Bycie dzielnicowym to droga, którą powinien przejść każdy policjant. Uczy tego, co jest podstawą w tej pracy. Każdy policjant powinien mieć dobry kontakt z ludźmi, z mieszkańcami, a praca dzielnicowego raz, że do tego zobowiązuje, a dwa, że już od samego początku tego uczy - mówi st. asp. Jarosław Wojtowicz, dzielnicowy Zatorza. Jarosław Wojtowicz (Elbląg) i Zbigniew Skonieczny (powiat elbląski) to laureaci tegorocznego Plebiscytu Dzielnicowi Roku 2017.
W Komendzie Miejskiej Policji w Elblągu pracuje ponad czterdziestu dzielnicowych, mają swoje rewiry w samym Elblągu, jak i w gminach powiatu elbląskiego. Po rocznej przerwie, komenda postanowiła powrócić do Plebiscytu Dzielnicowy Roku.
Ten konkurs jest nie tylko okazją, aby sprawdzić, który z dzielnicowych cieszy się największym zaufaniem mieszkańców, promować ich pracę, ale też okazją do podziękowania im wszystkim za zaangażowanie w pracę. Kryteria oceny, którym podlegają uczestnicy plebiscytu to wyniki prewencyjne, wzorowe wykonywanie zadań służbowych, kultura osobista, szacunek i uznanie przez współpracowników oraz rzecz najważniejsza – ocena w oczach mieszkańców miasta i powiatu. W głosowaniu na Dzielnicowego Roku 2017, które trwało od 15 października do 15 listopada, wzięli również Czytelnicy info.elblag.pl.
Dzisiaj (8 grudnia), podczas uroczystego podsumowania plebiscytu w komendzie policji przy ul. Tysiąclecia, poznaliśmy Dzielnicowych Roku 2017. Laureatami zostali: st. asp. Jarosław Wotowicz, dzielnicowy Zatorza (161 głosów) oraz sierż. szt. Zbigniew Skonieczny, dzielnicowy gminy Elbląg (110 głosów).
To wyróżnienie jest dla mnie dużym zaszczytem. Dzielnicowym na Zatorzu jestem od 10 lat. Doskonale znam mieszkańców tej dzielnicy i oni mnie też znają. Nie uważam, żeby Zatorze było jakąś trudniejszą, czy gorszą dzielnicą Elbląga. Wszystkie dzielnice Elbląga są sobie równe, nie ma dzielnicy gorszej, lepszej, wszędzie pracuje się tak samo
- przekonuje st. asp. Jarosław Wojtowicz.
Dzielnicowym jestem od niespełna roku, ale myślę, że poznałem już mieszkańców gminy Elbląg i oni też mnie znają. Dzielnicowy w gminie to specyficzna funkcja, nawet jak na dzielnicowego. Tam wszyscy się znają. Mamy "bliżej" do mieszkańców, jesteśmy mniej anonimowi, niż nasi koledzy w mieście. My dzielnicowi jesteśmy takim pierwszym pomostem, wizytówką komendy. Staramy się więc docierać do mieszkańców, pomagać im w codziennych problemach. Angażuję się w swoją pracę i słucham ludzi. Spełniam się w niej i jestem zadowolony. Myślę, że fajnie być dzielnicowym
- przekonuje sierż. szt. Zbigniew Skonieczny, dzielnicowy gminy Elbląg, laureat Plebiscytu Dzielnicowy Roku 2017 powiatu elbląskiego.
Laureata z Elbląga nagrodził prezydent miasta, zaś dzielnicowego z tereny powiatu - starosta. Swoich dzielnicowych nagrodzili także burmistrzowie i wójtowie poszczególnych gmin. Wyróżnieni policjanci otrzymali nagrody pieniężne od komendanta oraz nagrody rzeczowe od przedstawicieli samorządów.
Praca dzielnicowego bywa niewdzięczna i trudna, ale jest niezwykle potrzebna. To do tych funkcjonariuszy mamy "najbliżej" ze swoimi problemami, kłopotami. To oni czuwający nad porządkiem danej dzielnicy miasta. Pod tą prostą definicją kryje się masę zadań, które dzielnicowi codziennie podejmować. Tylko w tym roku elbląscy dzielnicowi przeprowadzili 15 463 wywiady środowiskowe, 1901 spotykali się z mieszkańcami, nałożyli 347 mandatów i zastosowali 326 pouczeń.
Wachlarz problemów jest bardzo duży. Począwszy od pracy patrolowej, interwencyjnej zakończywszy na niebieskich kartach, czyli pracy z rodzinami, w których jest przemoc. Dodatkowo zajmujemy się propagowaniem bezpieczeństwa na terenie szkół, współpracujemy z lokalnymi samorządami. Najtrudniejsze w naszej pracy? Takich trudnych interwencji jest sporo, ale mnie w pamięć zapadają chyba najbardziej te dotyczące przemocy w rodzinie. W takich przypadkach staramy się jak najszybciej pomóc pokrzywdzonym, aby nie dochodziło do eskalacji przemocy
- dodaje sierż. szt. Zbigniew Skonieczny.
A gdzie Pani dzielnicowa?
Gratulacje i podziękowania Panowie dla wszystkich dzielnicowych.Dobra robota.
Gratulacje i podziękowania. Dobra robota Panowie.
Gratuluję Jarku!!!
Wolałbym oglądać ich na dzielnicy niż w pseudo konkursach. U mnie na dzielnicy ostatni raz dzielnicowy był widziany pod koniec lat 80, ale sąsiad ,który go widział już nie żyje.
Jeżeli ci dwaj są tak dobrzy , to reszta pewnie do zwolnienia ,
Policja albo milicja nic sami by nie zadziałali ale mają grupę konfidentow ktorzy ich wspierają...kupują na swoich kolegów a sami działają po mieście za przyzwoleniem milicji...coś za coś
Zawód policjanta jest bardzo odpowiedzialny , niebezpieczny i nie wdzieczny . Za wzorową służbę należy takich wynagradzać .
Na portalach internetowych czytam ile to razy na dobę policja musu interweniować w różnego rodzaju sprawach. Najbardziej niebezpieczne jest uciszanie burd rodzinnych, pijackich i nie tylko. Do przyjemnych nie należy też oglądanie skutków wypadków drogowych z ofiarami. Nie zazdroszczę im tego ciężkiego chleba. A jako społeczeństwo wiemy ile jest patologi w naszym otoczeniu. Dziękuję im za służbę dbającą o nasze bezpieczeństwo. Gratuluję zwycięzcom.
Na Zawadzie nie widać ..dzielnicowego , a może Go w ogóle nie ma ??