Takie pytanie padło na jednym z forum internetowym dotyczącym Elbląga. I nagle prawie każdemu nasunęła się myśl: czy faktycznie w Radzie Miejskiej funkcjonuje coś takiego jak opozycja? Czy może pod płaszczem politycznych barw kryją się jedynie grupy interesów?
Przypomniały mi się przy tej okazji słowa jednego z byłych już radnych miejskich, który stwierdził iż Elbląg jest jak Białoruś. To znaczy opozycja niby jest, ale kontrolowana przez obóz władzy. Pokrzyczy, pogrozi palcem, ale w końcu jak zawsze zniknie w zgiełku informacji o kolejnych sukcesach władzy.
Opozycja rozbita
W Radzie Miejskiej Elbląga tej kadencji mamy przedstawicieli czterech klubów politycznych: pro prezydenckie SLD i Dobry Samorząd oraz Platformę Obywatelską i Prawo i Sprawiedliwość. W wyniku poprzednich wyborów samorządowych wydawało się przez chwilę iż Radę Miejską zdominują kluby prawicowe. Jednak…frakcja „prezydencka” wykonała szybki manewr i przejęła kilku radnych PO i PiS. W konsekwencji to Janusza Nowak, a nie Elżbieta Gelert został przewodniczącym rady, a prezydent Henryk Słonina miał znów zapewniony polityczny spokój na cztery lata.
Opozycja cicha
Ciężko też mówić o tym, aby elbląska opozycja była głośna i słyszalna w mediach. Na próżno szukać jakichkolwiek medialnych akcji lokalnych polityków z PO i PiS. Nie ma praktycznie żadnych konferencji prasowych, nie ma głośnych liderów i mocnych nazwisk. Opozycja nie wydaje żadnych swoich komunikatów w mediach. Nie komunikuje się ze swoimi wyborcami i mieszkańcami Elbląga. W konsekwencji braku jakichkolwiek przejawów prowadzenia działań medialnych i społecznych, wyborcy coraz częściej czują się tak, jakby PO i PiS przypominało sobie o mieszkańcach miasta dopiero na kilka miesięcy przed wyborami. Na tej niwie ciekawym przykładem jest jedynie wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Jerzy Wcisła, który prowadzi swój własny blog w Internecie, wysyła do mediów elektroniczny biuletyn o życiu partii i jest niezwykle aktywny jako dyrektor elbląskiej delegatury Urzędu Marszałkowskiego w Olsztynie.
Dlaczego jednak tak się dzieje? Jeden z obecnych radnych opozycji, chcąc zachować anonimowość, mówi wprost: - kierunek jest taki, aby nie drażnić zbyt mocno prezydenta Słoniny. To znaczy podyskutujemy na komisjach gdy nie ma dziennikarzy, ale na sesji ma być spokój. Proszę zobaczyć jak było podczas głosowania nad absolutorium dla prezydenta. Tylko PiS był przeciw. Platforma poparła prezydenta. Ja rozumiem, że obecne władze dobrze zrealizowały budżet miasta. Jednak jakie idzie przesłanie dla społeczeństwa? Skoro Platforma dogaduje się tak dobrze z prezydentem, to po co popierać kandydata na prezydenta z PO, skoro Henryk Słonina jest tak dobry?
Owszem, opozycja czasami na sesji krytykuje władze miejskie. Pojawiają się narzekania, że ciągle nie ma strategii rozwoju turystyki, że brakuje inwestorów albo proinwestycyjnej polityki władz. Co z tego, skoro za takim politycznym marudzeniem nie idą żadne konkrety?
- Czy ktoś opozycji blokuje przygotowanie własnych projektów uchwał ? – mówi jeden z radnych SLD. – Najpierw narzekają, że czegoś nie ma w mieście, jednak sami nic nie są w stanie przygotować. Nie ma strategii rozwoju turystyki? Dlaczego więc radni Platformy sami nie nakreślą takiego dokumentu i nie przedłożą go prezydentowi? Łatwiej jednak ponarzekać na urzędników, niż samemu wziąć się do roboty.
