Wczoraj (21 stycznia) odchodziliśmy Dzień Babci. Nie każdy miał okazję, by osobiście złożyć życzenia swojej Babci. Wielu elblążan postanowiło tego dnia wybrać się na Cmentarz Agrykola, by zapalić znicz na grobie swojej Babci i w ten sposób uczcić o niej pamięć.
Część elblążan postanowiła spędzić Dzień Babci na Cmentarzu Agrykola. Na wielu grabach paliły się wczoraj znicze.
Jak widać dziś zainteresowanie zniczami było dość spore. Oczywiście to nieporównywalna sytuacja do 1 listopada, ale w takie dni jak dziś, szczególnie, kiedy jest weekend, ludzie znajdują czas, by odwiedzić bliskich
– mówił sprzedawca zniczy przy cmentarzu Agrykola.
Wieczorem na Cmentarzu próżno było szukać tłumów ludzi. Było za to widać znicze palące się na wielu grobach.
Przyznaję, że nie przychodzę co roku. W zasadzie dopiero drugi raz jestem. Po prostu przyszedł taki czas, że poczułem potrzebę, aby odwiedzić Babcię
– mówił 49-letni p. Andrzej.
Dramat!
coraz więcej na cmentarzu zniczy elektrycznych
Miałam cudowną Babunię. Nie zawsze rozumiałam dlaczego chodzi na cmentarz w rocznice urodzin, śmierci, imienin, itp. naszych przodków. Nie rozumiałam, bo ich nie znałam (ponieważ odeszli zanim przyszłam na świat). Teraz, gdy Babuni nie ma już tutaj i tęsknię za nią, zrozumiałam i poczułam tę potrzebę pobycia choć chwilę bliżej niej.
Zarząd zieleni miejskiej, który opiekuje się elbląskimi cmentarzami komunalnymi, zadbał o to, żeby na cmentarzu przy Agrykola, nie dało się chodzić. Do południa żadna z alejek nie była posypana choćby piaskiem, istne lodowisko. Czy miasto stać na odszkodowania gdy ktoś ulegnie wypadkowi? Straż miejska straszy właścicieli posesji mandatami za nieodśnieżone i śliskie chodniki przy posesjach, a co z zarządcą cmentarzy?