Nazwy czterech elbląskich ulic zostały zmienione. Kto za to zapłaci? "Czy mieszkańcy będą mieli zwiększony czynsz?"

Ul. Diaczenki została ulicą Starowiejską, Armii Ludowej - generała Władysława Andersa,     Leona Kruczkowskiego - Zbigniewa Herberta, a ul. Rodziny Nalazków - Józefa Wybickiego. Dziś, 7 września, radni zagłosowali za wprowadzeniem tych zmian.
 
W kwietniu weszła w życie ustawa Sejmu o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej. W praktyce oznacza to, że Prezydent Elbląga ma rok na zmianę nazw m.in. ulic, które upamiętniają system władzy w Polsce w latach 1944-1989.

Instytut Pamięci Narodowej wydał   pozytywne opinie dotyczące zaproponowanych przez Miasto zamian nazw.  Do mieszkańców czterech ulic Urząd przekazał ankiety, by elblążanie za ich pośrednictwem mogli wyrazić swoją opinię.

4 sierpnia, zebrała się Komisja ds. nazewnictwa, by zapoznać się z wynikami ankiet oraz podjąć decyzję dot. ostatecznych propozycji, które zostały przedstawione radnym podczas dzisiejszej sesji RM.

Komisja pozytywnie zaopiniowana, by ul. Diaczenki była ul. Starowiejską. Na 400 ankiet, które zostały wysłane do mieszkańców tej ulicy do Urzędu wpłynęło zaledwie 45 (z czego 5 odnosiło się negatywnie do zmiany nazwy).

Podobna sytuacja miała miejsce z mieszkańcami ul. Armii Ludowej. Do nich również zostało przesłanych ok. 400 ankiet. „Wróciło” jedynie 60.  - Dwie zawierały inne propozycje, a 35 ankiet było za zmianą na generała Władysława Andersa. 23 było przeciwko zmianie ulicy – wyjaśniała w rozmowie z nami Jolanta Lisewska, przewodnicząca Komisji ds. nazewnictwa.

Przy ul. Leona Kruczkowskiego znajdują się cztery domy. - Z tej ulicy nie wpłynęła z powrotem żadna ankieta. Ale był wniosek, by nazwać ją ul. Zbigniewa Herberta. Było głosowanie i ten wniosek przeszedł – wyjaśniała nam Jolanta Lisewska.

Polski poeta Zbigniew Herbert był autorem słynnego cyklu poetyckiego „Pan Cogita”. Był laureatem wielu nagród literackich, kawalerem Orderu Orła Białego i jednym z poważniejszych pretendentów do Literackiej Nagrody Nobla.

Ul. Rodziny Nalazków miała zostać ul. Rodziny Ulmów, jednak ostateczną propozycją było nazwanie tej ulicy im. Józefa Wybickiego. Na prawie 600 ankiet, które dostarczono mieszkańcom, do Urzędu wpłynęło 168. - 140 ankiet było z nowymi propozycji nazw i aż 119 z nich było za nadaniem nazwy Józefa Wybickiego (autora słów polskiego hymnu narodowego – Mazurka Dąbrowskiego – przyp.red.) – podkreślała Jolanta Lisewska.

 

Te konsultacje nie były przeprowadzone w sposób rzetelny. Ankiety, które były rozdawane były przeznaczone na jedno gospodarstwo, gdzie mieszkały np. dwie osoby dorosłe. Każda z nich powinna dostać ankietę, by móc się wypowiedzieć

– stwierdził podczas sesji radny Robert Turlej.

Radni zastanawiali się podczas sesji nad kosztami, jakie poniosą mieszkańcy.

Czy autorzy ustawy przewidzieli, jak znaczące mogą być koszty jej wprowadzenia. Czy ktoś wziął pod uwagę, że przedsiębiorcy będą musieli m.in. dokonać notarialnych zmian w umowach spółek, zmian w KRS-ie, zmian w Urzędach Skarbowych i ZUS-ie, powiadomić o zmianach swoich kontrahentów, zmienić wizytówki i pieczątki? Nawet jeśli część wydatków poniesie państwo to i tak znaczne środki spadną na przedsiębiorców

– zaznaczał w imieniu Klubu Radnych Sojuszu Lewicy Demokratycznej, jej przewodniczący, Wojciech Rudnicki.

- Czy mieszkańcy będą mieli zwiększony czynsz? Czy spółdzielnia mieszkaniowa Zakrzewo (Zawada) dostanie jakieś środki rządowe czy samorządowe na wymianę tablic, które wiszą przy każdej klatce? Trzeba będzie też przemalować napis na blokach. Czy na to są zarezerwowane środki czy mieszkańcy będą za to płacić w czynszu? - pytał Robert Turlej.

Do sprawy odniósł się wiceprezydent Elbląga Janusz Nowak.

Nie mam informacji, czy są jakieś środki  rządowe, które będą rekompensowały koszty związane ze zmianą nazw ulic. Natomiast stwierdzam, że jest brak podstaw prawnych, aby samorząd terytorialny rekompensował jakiekolwiek koszty czy wspólnotom czy spółdzielniom mieszkaniowym

– mówił.

Głos zabrał także Marek Pruszak, Przewodniczący RM. - Nie ma kosztów  w przypadku zmiany dowodu osobistego. Również prawo jazdy czy dowody rejestracyjne samochodów też nie wymagają takich zmian. Z urzędu będą opłacone w sądzie zmiany w księgach wieczystych. Oczywiście zmiany u przedsiębiorców czy w spółdzielniach -  to nie jest określone – dodał Marek Pruszak.

Ostatecznie radni zagłosowali za wprowadzeniem zmian czterech ulic. We wszystkich głosowaniach za było 15 radnych, co wystarczyło, by projekty uchwał zostały przyjęty.