramienia Urzędu odpowiedzialny jest w głównej mierze organ uchwałodawczy, jakim jest Rada Miasta. To natomiast „ciało” niestety jak działa każdy interesujący się tymi sprawami mieszkaniec wie. Dlatego też postanowiliśmy z wszelkimi pytaniami kierować się do Pana Prezydenta.

Drugie pytanie, a zarazem i drugą sprawą, z jaką za pomocą Pana wiedzy chcielibyśmy się zapoznać oraz rozwiać tym samym wszelkie niejasności, jest temat związany z wyburzeniem bardzo kosztownej niedokończonej inwestycji w przeddzień wyborów samorządowych w 2006 roku. W Parku Modrzewie jeszcze pod koniec lat osiemdziesiątych postanowiono rozebrać starą halę bokserską i na jej miejscu postawić nową. W połowie lat dziewięćdziesiątych budowa nabrała tempa za sprawa zaangażowania się w przedsięwzięcie właściciela Firmy „Halex”, dzięki któremu elbląski klub bokserski został Drużynowym Mistrzem i Wicemistrzem Polski. W okresie wakacyjnym roku 2006 olbrzymia, betonowa budowla, z imponującymi metalowymi przęsłami została rozebrana i zniknęła nie pozostawiając po sobie najmniejszego śladu symbolizującego niemoc władzy oraz brak zaangażowania w rozwój sportu w naszym mieście. Pytanie jest precyzyjne: proszę odpowiedzieć, jaka kwota została wydana na tą inwestycję do momentu rozbiórki oraz kto poniósł koszty rozebrania hali i jaka kwota była wydatkowana na rozbiórkę?

Panie Prezydencie,

W związku z tym, że pytań jest wiele, prosimy również o odpowiedź w następującej kwestii. W mediach coraz częściej i nerwowo spekuluje się o tym, kiedy pojawi się nowa strona Urzędu Miasta Elbląga, kto ją projektował i w jakiej kwocie zamknie się jej stworzenie? Pamiętamy, jak na początku maja 2008 r. w Klubie Lidera, podczas otwartej debaty pod tytułem „ Jak wygląda dialog mieszkańców Elbląga z władzami samorządowymi?”, Naczelnik Biura Promocji Miasta - Pani Agnieszka Staszewska zapewniała wszystkich o istnieniu nowej strony, która w najbliższym czasie miała być dostępna dla interesantów. Wiadomo również, że twórcą tej strony były osoby kojarzone z Gazetą Internetową Elblag24.pl. Pytanie jest bardzo konkretne i o taką również prosimy odpowiedź. Na jakiej podstawie wyłoniono pierwszego projektanta nowej strony Urzędu Miasta i na jaką kwotę opiewała umowa oraz kto obecnie ją tworzy i dlaczego? Jakie do dnia dzisiejszego zostały poniesione koszta w związku z tworzeniem nowej strony internetowej Urzędu 130-tysięcznego miasta Elbląga i kiedy ujrzy światło dzienne ten tak oczekiwany przez mieszkańców produkt?

Z poważaniem
Prezes Stowarzyszenia RiPPS

Leszek Lewarowski

Do wiadomości:
1. Media