Miasto ma pomysł jak dodatkowo zachęcić turystów do zwiedzania Elbląga. To projekt, który zakłada m.in. wyznaczenie trzech tras, jedna z nich ma prowadzić przez elbląskie parki, konserwację części form przestrzennych oraz stworzenie aplikacji. Ratusz rozpoczął jego realizację i napotkał problem. Wszystko wskazuje na to, że najszybciej dodatkową atrakcją dla odwiedzających nasze miasto będą tabliczki na szlakach i... kaczkomaty.
"Utworzenie ścieżek dydaktycznych na cele turystyczno-rekreacyjne w Elblągu" to projekt, który ma sprawić, że turyści będą chcieli zwiedzić dotąd nieodwiedzane rejony miasta, a i elblążanie spojrzą na nie inaczej. Przedsięwzięcie dotyczy stworzenia ścieżek dydaktycznych łączących obiekty dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego Elbląga w spójną całość tematyczną i przestrzenną, czytamy o nim na stronie Urzędu Miejskiego w Elblągu.
Składa się na nie kilka elementów, po pierwsze wytyczenie i oznakowanie trzech tras: zabytków Starego Miasta, parków i form przestrzennych, stworzenie dodatkowej infrastruktury - ławki, śmietniki, oświetlenie, a nawet automaty z karmą dla kaczek wraz z montażem w parku Dolinka i w Parku Traugutta, czyli tzw. kaczkowaty, utworzenie specjalnej aplikacji multimedialnej na ich temat oraz konserwację siedmiu wybranych form przestrzennych.
Pomysł ma prawo spodobać się nie tylko turystom, ale i samym elblążanom. Pojawił się jednak problem z jego realizacją. Miasto chciało z tym ruszyć już jakiś czas temu. Mimo ogłaszanych przetargów nadal nie udało się znaleźć wszystkich.
Kilkanaście dni temu, dopiero za trzecim razem, udało nam się rozstrzygnąć jeden z przetargów. Dotyczy on wytyczenia szlaków, czyli wykonania tabliczek, małej infrastruktury. Myślę, że to zostanie zrealizowane zgodnie z planem, czyli do końca sierpnia
- mówił Adam Jocz, dyrektor Departamentu Promocji, Kultury i Turystyki, dziś podczas Komisji Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki.
Miasto nadal jednak szuka wykonawców pozostałych zadań, oświetlenia form czy stworzenia aplikacji multimedialnej.
Mamy problem z konserwacją form przestrzennych, nikt nie chce zgłosić do wykonania jej dokumentacji technicznej. Udało nam się wstępnie porozmawiać z jednym z projektantów, jednak cena, jaką zażądał, zwala z nóg. Niestety wykonawców kolejnych zadań nie mamy. Nawet nie chodzi o to, że są za drodzy, po prostu się nie zgłaszają. Dla nich zakres tych działań jest za mały, aby to było opłacalne. Nie poddajemy się. Ogłaszamy kolejne przetargi. Na chwilę obecną przedłużyliśmy również termin realizacji projektu do końca roku
- dodaje Adam Jocz.
Osobiście wolałbym abyśmy zadziwili turystów otwartą Bramą Targową w piątek, sobota, niedziela przynajmniej do 22 godziny, otwarty teren i przejście przez teren muzeum przynajmniej do 22,00 oraz wieża katedry udostępniona przynajmniej do 22 w piątek, sobota, niedziela.....
Najpierw należy poprawić alejki w parkach,ścieżki rowerowe,szlaki w bazantarni. Przyjeżdżają turyści popatrza i rwa do innych miast. Czy tego z um nie widać tego bałaganu.
Miasto ma dostęp do wody..., i nic nie robi by na Bulwarze stały statki, jako atrakcja turystyczna , jest ciepło , a Stare Miasto wieczorami puste....
@kazik Stare Miasto będzie wieczorami puste bez względu na pogodę i sezon. To może zmienić jedynie likwidacja mieszkań lub koniec terroru mieszkańców, którzy uniemożliwiają normalne funkcjonowanie tej dzielnicy.
a może zadziwimy turystów .... wróblomatami ..... ;-)
Elbląg ma atrakcje będące replikami światowych zabytków z wielką renomą. Nie trzeba jeździć do Rzymu aby obejrzeć ruiny amfiteatru, mamy taki na Dolince. Nieco dalej krajobraz Czarnobyla w miejscu onegdaj latem pełnym życia, na ruinie miejskiego basenu. Bazantarnia, jeszcze niedawno piękny park leśny, swoiste aboretum, dzisiaj powoli zamienia się w amazonska dżunglę. Brzegi rzeki Elbląg 75 lat po zakończeniu wojny wyglądają tak jakby ona dalej trwała. Do tego ulice z nawierzchniami jak w ZSRR, poza głównymi, i tramwaje jak w horrorze. Witamy na szlaku miasta przyszłości. Bo teraźniejszość nie zawsze zachęca.
Najpierw to panie Wróblewski modernizuje się i remontuje i to od podstaw infrastrukturę w parkach. A pan robisz makijaż i myślisz pan że w ten sposób zachęci się turystów do odwiedzania miasta? Widać że wiedza na temat produktu turystycznego jest żenująca, czy warto tak się ośmieszać?
Panie Jocz - zdechłego tym nie wskrzesisz. to musiał wymyślić tęgi łeb. Skoro aż taki mamy "program" przyciągnięcia turysty, to gratuluję. pozostało jeszcze zamontować wróblomaty i czyżykomaty - obydwa z podobizną edka aby Wiesiek nie wyjadał tej szlachetnej karmy. Myslałem, że tylko 3 piętro jest infantylne i leniwe, ale widać że dobrany jest cały dwór.
Jest tak gorąco a jeszcze muszę się wstydzić za taki bełkot dyrektora "promocji, kultury i turystyki". Gdybym był dyrektorem tego pegeeru, to za takie "promowanie" i pomysły wylał bym na bruczek , na zbitą... . Ale więzi "fachowości" nie pozwalają, więc "promujcie " dalej.Aha , zamontujcie jeszcze jeden "mat" - włatomat słupowy na znany kww . Skądś kolejne pokolenie "dyrektorów" z kanclerskim łbem trzeba pozyskać. Ten wpłatomat na słupie kww to główna i jedyna atrakcja która może przyciągnąć do Elbląga i turystę i "fachowca" na miejskie funkcje.
Czy kogos tu normalnie pojeb...... !!!