W dniach od 31 października do 4 listopada na drogach prowadzona będzie coroczna policyjna akcja „Znicz”. Wraz ze zwiększeniem się liczby samochodów w tym czasie, pojawi się zdecydowanie więcej patroli.
Wybierając się w trasę, musimy spodziewać się dużych utrudnień na drogach. W szczególnie niebezpiecznych miejscach dostrzeżemy wzmożone kontrole prędkości. Ponad to policjanci sprawdzać będą stan techniczny samochodów, trzeźwość kierowców i sposób przewożenia dzieci.
Funkcjonariusze przestrzegają również, aby przed wyjazdem sprawdzić dokładnie stan swojego samochodu i być przygotowanym na kilkukilometrowe korki oraz godziny czekania. Pamiętajmy też, że tego dnia w trasę wyjeżdża szczególnie wiele rodzin. Wraz z nimi tak zwani „niedzielni kierowcy”, którzy nie radzą sobie na drogach.
Spodziewać się można także pogorszenia warunków pogodowych. Wprawdzie synoptycy nie zapowiadają szczególnie dużych opadów, jednak pogoda nie jest w pełni przewidywalna. Weźmy to pod uwagę wybierając się w podroż na groby swoich bliskich.
Policjanci ostrzegają też pieszych. Tak duży ruch na drogach stwarza duże zagrożenie dla przechodniów. Nie każdy kierowca musi nas zauważyć, czy też przepuścić przez ulicę. Dodatkowo wszyscy jesteśmy narażeni na złodziei oraz kieszonkowców, dla których zamęt towarzyszący tym dniom sprzyja kradzieżom.
Fot. Rafał Kadłubowski
Właśnie na Ogólnej z Broniewskiego był wypadek. I mimo zainstalowania tych idiotycznych świateł wypadki są - a może właśnie przez to? Bo wielu jeździ na czerwonym (i mają racje), bo nie chce "przepuszczać powietrza", bo z poprzecznej drogi nic nie jedzie - pewnie komuś puściły nerwy przez te swiatła i efekty potem takie.
Jeżeli się tobie nie podoba tak, jak jest, to nie jeździj... Problemy macie...