Na znak zakazu zatrzymywania wyrastający na środku chodnika przy ul. Nitschmanna zwróciła uwagę Czytelniczka info.elblag.pl. - Sprawa może wydawać się błaha, ale proszę o interwencję w tej sprawie. Takie umiejscowienie tego znaku jest po prostu bardzo niewygodne dla pieszych - przekonuje pani Hanna. Urzędnicy zapowiadają rozwiązanie problemu.
To utrudnienie nie tylko dla pieszych, rodziców z wózkami, którzy muszą wymijać znak slalomem. Zdarza się również, że dla rowerzystów, którzy skręcają tam ze ścieżki rowerowej przy ul. i "wpadają" wprost na znak. Podobnie umiejscowiony jest jeszcze drugi znak na tym chodniku, bliżej sklepu jubilera. To jakieś absurdalne rozwiązanie. Tym bardziej że wszędzie w okolicy znaki ustawione są już normalnie, czyli bliżej krawężnika
- dodaje kobieta.
Chodzi o znak znajdujący się przy ul. Nitschmanna: zakazu zatrzymywania przy rondzie (dawny Apolityczny Rogu 2 Maja) i drugi, znak zakaz wjazdu pojazdów o masie 3,5 tony bliżej skrzyżowania z ul. Czerwonego Krzyża. Zdaniem naszej Czytelniczki uprzykrzają one życie pieszym, bo znajduje się na środku chodnika.
O znaki przy ul. Nitschamanna zapytaliśmy Urząd Miasta w Elblągu. - Zgodnie z przepisami znaki powinny znajdować się w granicy drogi publicznej, z zachowaniem skrajni poziomej tj. odpowiedniej odległości od krawędzi jezdni tj. 0,5m-2,0m i skrajni pionowej min. 2,2 nad chodnikiem. Nie mogą być ustawiane nad uzbrojeniem technicznym umieszczonym np. chodniku lub poboczu takim jak linie energetyczne, telekomunikacyjne, gazowe, których nie widać - tłumaczą urzędnicy.
Przy wąskich chodnikach, w centrum miasta, gdzie jest dużo sieci podziemnej, takie lokalizacje znaków mogą budzić wątpliwości przechodniów, ale ich zmiana jest często praktycznie niemożliwa. Takie ustawienie znaków na ul. Nitschmanna funkcjonuje od czasu budowy ronda, czyli od 2010 r. Do tej pory nie mieliśmy sygnałów w ich sprawie. W najbliższym czasie postaramy się podjąć działania korygujące lokalizacje tych 2 znaków pionowych lub przez zastosowanie innych konstrukcji wsporczych
- informuje Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga.
Pod bokiem wszystko wiedzących z Departamentu Zarządu Dróg Ratusza, tego Ratusza.
A znak droga dla rowerów na skrzyżowaniu Grunwaldzka Polna też jest "ciekawie" ustawiony,
a gdzie ma być umiejscowiony? na drodze? zazdroszczę tej kobiecie takich problemów
Osoby odpowiedzialne za ustawianie znaków drogowych na terenie miasta Elbląga nie mają zielonego pojęcia o przepisach ruchu drogowego . Tak ustawione słupki powinne mieć sygnalizację ostrzegawczą , przechodnio zbliżasz się do niebezpiecznego miejsca , zaraz dostaniesz w ŁEB .
Na ulicach - chodnikach jest więcej takich miejsc ostatnio idąc ul.browarna bum i znak.
A te znaki to montuja pigment bo chyba powinny być wyżej. Przyklad koło zakładu wolność.
Proponuje bardzziej zwrocic uwage na bialy pojazd po lewj stronie zaparkowany na calym chodniku nalezący do pełnego gara.i tak jest codziennie.trzeba przechodzic ulica.
znak znakiem, a i tak tam parkują
Nie tylko matki chodzą z wózkami!!!!
Na temat wysokości znaków koło dawnego gimnazjum nr 2 ul Robotnicza - Krakusa przejście dla pieszych -znak jest na wysokości oczów i nie widać czy jedzie samochód-ten co to stawiał to chyba miał ze 140 cm wzrostu albo jakiś idiota inżynier to wymyślił- ale czemu??????? bo rura była droga? Temat następny a mianowicie PANOWIE inżyniery z bożej łaski jak słupek ze znakiem przeszkadza rurom pod chodnikiem( a są one co najmniej metr pod ziemią) to się robi przedłużenie boczne i się zakopuje i gitara!!!!