Bronił wielu oskarżonych przed sądami, teraz sam musi się bronić. Elbląski adwokat Stanisław B. został zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Zatrzymanie Stanisława B. ma związek z aresztowaniem przez CBA dwóch trójmiejskich gangsterów.
- Wielomiesięczne śledztwo i informacje, do których dotarli funkcjonariusze gdańskiej delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego przyniosło efekty - mówi Temistokles Brodowski z CBA. - Grupa realizacyjna biura zatrzymała Jarosława W. ps. ,,Wróbel” i Jarosława S. ps. ,,Piast”- liderów trójmiejskiej grupy przestępczej oraz Stanisława B. i Ryszarda B.- adwokatów, zamieszanych w korupcyjny proceder. Cała czwórka uwikłana jest w przestępczą, korupcyjną działalność. Kilkudziesięciotysięczne łapówki przyjęte przez mecenasów otwierały drogę do wolności. ,,Piast” i ,,Wróbel” są doskonale znani organom ścigania.
Według Centralnego Biura Antykorupcyjnego mecenasi powołując się na wpływy w pomorskim wymiarze sprawiedliwości ,,załatwili” przerwę w odbywaniu kary i przedterminowe zwolnienie z więzienia przestępcy. Kilkudziesięciotysięczne łapówki trafiały do adwokatów m.in.. za pośrednictwem zatrzymanych przez biuro gangsterów. Na podstawie zebranych przez agentów CBA materiałów i informacji Biuro do Spraw Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej– Wydział I Zamiejscowy w Białymstoku postawiło całej czwórce zarzuty korupcyjne.
- Adwokaci odpowiedzą za płatną protekcję, a ,,Wróbel” i ,,Piast” za pomocnictwo do wręczania łapówek osobom pełniącym funkcję publiczną - mówi Brodawski.
Liderzy trójmiejskiej grupy przestępczej już wcześniej byli doskonale znani organom ścigania. Jarosław W. ma na swoim koncie m.in. haracze, wymuszenia i rozboje z użyciem niebezpiecznego narzędzia oraz porwania dla okupu, za podobne przestępstwa Jarosław S. był wielokrotnie notowany. Prokuratura białostocka wystąpiła do sądu z wnioskiem o zastosowanie aresztu dla czterech mężczyzn zatrzymanych przez CBA. Sąd jednak po zapoznaniu się z materiałem dowodowym nie zastosował aresztu wobec żadnego z nich.
Stanisław B. to znany w Elblągu obrońca. Ostatnio występował w głośnej sprawie pobicia ze skutkiem śmiertelnym chłopaka pod Bowling Clubem w 2007 r.
Takie sprawy to wierzchołek góry lodowej.Prawo jest dla bogatych a ofiary przemocy zyjący lub niezyjacy jeżeli nie maja pieniedzy nie maja szans na sprawiedliwość.Wiem ,bo walcząc o sprawiedliwość zostałam zwolniona z pracy.Wiem dużo o łamaniu prawa w Elblągu lecz nikomu "z góry" te wiadomości" nie leżą"
Racja.A może tak ktoś spytałby po co PUP E-g kieruje na szkolenia okresowe BHP(do EUR) osoby kierowane na przyuczenie do zawodu.Ciekawe jaka jest podstawa prawna,bo napewno nie Ustawa o szkoleniach(Dz.U.Nr 180,poz.1860 z dnia 27.07.2004r.).Brawo Kierownictwo Urzędu za marnowanie panstwowych pieniedzy.