Jednostka pływająca SG-213 z Kaszubskiego Dywizjonu Straży Granicznej, po informacji uzyskanej z kapitanatu Portu Nowy Świat, 25 września interweniowała wobec łodzi motorowej, która bez zgody kapitana wpłynęła do portu, ciągnąc za sobą narciarza wodnego.
Na widok SG-213 sternik łodzi z dużą prędkością wypłynął z portu, pomimo sygnałów z SG-213 wzywających go do zatrzymania. SG-213 rozpoczęła natychmiastowy pościg. Na wysokości przekopu Wisły łódź zatrzymała się, a strażnicy graniczni przystąpili do jej kontroli. 34-letni mężczyzna tłumaczył, że nie słyszał sygnałów i nie wiedział, że ściga go Straż Graniczna. Funkcjonariusze SG stwierdzili, że łódź od jej zakupu od poprzedniego właściciela, co nastąpiło pięć lat temu, nie została przez obecnego właściciela zarejestrowana, nie stosowanie się do poleceń wydawanych przez funkcjonariuszy Straży Granicznej, brak uprawnień sternika łodzi do jej prowadzenia. Ponadto załoga nie miała uprawnień do wykonywania narciarstwa wodnego, a wejście do Portu Nowy Świat odbyło się bez zgody Kapitanatu. Naruszeniem przepisów było też uprawianie narciarstwa wodnego na terenie portu.
34-latka ukarano mandatem w wysokości 1000 zł. W związku ze stwierdzonymi naruszeniami Straż Graniczna wystąpi do Dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni z wnioskiem o wszczęcie postępowania administracyjnego.
Źródło: ww.morski.strazgraniczna.pl
Ruscy już szpiegują
Za pisu zmieniła właściciela?
Widziała tą pogoń na plaży w Stegnie :)
mandaty w góre moze to nauczy takich.
wezwali lawetę?
A może by tak zarekwirować tę łódź?