Na ulicy Fromborskiej powstała Biedronka. Pojawiło się wiele wozów ciężarowych, dostawców. Czy policja planuje dodatkowe zabezpieczenia, jeśli chodzi o ruch drogowy? - pytała podczas wczorajszej Komisji Spraw Społecznych i Samorządowych radna Maria Kosecka.
Radną martwił wzmożony ruch drogowy, który zaobserwowała po powstaniu sklepu Biedronka. - Jak się jedzie od ulicy Królewieckiej, do Biedronki jest przejście do pieszych, a dużo wozów ciężarowych zaczęło tam przejeżdżać. Czy przewidziane jest wprowadzenie jakiś nowych rozwiązań? Czy nie warto przeprowadzić analizy? - pytała Maria Kosecka.
Na sali obecny był Marek Osik, Komendant KMP w Elblągu, który zapewnił, że taka analiza zostanie przeprowadzona. - Będzie ona oparta o ilość zdarzeń drogowych, które zaistniały – mówił. - W różnych częściach Elbląga otwierane są sklepy, niebawem nastąpi otwarcie Ogrodów i tam dopiero można spodziewać się problemu komunikacyjnego. Sądzę, że Biedronka na Fromborskiej będzie moim najmniejszym problemem.
Komendant podkreślił, że powstawanie nowych sklepów nie zawsze łączy się z nagłym wzrostem kolizji bądź wypadków w danym miejscu. - Raz w miesiącu otwiera się jakiś sklep wielkopowierzchniowy w Elblągu. Nie stwierdzam, aby w związku z tym, że powstają wzrastała ilość zdarzeń drogowych – zaznaczył.
Jak często zatem dochodzi do wypadków na ul. Fromborskiej?
Ze 120 zdarzeń w Elblągu 4 były na Fromborskiej. To są dane za zeszły rok. Kieruję się ilością zdarzeń, bo ta analiza musi być na czymś oparta. Jeżeli miałbym to oprzeć o natężenie ruchu i inne sytuacje, to myślę, że jest wiele innych miejsc bardziej zagrożonych. Proszę mi wierzyć, że Fromborska jest jedną z ulic najczęściej kontrolowanych przez służby ruchu drogowego
– podkreślił Marek Osik.
Elbląscy policjanci odnotowali natężony ruch we wspomnianym miejscu jedynie w dniu otwarcia Biedronki. - Na chwile obecną dodatkowe zabezpieczenia nie są koniecznie – uspokaja Robert Muraszko, zastępca Komendanta KMP w Elblągu.
Jeśli jest najczęściej kontrolowana to chyba nie jest bezpiecznie .Niebawem też wzrośnie ruch pieszych ,którzy maja ogródki działkowe .O ile pamiętam w mediach często opisywano Fromborską na której dochodzi do niebezpiecznych zdarzeń drogowych i przekraczanie prędkości przez kierowców .
oświetlić tę cholernie ciemną ulice, jedziesz wieczorem samochodem a jak ktoś jedzie z nad przeciwka to nic nie widać czy ktoś stoi czy nie, Lampy ledowe przy przejściach dla pieszych ustawić. Zlikwidujcie straż miejską to będą pieniądze na latarnie.
Pani radna interweniuje w sprawach które ją dotycza bo tam mieszka:)
kiedy bydlaki z ratusza zdecyduja o zdjeciu znakow zakazu jazdy rowerem po fromborskiej? to jest granda zeby postawic znaki zakazu a wzamian dac rozwalony chodnik z porozjezdzanymi plytami gdzie w niektorych miejscach te szpary maja po 5 cm. widac ratuszowe swinie maja w dupie rowerzystow
Pani Radna zrobi wszystko by zaistnieć, ruch przez tę ulicę prawie się nie zmienił tylko tyle że teraz część aut robi sobie postój przy biedronce, kolizje były ale w rejonie od skrzyżowania z Ogólną w kierunku Bielan, natomiast jakoś nic nie wspomina Pani Radna o ulicach w rejonie OGRODÓW, gdzie naprawdę wzrośnie ruch kołowy,
Czy znowu musi dojść do tragedii żeby Policja zauważyła problem. Co chwila piszą o wypadkach na Fromborskiej a tu nagle jedna z bezpieczniejszych ulic. Brakuje jak zwykle profilaktyki, dopiero jak się pali to szukamy gaśnicy. Typowe. A jak ktoś próbuje (P. Kosecka) zapobiegać to się ją ignoruje.
Niewiele w tym temacie da się zrobić. Pomalujcie chociaż pasy na czerwono, by były bardziej widoczne i ograniczcie prędkość!
a najgorsze sa te strajace gdzie popadnie konie, ktore ciagna te wozy ciezarowe.
Od dawna wiadomo, że ul. Fromborska jest niebezpieczna. Jest to droga wylotowa z Elbląga, a do tego słabo oświetlona. Przez otwarcie Biedronki znacznie więcej osób będzie przechodziło przez tą ulicę więc ostrożności nigdy za wiele.Pani Kosecka ma rację, lepiej przeciwdziałać, niż działać dopiero po szkodzie.
Problem jest jedynie przy skręcie z Ogólnej na Fromborską w prawo. Dwa przejscia koło działek (tam gdzie byla kiedys stacja LPG) nie są w goóle oswietlone. W momencie gdy nadjezdza pojazd z naprzeciwka nie widac nic nawet duza redukcja predkosci nic nie zmienia. Tam jest strasznie. A jak pada deszcz to sie jedzie po omacku taka prawda. Dziwi mnie , że Pani Kosecka ktora mieszka w okolicy nie widzi tego problemu.