Jeden z klientów elbląskiego dyskontu „Biedronka” twierdził, że podczas robienia zakupów napotkał.... małego skorpiona. Co więcej zwierzę miało go ukąsić. Wyniki konsultacji entomologicznej wskazują, że był to jedynie fragment rośliny.
Sprawę nietypowych zakupów w Elblagu opisał "Super Express". Zainteresowała się tym również gazeta.pl. Obiekt nazwany przez media skorpionem został poddany konsultacjom entomoligicznym. We wtorek, 11 września, prof. dr hab. Stanisław Ignatowicz otrzymał zlecenie, aby określić, z czym spotkał się klient Biedronki.
Ciało obce nie jest pochodzenia zwierzęcego. Ciało obce określam jako fragment rośliny – spłaszczony koszyczek kwiatowy z zawiązującymi się nasionami
– stwierdził w wystawionej opinii prof. dr hab. Stanisław Ignatowicz.
Menedżer ds. Relacji Zewnętrznych w Jeronimo Martins Polska S.A., Barbara Tokarz, zapewnia, że wszystkie zdarzenia zgłaszane przez klientów są poważnie traktowane.
Dokładnie weryfikujemy wszystkie zgłoszenia ze strony klientów, nawet te, które wydają się nieco wyolbrzymione. W tej konkretnej sytuacji ciało obce wskazane przez klienta zostało poddane konsultacji entomologicznej eksperta. Z tej opinii jednoznacznie wynika, że nie jest to obiekt pochodzenia zwierzęcego, a fragment rośliny – spłaszczony koszyczek kwiatowy z zawiązującymi się nasionami. W tej sytuacji doniesienia o pogryzieniu przez skorpiona nie znajdują potwierdzenia w faktach
– zaznaczyła Barbara Tokarz.
Szkoda, że nie stwierdzono, że to jest zasuszone ludzkie ***o. To dopiero byłaby sensacja a ludzie popadaliby ze śmiechu czytając takie newsy. :-D
Szkoda, że nie stwierdzono, że to jest zasuszone ludzkie ***o. To dopiero byłaby sensacja a ludzie popadaliby ze śmiechu czytając takie newsy. :-D
szkoda, ze nie ma poprzedniego artykułu, gdzie w komentarzach nie tylko ja, zauważyłem, że w biedronkach jest po prosu ohydnie brudno. i sanepid powinien bardziej rzetelnie przykładać się do pracy, zamiast za ..... przymykać oczy.
Brudno??? Brudno to jest w biedrach w miejscowościach turystycznych w sezonie. Uwierzcie
Tak, to do Was klienci roszczeniowi sklepów, marketów. to Wy brudzicie, rozwalacie towar po sklepie. Kret w lodach, książki w maśle, masło w książkach , piwo w ziemniakach. Tak towaru na pewno nie układają pracownicy sklepów. Sklep rano , przez personel , jest przygotowany do obsługi, jest posprzątane, poukładany towar, ceny porobione. to Wy, brudasy rozwalacie wszystko i potem jest jak jest. A potem narzekacie, że brudno. A to Wasza zasługa. Fakt,że coś może być w towarze jest trudny do przewidzenia, owoce sa egzotyczne , sprowadzane z zagranicy, trudno sprawdzić cały kontener czy coś się tam " rusza" . No i myjcie się brudasy, bo aż od Was smród waszych ciał odrzuca kasjerkę, myło i woda nie jest drogie.
Do Elbląskie brudasy. Ludzie nie odkładają na miejsca towaru,a mają prawo zrezygnować z niego,ponieważ ciężko cokolwiek znaleźć. A jak już znajdzie, to jest pozastawiane kartonami,ze ciężko przejść . Ale brudne, klejące koszyki? Az strach włożyć towar.
Piszesz,że "ludzie nie odkładają towaru z powrotem ". No właśnie, przyznajesz rację , że buractwo potrafi z półki wziąść ale , jeśli zrezygnuje z zakupu, to już nie odniesie tylko ***...lnie gdziekolwiek. I jak przyjdzie takich klientów ze 100 , to przez to robi się bałagan, w sklepie. przyznajesz , że klienci właśnie robią bałagan. Wziąłeś, rozmyśliłeś się to odłóż z powrotem na miejsce. Kultury trzeba uczyć buractwo elbląskie. to samo się tyczy uszkodzenia towaru, wystarczy zgłosić obsłudze sklepu czy ochronie, a nie rozwalić , rozsypać i sobie pójśc . Bo za zniszczony towar przez klienta , będziemy zmuszeni egzekwować należność od klienta.
przejscia pozastawiane towarem na paletach. no bo ten towar z magazynu trzeba wwieżć na sklep i potem rozłozyć go na półkach. pracownicy sklepu mają na to tylko 8 godzin i nie tylko na to. Wam klientom się wydaje, że jesteśmy na wasze ***nięcie pstryk i już zrobione, bo klient hce. niestety, jesteśmy także ludzmi, nie robotami. Ale każdemu klientowi faja mięknie i rozumie tmat , gdy tylko....stanie się pracowniiem sklepu. Wtdy widzi sprawy inaczej.
Ziomka ugryzła roślina... to dopiero news :)
Odganiał się od fragmentu rośliny?