Do brutalnych scen doszło wczoraj około południa w tramwaju linii nr 2. Dwóch nieletnich i pijanych chłopców, którzy jechali „na gapę” groziło pozbawieniem życia kontrolerom sprawdzającym w tym czasie bilety.
17-letni Piotr oraz 15-letni Marcin jechali bez biletu na trasie Plac Słowiański - Druska. - Podczas kontroli, używając słów nieprzyzwoitych, zaczęli grozić kontrolerom pozbawieniem życia. Jeden z nieletnich kopnął pracownika ZKM w głowę i w rękę. Mężczyzna przez chwilę był oszołomiony, lecz zachował zimną krew i nie pozwolił napastnikowi uciec z tramwaju – relacjonuje rzecznik elbląskiej policji Jakub Sawicki.
Wezwani policjanci wyciągnęli z tramwaju pijanych i agresywnych chłopców. Okazało się, że obydwaj mieli około promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
17-latkowi, który odpowie jako dorosły, grozi teraz do trzech lat pozbawienia wolności. O losie 15-letniego Marcina zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich.
Radakcjo: chłopców? !!! śmieszne!
Wsadzic, zgnoic i do kopania rowow dac.
Chłopców - bo rozwój ich mózgów zatrzymał się już wiele lat temu
eh to strasznie brutalne to te sceny nie były, skoro było jedno kopnięcie i na tyle lekkie, że nie zdołali uciec. Kanary bardzo często sami aż się proszą o takie odzywki, z resztą byłem świadkiem jak sami nie cenzuralnie się odzywali do pasażerów popychając ich przy tym (jeden o mało nie spadł ze schodów) - bo się przyczepili do gościa, że ma pięcioprzejazdówke troche wymiętoloną ale w pełni czytelną. Nie wiem jak było w tym przypadku ale ja kanarom wcale tak nie współczuje.
ciekawe mądralo jakbyś dostał kopa ode mnie w główkę czy brutalnie by nie było :) co za kask o w mordę gonić szmaciarzy do roboty jak sie uczyć nie chcą i na bilet nie mają
eh samuraj lepiej nie próbuj, bo jak nie trafisz to jeszcze sepuku se zrobisz ;P