Rok 2016 był drugim z rzędu, w którym w elbląskim porcie odnotowano spadek ilości przeładowanych towarów. W zeszłym roku przez terminal przy ul. Radomskiej przetransportowano 130 tys. ton towarów. To prawie 80 tys. ton mniej niż rok wcześniej i aż 228 tys. ton mniej niż w najlepszym pod tym względem 2014 r. Tak poważny spadek Zarząd Portu Morskiego w Elblągu rekompensował sobie reaktywacją żeglugi pasażerskiej. Przez port przewieziono 14 tys. osób więcej niż w 2015 r.
Po latach wzrostu i rozwoju, w elbląskim porcie przyszły gorsze czasy. W ubiegłym roku port w Elblągu odnotował kolejny bolesny spadek przeładunków towarów. Eksport w 2016 r. wyniósł 68 tys. ton, a import 60,5 tys. ton. Do tego doliczyć należy jeszcze drobną żeglugę krajową w ilości kilkunastu tysięcy ton. Z Obwodu Kaliningradzkiego do Elbląga sprowadzano głównie węgiel i śrutę soi. Do Rosji wysyłano z kolei przede wszystkim materiały budowlane oraz cukier. W żegludze krajowej przewożono natomiast elementy stalowe, ponadgabaryty i przekładnie skrzyni biegów.
Jak tłumaczy dyrektor elbląskiego portu, spadek przeładunków związany był bezpośrednio z sytuacją geopolityczną (sankcjami Unii Europejskiej i sankcjami Rosji na wwóz towarów spożywczych i budowlanych) oraz wahaniem się kursów walut (niski kurs rubla oraz wysokie kursy dolara i euro). - Ponadto w Kaliningradzie powstała fabryka betonu komórkowego, a rząd rosyjski wprowadził na niego zaporowe cło. Z tego powodu dla strony rosyjskiej zakupy materiałów budowlanych w elbląskim porcie nie były już tak atrakcyjne, jak w latach wcześniejszych. To się odbiło na sytuacji armatorów, z których kilku odeszło w 2016 r. z elbląskiego portu - mówi Arkadiusz Zgliński, dyrektor Zarządu Portu Morskiego w Elblągu.
Obecnie, od dwóch tygodni przeładunki w elbląskim porcie nie są realizowane. Powodem jest zamarznięty tor wodny rzeki Elbląg.
Będzie nowy terminal?
Jaki będzie obecny rok w porcie? Dyrektor Zgliński szansę zmiany trendu widzi w uruchomieniu punktu kontroli fitosanitarnej w porcie.
Ciężko prognozować jak przeładunki będą kształtować się w 2017 r. Oparłbym się jednak na utrzymaniu obecnego poziomu. Istnieją jednak duże szanse na wzrost przeładunków z powodu utworzenia w elbląskim porcie kontroli fitosanitarnych. Mamy deklaracje i gwarancje, że zostaną one uruchomione do połowy tego roku. Umożliwi to nam import np. torfu, zrębki leśnej czy drewna iglastego, a co za tym idzie zniwelowanie spadku eksportu materiałów budowlanych
- mówi Arkadiusz Zgliński.
Szansą na poprawę sytuacji w porcie jest w dalszej perspektywie budowa kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną. Urząd Morski w Gdyni pod koniec zeszłego roku wybrał konsorcjum firm, które przygotują kompleksową dokumentację projektową dla tej inwestycji.
W związku z planami przekopu Mierzei, Miasto ma plany dalszego rozwoju i poszerzenia oferty elbląskiego portu o dodatkowy terminal. Ma on powstać na terenie przy ul. Portowej 5, należącym do elbląskiego Browaru Grupy Żywiec. Miasto chce nabyć działkę o powierzchni 1,4 ha wraz z nabrzeżem, dostępem do bocznicy kolejowej, placem składowym, magazynami i wiatami. Do transakcji ma dojść jeszcze w tym roku. Na ten cel w miejskim budżecie zabezpieczono 1,7 mln zł. Obecnie trwają negocjacje w tej sprawie.
Nowy operator w porcie
Na przełomie minionego i obecnego roku ważnym wydarzeniem w porcie była zmiana jego operatora przeładunkowego. Od 1 stycznia przez najbliższe 5 lat funkcję tę pełnić będzie elbląska firma Glenport, która jest spółką córką koncernu Glencore. Spółka posiada już nad rzeką Elbląg swój własny elewator wraz z bocznicą kolejową. Przyczynić się to ma do powstania w Elblągu portu kompleksowego z dedykowanymi terminalami na różnego rodzaju asortymenty towaru.
