Wczoraj, koło godziny 17:00 policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Elblągu otrzymali zgłoszenie o ataku agresywnego psa. Na miejsce interwencji przy ul. Królewieckiej, w okolicy ogródków działkowych, wysłano patrol policji, a także ratowników medycznych.
Pies z niewyjaśnionych przyczyn rzucił się na swoją właścicielkę i dotkliwie poranił, głównie w rękę
- poinformował podkom. Krzysztof Nowacji z Zespołu Prasowego KMP Elbląg.
W celu schwytania psa wezwano służby z elbląskiego schroniska, które ujęły zwierzę i przetransportowały na obserwację do lecznicy, gdzie poddany zostanie dwutygodniowej obserwacji.
Właścicielka agresywnego czworonoga z ranami kąsanymi ręki została natychmiast przewieziona do szpitala celem opatrzenia obrażeń.
Dziś rano kobieta odwiedziła lecznicę, w której przebywa pies. W obawie przed kolejnymi atakami nie zdecydowała się na zabranie go do domu.
Jak poinformował weterynarz zajmujący się czworonogiem - Pies najprawdopodobniej zostanie uśpiony.
chodzą z wilczurami po parkach bez smyczy i bez kagańca, jak pies zacznie szczekać na przechodnie to tępi właściciele od razu mówią "ale on nie gryzie".! no szlag mnie trafia jak słyszę takie głupie tłumaczenie
vetik masz rację, wczoraj w parku Traugutta jakaś tępa dzida spacerowała z wilczurem, oczywiście bez smyczy i kagańca, zwierze zaczęło szczekać i groźnie się zachowywać do przechodzących a ta głupia tylko stwierdzała że nic się nie dzieje bo nie gryzie. Te babsko wołało do zwierzaka niunia, niunia.! Powinna dzida zapłacić mandat to by się nauczyła
Mój pies jest mały ale nigdy nie dam sobie ręki uciąć, że nie ugryzie. Do tej pory nikogo nie ugryzł ale to tylko pies, więc gadanie w stylu, ale on nie gryzie też mnie wkurza. Zwłaszcza, że mój pies nie jest przyjazny w stosunku do innych psów. On jest zawsze na smyczy, ale podbiegają inne i też słyszę- on nie gryzie. Ok ale mój pies gryzie i nie mam ochoty żeby został pogryziony przez głupote innego właściciela.
Ja mam dwa nieduże psy i zawsze chodzę z nimi na smyczy.A są głąby co z amstafami chodzą bez kagańca i bez smyczy.
pies to zwierze, ale widac poznał się na tej kobiecie
Źródło zdjęcia: bezkarnoscpolicji.info - you made my day!
Bez powodu żaden pies swojego właściciela nie zaatakuje.
i kolejny raz rodzi się pytanie gdzie są piesze patrole strażników miejskich??? przecież tych nierobów w ogóle nie widać na mieście.!
Do wypowiedzi p.Daniela ja też znam takie towarzystwo mamusia z porąbnym synusiem ul.Robotnicza przy sklepie Piotr i Paweł
Ta dzida, jak tu nazywacie podobne psiary, powinna zapłacić za wszystkie skutki zdarzenia, tzn ; za interwencję policji,pomoc medyczną ratowników, pobyt w szpitalu + środki medyczne, pobyt psa w lecznicy, ewentualne uśpienie i utylizację. Dlaczego to wszystko z naszych podatków . Właścicieli ( pseudo inteligencję ) psów należy opodatkować solidnie.