W sobotę (1 września) podczas Święta Chleba odbył się Wyścig Smoczych Łodzi, zorganizowany już po raz piąty w naszym mieście. - W tym roku mamy 17 załóg, z czego 16 jest z Elbląga, a jedna z Malborka - mówił Leszek Marcinkowski, prezes elbląskiego oddziału PTTK, organizatora wydarzenia.
W Elblągu brakowało takiej imprezy, która integrowałaby wszystkie zakłady przemysłowe i ludzi zainteresowanych kajakarstwem. Tak powstał pomysł na zorganizowanie takiego wydarzenia. Wyścigi są popularne nie tylko w Polsce, ale także w Europie. Natomiast na elbląskiej rzece odbywają się już po raz piąty
– wyjaśniał Leszek Marcinkowski.
Impreza ponownie cieszyła się dużym zainteresowaniem. - Z roku na rok przybywa coraz więcej załóg. W tym roku mamy 17, a samych uczestników jest około 400 - zaznaczył Leszek Marcinkowski. - Wydarzenie odbyło się bez większych trudności. Jedynym problemem były zawody wędkarskie, które niespodziewanie odbyły się na miejscu naszych zawodów.
Przygotowania do Wyścigu trwały pół roku. - W tym czasie przyjmujemy zgłoszenia, organizujemy nagrody. W tej chwili jest złożony projekt do Budżetu Obywatelskiego o zakup nowych łodzi, więc mamy nadzieję, że dzięki temu będzie więcej tego rodzaju imprez w Elblągu – podkreślił Leszek Marcinkowski.
Do półfinału przeszły cztery drużyny: Pułk Wsparcia Dowodzenia zmierzył się z drużyną Almevy a 16 Żuławski Batalion Remontowy z Komendą Miejską Policji. W finale spotkały się Almeva i Komenda Miejska Policji
Pierwsze miejsce zdobyła drużyna Almevy. Na podium znalazły się również drużyna Komendy Miejskiej Policji w Elblągu oraz drużyna Pułku Wsparcia Dowodzenia.
Jestem bardzo usatysfakcjonowana wyścigiem. Traktowaliśmy te wyścigi bardziej jak dobrą zabawę aniżeli rywalizację. Była to dla nas niejako odskocznia od treningów, ponieważ połowa naszego zespołu składała się z czynnych kajakarzy. Nie przygotowywaliśmy się do wyścigów. Po prostu przyszliśmy i popłynęliśmy. Drużynie kibicowali znajomi i rodzina naszych uczestników, a więc nie zabrakło nam dopingów od widzów
– mówiła Marta Witkowska, kapitan zwycięskiej drużyny Almeva.
- Myślę, że wystartuję za rok, ponieważ panuje tutaj przyjemna atmosfera, można dobrze się bawić i poczuć nutkę adrenaliny, rywalizując z innymi drużynami. W Elblągu takich imprez powinno być więcej, gdyż promują nasze miasto - dodaje Tymoteusz, zawodnik drużyny Almeva.
Puchar za I miejsce ufundował Prezydent Miasta Elbląga Witold Wróblewski, za II miejsce - Marszałek Województwa Warmińsko-Mazurskiego – Gustaw Marek Brzezin, za III - Starosta Powiatu Elbląskiego - Maciej Romanowski.
Kibiców na Wyścigu Smoczych Łodzi nie brakowało. - O wydarzeniu dowiedziałam się z internetu i przyjechałam do Elbląga turystycznie, by obejrzeć zawody. Kiedyś byłam członkiem drużyny ,,Drakens Iława”. Bardzo podoba mi się organizacja wydarzenia, która jest na wysokim poziomie. Impreza ulokowana jest w dobrym miejscu i towarzyszy Świętu Chleba, więc jest naprawdę dobrze zorganizowana i jest to duży plus dla wydarzenia - mówi Katarzyna Mróz z Malborka.
- Jestem tutaj przypadkiem, ale muszę przyznać, że wydarzenie bardzo mi się podoba. W Elblągu tak rzadko coś się dzieje i jest to coś innego. Myślę, że takich wydarzeń brakuje w naszym mieście i jest ich zdecydowanie za mało. Uatrakcyjniają miasto i jest to rozrywka zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych - dodaje Anna Kadłubek.
A jak myślą nasi czytelnicy? Czy Wyścigi Smoczych Łodzi to ciekawe wydarzenie?
Daria Pilarska
Wygrala druzyna zawodowych kajakarzy:/ nie powinni wogole startowac w takiej imprezie
Wygrala druzyna zawodowych kajakarzy:/ nie powinni wogole startowac w takiej imprezie
Wygrala druzyna zawodowych kajakarzy:/ nie powinni wogole startowac w takiej imprezie
Wygrala druzyna zawodowych kajakarzy:/ nie powinni wogole startowac w takiej imprezie
Jeszcze my obywatele my zafundować te łódki? To chory pomysł jak i te zawody. Atrakcja i zabawa przeogromna tylko ciekawe dla kogo? Nie dla nas, obywateli.
Miasto nie ma 40000 zł na dwie nowe łodzie, które można by wynajmować na zawody w innych miastach, jak te na których pływają elblążanie od 5 lat, już pewnie by się zwròciły. Ma natomiast 1600000 zł dla bandytów stadionowych na jupitery nie wspominając o strasznych rachunkach za prąd. Mając miejskie łodzie można by stworzyć ligę miejską i promować sport masowy dla elblążan. Ale to takie miasto.
Bartoszzu, obywatelu!!!!! każdy mógł się zgłosić oczywiście o ile ma przyjaciół mogących tworzyć drużynę.
Grupka dzieciaków kontra wojsko i policja!
Um i prezydent nadal ignorują fakt że ba drugim brzegu nie ma ławek na stałe. Czy to dociera czy macie nas mieszkańców w d,,,, e.
zawody wędkarskie były zaplanowane wcześniej jak smocze łajby poza tym to nie były zawody jakieś tam, tylko ogólno polskie zawody spławikowe z cyklu GPP 2018 wiec ten termin dała WARSZAWA a jak nasze instytucje nie potrafią się porozumie to czyja wina . Gratuluje PTTK zepsucia wizerunku Elbląga w Polsce.