Prawo i Sprawiedliwość nie rezygnuje z pomysłu przejęcia elbląskiego portu przez rząd. Konkretne kroki w tej sprawie zapowiada w razie wygranej w wyborach samorządowych. - To od początku była oś naszej pracy jeśli chodzi o port, zainicjowana również przez posła Andrzeja Śliwkę. Od samego początku walczyliśmy, aby to był port nadal elbląski, ale z udziałem Skarbu Państwa. Chodzi o możliwości rozwojowe, infrastrukturę, inwestycje i rozwój biznesu - mówił dziś, 19 lutego, radny PiS Marek Pruszak.
Kampania wyborcza w Elblągu ruszyła i powrócił temat portu. Dziś, 19 lutego radni Prawa i Sprawiedliwości mówili o zagrożeniach dla jego rozwoju. Odnieśli się do wypowiedzi dyrektorki Urzędu Morskiego w Gdyni, która padła podczas Komisji polityki regionalnej i promocji miasta w czwartek, 15 lutego. - Myślę, że to jest port, który parametrów portu w Gdańsku i Gdyni nigdy nie osiągnie i nie ma ku temu możliwości. Natomiast dla tego regionu jest to bardzo istotny port. To jest kwestia polityki państwa, jednak jeśli port w Elblągu miałby uzyskać taki status (portu o podstawowym znaczeniu dla gospodarki narodowej - przyp. red.) to trzeba też rozważyć inne porty, które są na zachodnim wybrzeżu. Uważam, że nie można patrzeć tylko z lokalnego punktu widzenia, trzeba patrzeć z krajowego horyzontu. Port w Elblągu trzecim portem w naszym regionie jest na pewno, natomiast np. port w Kołobrzegu czy port w Policach, w tym momencie też powinny być wpisane na tę listę. Nie chciałabym się wypowiadać ostatecznie. Ponieważ uważam, że jest to decyzja do podjęcia na szczeblu rządowym - mówiła wtedy Anna Stelmaszyk-Świerczyńska, dyrektorka UM w Gdyni, pytana o to, czy port elbląski powinien zostać wpisany na listę portów o strategicznym znaczeniu dla państwa.
Zapytałem panią dyrektor o opinię w sprawie, czy to ma być port miejski - samorządowy czy też z udziałem Skarbu Państwa. Ona wyraziła tę samą opinię, co aktualne władze miasta, czyli ma to być port miejski. To moim zdaniem jest największe zagrożenie dla jego rozwoju (...) To jest bardzo niepokojące. Taka wizja nie daje przyszłości. Trzeba mieć wizję, dalekosiężne plany, a nie skupiać się na małostkowych rzeczach. Prawdziwy, dynamiczny rozwój tego portu, naszym zdaniem mógłby nastąpić tylko wtedy, gdyby był to port wpisany na listę portów o strategicznym znaczeniu dla państwa. Będziemy robić wszystko, aby ten port został wpisany na tę listę i mógł się rozwijać
- mówił radny PiS Marek Pruszak dziś, 19 lutego, podczas briefingu prasowego o wypowiedzi Anny Stelmaszyk-Świerczyńskiej. Przypomniał również, że koncepcją PiS dla portu w Elblągu od początku opierała się na tym, aby był to port z większościowym udziałem Skarbu Państwa.
Obawiamy się tego, co będzie dalej z naszym portem. Pani dyrektor Urzędu Morskiego stwierdziła, że my powinniśmy konkurować z takim portem, jak port w Kołobrzegu. No właśnie nie. Naszym celem, naszymi ambicjami powinno być, abyśmy walczyli o to, by znaleźć się w pierwszej czwórce portów polskich, być największym portem na wschodzie Polski. Ambicje obecnych włodarzy naszego miasta, czy władz państwowych są takie, abyśmy byli jednym z wielu portów na mapie naszego państwa. Dla nas jest to nie do zaakceptowania
- podkreślił radny Rafał Traks.
Radni PiS sceptycznie odnieśli się również do deklaracji obecnego rządu związanych z budową obrotnicy i pogłębieniem ostatniego, 900- metrowego odcinka rzeki Elbląg prowadzącego do portu. - Nikt nie będzie szantażował Elbląga, że mu się zabierze ten port. Elbląg będzie miał port - mówił premier Donald Tusk, 11 lutego podczas spotkania z mieszkańcami Morąga. Podkreślił wtedy także, że zrealizowane zostanie również brakujące 900 metrów do portu w Elblągu. Więcej na temat planów dotyczących inwestycji związanych z elbląskim portem pisaliśmy tutaj.
Z wielkim niepokojem przyjęliśmy informację, że ten cały proces budowy kanału żeglugowego do portu w Elblągu wydłuży się o kolejny rok. Przypomnę, że rząd Prawa i Sprawiedliwości chciał uruchomić przekop razem z kanałem z końcem 2024 roku. Dziś już wiemy, że to nie będzie realne do zrealizowania. Premier Donald Tusk zapowiedział, że jeśli chodzi o ostatni odcinek, sporne 900-metrów, prace mają być rozpoczęte w 2025 roku. Na obietnicach pana premiera zawodziliśmy się już nie raz. Ich wiarygodność, w naszym przekonaniu jest bardzo mała, albo żadna
- przekonywał Rafał Traks.
