Radni zdecydowali, że wyrażą zgodę na przystąpienie miasta do projektu przeciwdziałania wykluczeniu cyfrowemu. Mieli jednak sporo uwag co do proponowanej ilości zakupu laptopów, dodatkowych kosztów funkcjonowania projektu i zasad rozdziału sprzętu komputerowego.
O tej sprawie pisaliśmy już w tekście pt.: „Jesteś biedny? Dostaniesz laptopa”. Projekt zakładał na początku zakup 300 laptopów ze środków Unii Europejskiej. Wkład miasta do tego zadania wynosi ponad 700 tys. zł. Natomiast cały projekt zamyka się w kwocie ponad 4,5 mln zł. Dodatkowe koszty projektu to także działania organizacyjne, promocyjne, budowa infrastruktury teleinformatycznej – w tym wykupienie dostępu do Internetu i zapewnienie usług serwisowych oraz szkolenia.
Projekt ma być skierowany do zdolnej młodzieży szkolnej, objętej stypendiami socjalnymi. Selekcjonowaniem tych rodzin, do których trafią laptopy miałby zająć się Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Elblągu.
Pierwsza zmiana, w tym budzącym kontrowersje projekcie uchwały, została wprowadzona jeszcze przed sesją. Radni miejscy zdecydowali, że kosztem ograniczenia innych wydatków w projekcie, zostanie zwiększona ilość zakupionych komputerów. W ten sposób miasto kupi nie 300 a 500 laptopów.
Radni jednak chcieli jeszcze wiedzieć, w jaki sposób miasto wytypuje tych uczniów, którzy laptopy otrzymają.
- Tym zajmie się Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej –zapewniał wiceprezydent Artur Zieliński. – Szczegółowe instrukcje w tej sprawie opracujemy do 8 października br.
Radny Jerzy Wilk z Prawa i Sprawiedliwości zauważył, że w mieście są ubogie rodziny, które jednak nie korzystają z pomocy MOPS-u lub ich dochód w niewielkim stopniu przekracza minimum socjalne. Czy więc takie dzieci zostaną wykluczone z udziału w projekcie?
Radni PO i PiS apelowali, aby dokonać jeszcze zmniejszenia wydatków na obsługę projektu, a zwiększyć środki na zakup laptopów.
Wtedy jednak radny SLD Sławomir Kula wpadł na jeszcze inny pomysł w tej sprawie.
- Będzie wyglądało tak, że miasto zafunduje laptopy osobom najbiedniejszym – mówił radny. – Te 700 tys. zł, które musimy włożyć do projektu, moglibyśmy przeznaczyć na zakup zestawów komputerowych do naszych placówek oświatowych. W ten sposób każde dziecko będzie mogło skorzystać z komputerów w salach szkolnych. Nikt też nie pomyśli o rodzicach, których dochód przekracza minimum socjalne np. o 70 zł. Czy oni też mają szansę dostać komputer od miasta? Damy te laptopy dzieciom biednych, a jaki będzie nadzór nad tym sprzętem?
Prezydent Henryk Słonina tłumaczył radnym, że miasto dopiero do projektu się przymierza. Zresztą wzorem innych miast.
- Podjęta uchwała będzie miała charakter intencyjny – zapewniał prezydent Słonina. – Inne miasta w ten projekt wchodzą. Natomiast sam projekt będzie jeszcze dopracowywany tak, aby wszyscy potrzebujący mogli z komputerów korzystać. Zrobimy również rozeznanie w naszych szkołach, jakie jeszcze występują potrzeby w sprzęcie komputerowym.
Po wystąpieniu prezydenta i upewnieniu się, że podjęta uchwała ma jedynie charakter intencyjny, radni zdecydowali iż miasto przystąpi do projektu przeciwdziałania wykluczeniu cyfrowemu.
przypominam jeszcze ze socjalistyczne buractwo wydaje tu 700 000 zl z kasy miasta, a na orlika zalowano 333 333 zl...
heh połowa z "laptopów" przypadnie znajomkom a biedny dostanie kalkulator, a ciekawe jaki znajomy wygra przetarg na dostarczenie laptopów?
Powstanie wtórny rynek mało używanych laptopów
Inne miasta nie tylko fundują laptopy, ale budują aquaparki, baseny, boiska, lotniska, budują i remontują budynki komunalne, itd. Szkoda, że nie wszystkie pomysły przenosi się na elbląski grunt :(
moze zbudujcie dzieciom dziecinstwo a nie zbudujecie im roOshoFFy wirtualny swiat ?
Weżcie się za trawniki na Ogólnej 50 tam szczury mają domki a jeszcze gorsi są lokatorzy ze wsi co tu mieszkają stawiając zawsze swoje padliny na trawnikach kiedy miejsca parkingowe są wolne.
"Przeciwdziałanie wykluczeniu cyfrowemu"... Hmmm... A czy zamierzane jest uruchomienie przeciwdziałania wykluczeniu imprezowemu? Bo jeśli tak, to ja bardzo chętnie. Proponuję darmową wejściówkę raz w tygodniu do jakiejś imprezowni (np. słynny Bowling) + 5 piw, 1 duża pizza, partyjka kręgli, paczka prezerwatyw i taxi do domu... A tak na serio, myślę że pomysł nietrafiony. Za te pieniądze można by było np. wyposażyć w sprzęt 3-4 kawiarenki na terenie Elbląga i dać tym osobom możliwość korzystania ze sprzętu za darmo przez jakąś ustaloną z góry ilość czasu (taki darmowy karnet na np. 50 godzin miesięcznie). Bo tak szczerze mówiąc, to obawiam się o ten sprzęt rozdany ludziom.
Nieprawda już tytuł i treść uchwały otwiera \"drzwi\" nikt nie powstrzyma już urzędników od realizacji projektu, nawiasem mówiąc mało wartego ale przed wyborami \"chlebodawca\" H. Słonina będzie się chwalił jak pomógł dzieciom, ale za czyje zawsze za czyjeś nigdy swoje. Zacznie się wydawanie publicznej kasy na kontrowersyjne programy aby złapać głosy z różnych środowisk
Kolejne pieniądze wyrzucone w błoto na słoninę wyborczą.
Za podjęcie decyzji o zakupie 500 laptopów, to może radni powinni zostać rozliczeni przed... Rzekomo ma być 300 laptopów dla dzieci z rodzin najuboższych plus te dodatkowe 200 o nie wiadomym przeznaczeniu. Ale chyba - jak wszystkim wiadomo - pod naszym kurantem wszystko zdarzyć się może. I najprawdopodobniej będzie tak: 300 laptopów dla dzieci z rodzin najuboższych, a pozostałe 200 laptopów dla dzieci ratuszowskich. No bo przecież wiadomo, że im też będą potrzebne... A patrząc po potrzebnych uchwałach i zapotrzebowaniu na laptopy dla radnych - to wszystko wiadomo