W związku z licznymi pytaniami mieszkańców o sytuację finansową elbląskiego schroniska dla zwierząt informuję, że Prezydent zaniepokojony doniesieniami medialnymi oraz publikowanymi informacjami przez OTOZ Animals Schronisko w Elblągu, dotyczącymi między innymi problemów z zapewnieniem karmy dla zwierząt, podjął decyzję o wszczęciu kontroli merytorycznej i finansowej w schronisku.
Ma ona na celu wykazanie, czy zadanie publiczne, jakim jest opieka nad zwierzętami, jest realizowane efektywnie i rzetelnie, a także, czy prawidłowo i racjonalnie wykorzystywane są środki publiczne, które OTOZ Animals otrzymuje od miasta na realizację zadania. Czytając dramatyczne prośby o karmę, czy datki finansowe nasuwa się pytanie – na co wydatkowane są środki przekazywane z budżetu miasta?
Pragnę bowiem zaznaczyć, że w przeważającej części schronisko utrzymywane jest ze środków budżetu miasta. Samorząd ma podpisaną 3-letnią umowę z OTOZ Animals na prowadzenie schroniska, która obowiązuje do 2020 roku. Miasto wywiązuje się ze swoich zobowiązań na bieżąco i to z nawiązką. Zgodnie z umową samorząd zobligowany jest do przekazania dotacji w wysokości 850 tys. złotych rocznie. Rozumiejąc jednak potrzeby zwierząt Prezydent zwiększył na rok 2019 dotację o 50 tys. złotych i wynosi ona obecnie 900 tys. OTOZ Animals natomiast z własnych środków zobowiązał się w umowie dokładać do utrzymania schroniska ok. 40 % tej kwoty.
W kwietniu, na wniosek schroniska, miasto dokonano wypłaty podwójnej transzy miesięcznej dotacji tj. 2x 75 tys. złotych. Tym bardziej więc dziwią dramatyczne apele o wsparcie, które pojawiły się pod koniec kwietnia. Sukcesywnie również samorząd wspiera Stowarzyszenie poprzez inne działania. Pod koniec 2018 roku dokonano dodatkowo - poza dotacją zakupu oleju opałowego dla schroniska na kwotę ponad 13 tys. złotych.
Podczas Świątecznych Spotkań Elblążan odbyła się druga już zbiórka zorganizowana przez Biuro Prezydenta Miasta na zakup klatki weterynaryjnej. Kwotę ponad 5,5 tys. zł przekazano schronisku. Oprócz tego mieszkańcy obdarowali zwierzęta dużymi ilościami przedmiotów typu: koce, kołdry, czy legowiska.
Rokrocznie z budżetu miasta realizowane są także na terenie schroniska zadania inwestycyjne. W 2019 roku miasto ze środków własnych zobowiązało się wykonać remont boksów dla zwierząt na kwotę ok. 400 tys. złotych (podobnej wielkości remont boksów miał miejsce w 2018 roku).
UM Elbląg
Jestem pewien, że nie chodzi o psy i ich byt, a o kierownicze stanowisko dla swojaka. W komisji, poza wszechstronnym Flipem, powinien być niezależny od Flapa lekarz weterynarii z doświadczeniem przy opiece nad psami, aby obiektywnie stwierdzić stan i kondycję zwierząt. Jest jeszcze kilka foteli do obsadzenia dla dworu zasłużonego dla kww. "Prezydent" nie musi dąć w tubę o "kontroli" tylko ją uczciwie przeprowadzić i podać wynik. Krowa, która głośno ryczy, ma nieczyste mleko i nie dostaje 500+.
na ludzi bezdomnych tyle wolska nie łoży co na bezdomne psy
Czyli wychodzi im z datkami ponad 1 milion rocznie, i jeszcze im mało?
Niestety w papierkach przy zapowiedzianej kontroli na pewno wszystko się będzie zgadzać. Jaki trzeba mieć tupet żeby wyciągnąć od miasta podwójne pieniądze o takiej kwocie i jeszcze wołać na fb o pomoc że psiaki głodne. Szok.
A one tylko srają, szczą i wyją.
Serdeczne współczucia dla kierownictwa schroniska ! Czekamy na nową i zobaczymy wtedy jak bogato, zdrowo i bezpiecznie będą żyły zwierzaki , tez zrobimy kontrolę, życie lubi zataczac Koło jak się cos lub kogoś niszczy !
Ty też srasz, szczysz wyjesz a w dodatku pier... głupoty na forum. Lecz się barani łbie bo trafisz do schroniska ale tych dla debili.
Pierwsze 6 komentarzy, to jak ujadanie tych piesków przed karmieniem - każdy po swojemu i każdy uważa się za najważniejszego i słuchanego. Efektem "kontroli" będzie zmiana kierownictwa i przeniesienie schroniska. Skoro "prezydent" objawia się w info, to scenariusz nie jest trudny do przewidzenia.
...tylko psiaków żal z powodu waszego skowytu poniżej...
1 mln zł to ok. 2.500 zł rocznie w przeliczeniu na jednego zwierzaka (psy + koty), co daje ok. 200 zł/m-c. Kto ma psa lub kota, to wie ile kosztuje utrzymanie zwierzaka (karma, weterynarz, leki), a 200 zł to żaden szał szczególnie w przypadku większych psów. W domu nie musimy doliczać za prąd, ogrzewanie i opiekę, a za te składowe schronisko zapłacić musi. Czyżby wśród znajomych miłościwie panującego pojawił się jakiś "prawdziwy animals", który wierzy że da radę ? ;)