Jak podkreślił radny Traks: "władze naszego miasta twierdzą, że mają zabezpieczone środki UE na realizację jakichś działań związanych z rozwojem naszego portu. Niestety niejednokrotnie otrzymywaliśmy informacje, że środki unijne są tylko i wyłącznie przeznaczane na porty, które są portami strategicznymi, więc nie ma takich możliwości, aby ten port w chwili obecnej ze środków finansowych UE rozwijać".
Obietnice, które daje Donald Tusk, są bez pokrycia. Nie ma zagwarantowanych środków, zgody komisji UE na to, żeby miasto otrzymało takie środki. Urząd Morski przewiduje, że pogłębienie tego ostatniego odcinka i budowa obrotnicy ma szacunkowo kosztować ok. 30 mln zł. Jest to naszym zdaniem kompletnie zaniżona kwota - rząd PiS oferował miastu 100 mln zł i tam miała być m.in. obrotnica, infrastruktura portowa, wzmocnienie nabrzeży. To są obiecanki pisane palcem na wodzie Zalewu Wiślanego
- dodał Marek Pruszak.
co wy chcieliście zrobić,,to my dobrze wiemy.polacy pokazali wam środkowy palec,a wy nadal nie rozumiecie dlaczego.
Strategia Rozwoju Elbląga 2001-2015. Strona 34 "...W swoich granicach obejmuje 470 ha powierzchni, z czego grunty Skarbu Państwa stanowią ponad 66% tereny komunalne 33% oraz grunty prywatne 1%...".Dziś "...Port to obszar około około 400 hektarów, leżący zarówno w granicach miasta jak i gminy wiejskiej Elbląg. Tereny mają różnych właścicieli. 46 procent gruntów jest prywatna, 30 procent należy do samorządu Elbląga, a 24 procent do Skarbu Państwa..." portel.pl z 27.3.2023 r.
Strategia Rozwoju Elbląga 2001-2015. Strona 34 "...W swoich granicach obejmuje 470 ha powierzchni, z czego grunty Skarbu Państwa stanowią ponad 66% tereny komunalne 33% oraz grunty prywatne 1%...".Dziś "...Port to obszar około około 400 hektarów, leżący zarówno w granicach miasta jak i gminy wiejskiej Elbląg. Tereny mają różnych właścicieli. 46 procent gruntów jest prywatna, 30 procent należy do samorządu Elbląga, a 24 procent do Skarbu Państwa..."
A ważniejszych spraw to nie ma? Porcik to byl i będzie porcik
Męczy PO i Męczy PiS dlatego tylko ktoś kto przestanie klepać te mrzonki kampanijne
Ale p. z UM w Gdyni dobrze powiedziała. Port w Elblągu nigdy nie dorówna parametrami tym w Gdańsku i Gdyni i należy się z tym pogodzić i to nie jest żadna złośliwość z mojej strony. Po prostu się nie da, choćby z uwagi na położenie Elbląga. Zamiast sztucznie konkurować z takimi portami lepiej wejść z nimi w kooperację i na tym oprzeć strategię rozwoju. Jak dla mnie to możemy być i nawet 5 portem w Polsce, po Kołobrzegu itp., grunt żeby były inwestycje i pieniądze z tego.
To jest bardzo ważna sprawa i nie chodzi tu o jakiś prestiż miasta tylko o gospodarkę i potencjalne miejsca pracy nie tylko w samym porcie ale instytucjach i inwestycjach około portowych. Odlewnia zaraz wypuści setki bezrobotnych a wam się nie podoba że jest perspektywa rozwoju? Znudzeni tematem? Na bezrobociu to dopiero będzie nuda. Trzeba to popierać i to głośno
Popatrzcie na siebie na tych fotkach i pomyślcie. Przeczytajcie wasze wypowiedzi i pomyślcie kto mógł tak bredzić. od początku było wiadomo że przekop to atrakcja turystyczna a nie gospodarcza. Podobnie z portem - nigdy nawet z Kołobrzegiem nie będzie konkurował. Jak się człowiek za dużo nachla, to się trzyma płotu, a wy trzymacie się portu jakby nie było ważniejszych spraw w mieście. Cztery wypasione koty za stołem i bajki o tym z czym oni się nie zgadzają. Przedstawcie elektoratowi rachunek sumienia za 6 lat kasowania naszych podatków na swoje konta. Nie ośmieszajcie się portem i chwyćcie się czegoś innego, np. Pruszak trzyma się katedry bo mu koncerty przeszkadzają w modlitwie. Takimi występami przegracie nawet z Missanem i konertem.
Sprzedawczyki ludzie bez twarzy i reszteg godności . Plują im w twarz a oni udają że to deszcz. Polityka Judaszowych srebrników
Jak zmieniła się władza w państwie to może lokalni klakierzy przestaną torpedować ten arcyważny projekt!