Co dalej?
Kiedy rozmawialiśmy z mieszkańcami Elbląga, wielu nie było w stanie wymienić z nazwisk radnych z PO i PIS. Mieszkańcy nie wiedzą nawet, gdzie znajdują się w mieście siedziby tych ugrupowań.
- Ja pamiętam kampanię pani Gelert, wtedy coś się ruszyło. Platformę było widać, coś robili. Były konferencje, spotkania, debaty – mówi Antoni Krzek, mieszkaniec Elbląga. – To mnie przekonało, aby na PO głosować. Po wyborach jednak wszystko ucichło.
Nic więc w tym dziwnego, że inny mieszkaniec Elbląga – Piotrek przyrównuje opozycję do…elbląskiej starówki.
- Jest dostojna, reprezentatywna, chciałaby uchodzić za główną dzielnicę miasta. Jednak ożywia się jedynie w weekend, a w ciągu całego tygodnia jest zwykłą sypialnią – mówi Piotr.
W 2010 r. znów czekają nas wybory samorządowe i znów czeka nas…odrodzenie aktywności opozycji. Tylko czy na długo?
Sobota, 30.11.2024, Imieniny: Justyna, Andrzej, Konstanty
Nie masz konta?
Zarejestruj się »
Odpowiedz jest jedna-NIE. Wiadomo wszak od dawna, że jest "układ" mówiło o tym już wielu! Ta rada to jest poprostu porażka. Po za kilkoma uczciwymi obywatelami, którzy sami nic nie mogą!
Jaka opozycja? Przez cztery lata ich nie widać, a uaktywniają się przed wyborami, aby na nich głosować
Nam nic nie grozi - bez obaw - socjalizm i rządy lewicy zapisane są we współczesną historię tego miasta. Znakomita większość czynnych urnochodów z dziką rozkoszą wróciłaby do: równych żołądków, pustych półek sklepowych, jedynie słusznej władzy i poglądów............................. Jak widać ta sytuacja paradoksalnie zmierzająca do katastrofy i irracjonalnych zachowań jest jak przypadek szybkiego jełopa na szosie - brzemienna w efektach, skutkach i konsekwencjach. Ale ta konstatacja jest mało istotna, jak widać dla wyborców jak i radnych - dlatego też znakomita większość ludzi młodych głosuje nogami. Nie warto kopać się z koniem.
mam nadzieje ze boczka zdejma w koncu bo za duzo koleszkowania w tym elblagu.
Szanowni Państwo dopóki poseł Leonard Krasulski nie zostanie wyrzucony z PiS nic się nie zmieni. Z powazaniem mgr inż. Jerzy Kulas
A kiedy kierownictwo elbląskiej PO zrozumie, że tak jak teraz nie da się uprawiać polityki, nawet na poziomie lokalnym? Myślą może, że jak obecny prezydent zrezygnuje z kandydowania, to w końcu zwyciężą? Otóż nie, wtedy wygra kolejny kandydat SLD - bowiem polityki nie można uprawiać na 2-3 miesiące przed wyborami
Panie Kulas - a co ma PiS do gadania? Przecież jego rządy już minęły
Jasne, że w Elblągu jest opozycja! Do opozycji zaliczamy się my, MALKONTENCI, czyli chyba jedyny prawdziwy wrzód na tyłku Ratusza, który - bywa że - bardziej - aniżeli niektórzy redaktorzy piszący dla elbląskich portali - docieka prawdy i wyjaśnienia pewnych stołkowych , jak i poza stołkowych, układów, koligacji, a także powiązań. My nie twierdzimy, że jesteśmy święci - ale jednak jesteśmy w opozycji do Ratusza - my, Wasi MALKONTENCI!
opozycja ????? HAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! bardzo smieszne jest ukladycja !!!!!!!!!!!!!!!!!
POtrzebna zmian władzy w elbląskiej PO, dajcie głos młodym