Nowy operator prowadzi już działania mające na celu transport towarów szlakami śródlądowymi, głównie rzeką Szkarpawą i rzeką Nogat, jak również przez Zalew Wiślany i rzekę Elbląg do portów trójmiejskich. Związane jest to z przewozem pasz i zbóż. Może to zafunkcjonować zwłaszcza w okresie weekendowym, kiedy obowiązuje zakaz poruszania się samochodów ciężarowych po drogach
- informuje dyrektor Zarządu Portu Morskiego w Elblągu.
Reaktywacja ruchu pasażerskiego
Elbląski port spadek przeładunków odbił sobie wzrostem ilości pasażerów przewiezionych po jego wodach. Ruch pasażerski w 2016 r. wzrósł znacznie i wyniósł 41 tys. 520 osób (w porównaniu w 2015 r. było to 26 tys. 976 osób). - Mówimy tutaj o zorganizowanych grupach turystycznych poruszających się na jednostkach pasażerskich wyłącznie w relacji krajowej - podkreśla dyrektor Zgliński.
Jednym z głównych powodów wzrostu ilości pasażerów było zakończenie modernizacji Kanału Elbląskiego i systemu jego pochylni. Pojawili się również nowi armatorzy np. jednostka Elwinga firmy Ilfing, która pod koniec sezonu letniego świadczyła usługę rejsów m.in. po rzece Elbląg i z Elbląga do Krynicy Morskiej. Na reaktywacji żeglugi pasażerskiej zyskał port, który uzyskał dochód z tytułu opłat pasażerskich, przystaniowych i od armatorów. W tym roku przewidywany jest dalszy wzrost ilości pasażerów w elbląskim porcie.
Chyba już pora na zmianę dyrektora?!
Te panie dyrektor , a tak konkretnie bez kreatywnej księgowości i statystyk w nawiązaniu do tu cytuję "...Ruch pasażerski w 2016 r. wzrósł znacznie i wyniósł 41 tys. 520 osób (w porównaniu w 2015 r. było to 26 tys. 976 osób). - Mówimy tutaj o zorganizowanych grupach turystycznych poruszających się na jednostkach pasażerskich wyłącznie w relacji krajowej - podkreśla dyrektor Zgliński...." Pytanie brzmi ile tych osób podróżowało z Elbląga w kierunku Ostrudy? Ile osób na trasie Krynica-Frombork, Tolkmicko? Ile z Elbląga do Krynicy, Tolkmicka, Fromborka? No co czar trysł?!
Pytanie do dyrektora dlaczego po wygranej na prezydenta Jerzego Wilka Port Morski w Elblągu nazywany IV portem RP zrezygnował z uczestnictwa w elitarnym stowarzyszeniu portów bałtyckich?! Szanownego Pana redaktora proszę o rozmowę i wyjaśnienia dyrektora w kontekście do artykułu z Waszej gazety https://info.elblag.pl/19,27490,Port-w-Elblagu-wyplywa-na-szerokie-wody.html
Przekop będzie zbawieniem dla portu i Elbląga.
Cały czas na minusie.Taki jest IV port RP...
Czyżby nazwa miasta Ostródy zmieniła się Panie Kacie ? Czar tryska to znaczy jest ,,dobrze"
A gdzie te odprawy fitosanitarne, przecież nawet pokazywano ksero dokumentów z pieczątkami, że oto mamy już zgodę na te odprawy i co? Przecież pani Gelert nawet na nabrzeżu, udzielając wywiadu zapewniła, że oto mamy zgodę. Niedługo wybory, ciekawa jestem kto będzie miał w swoim programie wyborczym - odprawy fitosanitarne?
Jak rozumiem w związku ze stratami tak dyrektor i rada nadzorcza nie dostana premii i 13?! A tak w ogóle to za co oni dostają kaske?!
Ajaja, a jak średnia płaca, nie napisze , żeby ludzi nie denerwować.
Port elbląski jest zależny wyłącznie od portu kaliningradzkiego. Zniszczono wzajemne relacje i żaden przekop nie pomoże, bo wtedy Rosjanie całkowicie się odetną . Im port elbląski jest prawie do niczego potrzebny, a my nie uruchomimy Zamechu, Truso, innych ciężkich zakładów, aby coś transportować. Dajcie ten miliard na Miasto, to zbudujemy nowy Elbląg.