We wtorek, 3 listopada, o godz. 11.45, przy Bramie Targowej odbędzie się protest branży gastronomicznej.
Nadszedł moment, w którym reprezentanci polskiej gastronomii muszą wspólnie stanąć w obronie swoich praw i interesów, dlatego 3 listopada organizujemy #GASTROPROTEST i serwujemy CZARNĄ POLEWKĘ DLA RZĄDU RP
- informują organizarotzy.
Protest odbędzie się nieopodal Bramy Targowej. - Stawiamy się przy Starym Rynku w Elblągu, aby okazać nasz sprzeciw dla obecnej sytuacji w jakiej znalazła się branża gastronomiczna przez nieprzemyślane decyzję Rządu - wyjaśniają organizatorzy.
Protest, jak podkreślają organizatorzy, będzie mieć charakter pokojowy.
W dniu protestu na ręce Marszałków Województw zostanie przekazana petycja Sztabu Kryzysowego Gastronomii Polskiej
- wyjaśniają organizatorzy.
Czego Gastronomia potrzebuje od Rządu? - Merytoryczny Plan wychodzenia z kryzysu na 6 miesięcy, zwolnienie pracodawców i pracowników z ZUS na 6 miesięcy, stała i jednolita stawka 8% VAT na wszystkie produkty i usługi, Fundusz Wsparcia Gastronomii, Tarcza Antykryzysowa dla Gastronomii, Standardy „Bezpieczna Restauracja w epidemii” wg typów lokali, zniesienie ograniczeń czasowych otwarcia wszystkich lokali i podstawa konstytucyjna ograniczania prowadzenia działalności - wymieniają organizatorzy protestu.
A czy ci nasi lokalni kapitaliści wspierają aby kobiety w ich słusznej walce o swoje prawa? Tak pytam:) #RewolucjaJestKobietą
Czego Gastronomia potrzebuje od Rządu? Myślę ,że plan powinniście Wy przedstawić, aby podjąć dyskusję o zakresie pomocy. Inne branże mają takie same problemy do rozwiązania.
Główny prowadzący pan Rafał.z
a czy Kolinski znalazł pracę czy dalej żyje z naszych podatków?
@bidulek - To wy płacicie jakieś podatki? Wy dopiero ZACZNIECIE płacić podatki, w Nowej Polsce, już niedługo:) #TaxTheRich, #PodatekProgresywny
tez bede protestowac bo mam w d,tych co protestuja. Nie ma roboty przebranzowić sie na pośredniaku praca jest.NIEROBY.
Wszyscy , którzy protestują doprowadzą kraj do ruiny . Za panowania platformy obywatelskiej było zaplanowane ,żeby POLSKA ZGINEŁA Z MAPY .Obecnie dążą do tego samego .Ci co przeżyją tą chorobę , która obecnie jest będą prosić o kawałek chleba . Naród wyginie , będziemy padać jak muchy , które zatruły się muchomorem ,
Do jasnowidz -co boisz sie o swoje pincet ? Dość cyników z Wiejskiej.
Zapowiadają ,że gastronomia umiera , to znaczy ,że nie macie towaru , a chcecie handlować śmieszne .
Na nasze drogi wychodzi hołota , a nie ludzi .W takim czasie gdzie na całym świecie panuje epidemia , która zagraża życiu całej ludności , banda szmat wychodzi i się wyżywa .Większość to są jeszcze dzieci pod rygorem tych szmat protestujących , oni są po narkotykach zaćpane , tańczą na ulicach . A na to co mówią grabarze , mamy dużo roboty , możemy zatrudnić ludzi z gastronomii , bo oni obecne przeżywają kryzys, a my jesteśmy solidarni i was zatrudnimy .