Stowarzyszenie OTOZ Animals od lat poprowadzi elbląskie schronisko. Czy będzie zajmować się tym dalej? Odpowiedź powinniśmy poznać jeszcze w grudniu.
Kończy się kilkuletnia umowa, którą miasto podpisało z OTOZ Animals na prowadzenie schroniska dla zwierząt w Elblągu. Miasto ogłosiło konkurs na realizację tego zadania przez kolejne lata, od stycznia 2025 roku do czerwca 2028 r.
Tym razem Ratusz na utrzymanie schroniska zamierza w ciągu 3,5 roku przeznaczyć z budżetu 5 mln 950 tys. zł (rocznie będzie to 1,7 mln zł). W minionych latach kwota ta była znacznie mniejsza. Przykładowo w 2022 rok dotacja na schronisko wynosiła - 1 mln 200 zł, a w tym roku - 1 mln 520 tys. zł.
Na oferty chętnych urzędnicy czekają do 9 grudnia.
Zwiększone nakłady to nie objaw troski włodarzy miasta, a zwyczajne nadganianie inflacji. Kibicuję OTOZ Animals. Mimo biedy dobrze prowadzą schronisko, choć pewnie "złe języki" pluną zaraz jadem.
Ja bym tylko zacheciła prowadzących Schronisko o wiekszy kontakt z elbląskimi kościołami . Nikt lepiej niż księża potrafią swoim przykładem zachęcic wiernych do wsparcia i adopcji zwierząt ze Schroniska .
A co ma kościół i księża do tego-jaki mogą dać przykład?
Schronisko do zamknięcia. Nawet nie chcą interweniować, gdy zgłasza im się beztrosko puszczonego luzem psa pod blokiem albo kota. Oddają bezdomne koty ludziom, a potem ci sami ludzie nadal je puszczają luzem. Błędne koło. Gdzie tu logika? Nie byli iw stanie pomóc z luzem biegającymi zdziczałymi psami w Rubnie i zorganizować odstrzału. Co to ma być? Zwierzęta ze schroniska porozdawać po innych schroniskach, a jak nie da rady to (niestety) uśpić.