Wczoraj z prywatną wizytą w Elblągu przebywał dawny mieszkaniec miasta - Minister stanu Republiki Federalnej Niemiec ds. kultury i mediów Bernd Neumann.
Minister przyjechał do Polski na otwarcie wystawy "Od Lutra po Bauhaus. Sztuka i skarby kultury z muzeów niemieckich" na Zamku Królewskim w Warszawie. Przy okazji wizyty w naszym kraju Bernd Neumann skorzystał z zaproszenia Prezydenta Elbląga i odwiedził miasto, w którym się urodził i mieszkał przez trzy lata do 1945 roku.
Podczas spotkania, które odbyło się w kamieniczkach, Prezydent Elbląga opowiedział Ministrowi o działaniach na rzecz rozwoju miasta, ale również o znaczeniu historii i inicjatywach podejmowanych w celu upamiętnienia dawnych mieszkańców Elbląga. Prezydent Henryk Słonina przyznał, że już wcześniej myślał, aby nawiązać kontakt z dawnym elblążaninem.
Bernd Neumann wcześniej już kilkakrotnie odwiedzał Elbląg. - Jest coś w człowieku, że ciągnie go do swoich korzeni. Kiedy pierwszy raz przyjechałem do Elbląga byłem przerażony, podczas kolejnych wizyt widoczny już był rozwój miasta i wrażenia były dużo bardziej pozytywne. Ciekaw jestem, jak wygląda miasto dzisiaj, z tego co mówi Pan Prezydent dużo się zmieniło - podkreślał Minister.
Po spotkaniu Minister Bernd Neumann z Prezydentem Henrykiem Słoniną odbyli spacer po starówce. Po nim Bernd Neumann spotkał się z członkami Stowarzyszenia Ludności Pochodzenia Niemieckiego Ziemi Elbląskiej.
Panie Prezydencie, Pana gość nie miał pretensji,że za Pana zgodą i wiedzą z Przedwojennego Portu Handlowego na Zalewie Wiślanym w Elblągu, który Niemcy pobudowali wielkim wysiłkiem i ogromnymi nakładami finansowymi, Pana koledzy zrobili z niego odstojnik ścieków i nazwali to rezerwat przyrody"Zatoka Elblaska" i ludzie nie mają pracy.Więcej na stronie rafzen.pl Wywiad z wiceprzewodniczącym stowarzyszenia mgr Leszkiem Lewarowskim.